-
dzięki Kaczorynko!
chyba naprawdę zrezygnuję z tego śniadania na rzecz późniejszego jego skonsumowania. nie chciałabym się męczyć, na razie nie było jeszcze takiej sytuacji ale wiem jak to jest jak się siedzi i człowiek nie ma co ze sobą zrobić. hi hi i wtedy się podżera.
ale jestem zadowolona bo pełnych 5 DNI mam zaliczonych bez przegięcia żadnego i to właśnie dzięki wsparciu. bez tego byłoby marnie.........oj marnie
))))))))))))))))))))))
-
czesc shizku
wiedzialam ze dotrwasz kurcze to podwojny jubileusz niedlugo bedziesz obchodzic ja jutro - jesli sie oczywiscie nie zlamie - mam obchody dnia 14stego czyli dwa tygodnie na dietce bez zalamki . kurcze jestem z siebie nawet dumna zwazywszy ze jeszcze te dwa tygodnie temu codziennie obzeralam sie jak swinka .
cos wymyslisz i wytrzymasz, grunt to dobry plan dzialania . ja tez zawsze planuje jak to bedzie z jedzonkiem nastepnego dnia, np na jutro musze ukladac plan pod nalesniki sa na obiad a nie moge nie jesc bo mama bedzie
ale jakos damy rade trzymam za Ciebie kciuki
i niech dobry humorek Cie nie opuszcza
-
cześć wilczusia;
a propo naleśników to musimy jakiś lekki przepis na nie znaleźć bo ja je uwielbiam;
ach to łakomstwo hi hi;
jestem z nas dumna że dobrze idzie;
oby tak dalej;
mam nastrój strasznie skopany, smutno mi nadal;
muszę coś ze sobą zrobić bo inaczej będę mieć jakieś niekontrolowane napady płaczu, a to by było przegięcie;
życzę wszystkim słodkich snów i udanego weekendu.
może nie będę jutro spać na wykładach, daj Boże;
cmok
-
Shizuś to Ty też masz te napady płaczu ,to chyba jakiś wirus ,bo ja mam to samo ,zaraz znowu będę ryczeć ,bo już mnie bierze ,musiałam usiąść przy kompie ,bo inaczej usiadłabym przy lodówce .
W sobotę masz wykłady?
Ja na szczęście mam wolne i idę na basen,życię Ci interesujących wykładów,żeby czas szybko zleciał,dobranoc!!!
-
DZIEŃDOBEREK W SOBOTNI RANEK, ZRESZTĄ BARDZO WCZESNY RANEK;
TO JUŻ VI DZIONEK BIKINIOWANIA!!!!!!!!!! dzięki wsparciu jakoś mi się udaje
Wykłady dzisiaj tylko do 15 więc są powody do uśmiechu.
śniadanko zjem w szkole.
Plan bikiniowania jest taki:
jogurt z bananem i arbuzem (mailn nie miałam) i otrębami - Wszystko zmiksowane w blenderze
potem obiadek - sałatka z gotanego a potem zapieczonego kurczaczka, kapustka kiszona, brokuły i ziemniaczki - wszystko pokrojone i wymieszane z przyprawami (kurkuma, pieprz, imbir)
i na koniec dwa tyci jabłuszka, czyli w sumie jedno))))))))))))
jak wrócę do domciu to zjem mizerię z ogórków + razowiec (sałaty jakoś nie mogę kupić bo jak wracam z pracy to nigdy w sklepie nie ma a dalej nie chce mi się szukać)
na słodycze nie mam zamiaru się skusić.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH I TRZYMAM KCUKI ZA DZIEWCZYNY!
UDANEGO DNIA
-
witam w ładny sobotni poranek
zaraz zaczynam ćwiczonka i życze Ci shizus wzorowego bikiniowania
-
Shiz ))
Trzymam kciuki )) i wierzę że się nie złąmiesz i nie poddasz tym batonożercom na wykładach )
Będzie ok )) jestem z Ciebie duuuuuma ))
-
heja Shiz
miłego weekendziku zyczę,
a co do naleśników - to robione na beztłuszczowej patelni (teflonie) nic nie tracą ze smaku, trzba tylko chwileczkę po zrobieniu poczekać aż się zrobią miekkie (na początku są sztywne)
trzymaj się dzielnie
Jonka
-
Jonka... ale narobiłaś mi apetytu tymi naleśnikami ))
-
hej shizku
widze ze dietka idzie Ci bardzo ladnie i jesli chodzi o powody do radosci to chyba wlasnie podsunelam Ci kolejny, hę ?
kurcze ale fajne jest jedzonko na tej bikini szkoda ze sama nie mieszkam to bym sobie robila co chce, ehh..
mam nadzieje ze jakos udalo Ci sie wytrzymac na wykladach idzie Ci slicznie, na pewno dasz sobie rade nie tylko z dietka ale tez z tymi wszystkimi smutkami.. oby bylo ich jak najmniej
milej niedzieli
oby byla dietkowo udana - trzymam kciuki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki