Strona 14 z 63 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 24 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 131 do 140 z 625

Wątek: Pamiętnik Niezbędnik Codziennik...czyli co w trawie piszczy

  1. #131
    romina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Shiz, gratuluję wytrwałości
    Pisałyście o samoakceptacji...nie jestem pewna, czy chudzielce akceptują siebie...każda kobieta znajdzie coś, co jest przyczyną kompleksów...
    Shiz ma rację, najważniejszy jest uśmiech Osoby, które się uśmiechają zawsze budzą sympatię otoczenia i to chyba jest ważniejsze niż waga i wygląd
    A kompleksy rodzą się w nas, a nie w otoczeniu
    Shiz, popieram apel - uśmiechajmy się jak najczęściej
    Pozdrawiam

  2. #132
    shiz80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Rominko dzięki za wsparcie mojego UŚMIECHOWEGO APELU!!!

    siedzę sobie za biurkiem, mimo tych fatalnych nadchodzących dni uśmiecham się i staram się nie myśleć. nie ma co roztrząsać.

    jak wrócę do domu walnę się do łóżka i poczytam cosik;
    hi hi

    cmok

  3. #133
    shiz80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no i koniec poniedziałku w pracy;
    trochę pracowity dzionek ale przynajmniej zero złych myśli bo nie było na to czasu hi hi;

    planowo wiszę w próżni na ok. 700 kcal;
    jeszcze kolacyjka bikiniowa, albo raczej shizowa;
    mmmmmmm.....sałatkę był zjadła jakąś; mniam mniam
    hi hi


  4. #134
    Awatar zuza001
    zuza001 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-08-2004
    Posty
    364

    Domyślnie

    Shiz ) widzę że jesteś dzielna )) a ja jestem z Ciebie duuuuumna )
    A mój facet to potwór... bo kiedy mu powiedziałam, że chyba schudłam... było to w sobotę wieczorem... to powiedział, że nie widać... "no może brzuch ci spadł... a i piersi Ci zmalały" Potwór!!!!!!!!!!!
    No tak Kurczę się... szkoda tylko, że biust zanika... Chociaż przez jakiś czas mogłam się nacieszyć jego posiadaniem a teraz znowu będzie "-1" ))
    Ale i tak chcę schudnąć )

    Trzymajcie się cieplutko )

  5. #135
    shiz80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kurcze Zuza, to przykre że tak ci mówi mógłby sobie darować, cholera;
    kocha się kogoś i już i nie można mu sprawiać przykrości;

    nie przejmuj się, robisz to dla siebie i częściowo też dla niego;
    a jak on tego nie docenia to nie ma co się przejmować;

    ja dzisiaj zaniosłam spodnie do zwężenia. wyszło podczas przymiarki że centymetrów mi trochę ubyło; (fakt... wyglądałam w nich faktycznie jakbym spodnie mamy założyła)

    a do tego dzisiaj czuję się jak hipopotam i pewnie jutro mnie trafi coś.
    a raczej napewno więc potem spodnie znów będą luźne... może powinnam była poczekać jeszcze z tydzień ale naprawdę już nie miałam w czym chodzić. jedne spodnie mam ledwo co a drugie takie materiałowe które na biurowe nie wyglądają hi hi
    no ale co tam;
    teraz założę te luźniejsze bo jak zacznie mi się teraz coś opinać na pupie to umrę chyba
    yyyyyyyyyyyyyyyyhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh

    koszmar... wszystko mnie boli buuuuuuuuuuuuuuuuuuu

  6. #136
    Awatar zuza001
    zuza001 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-08-2004
    Posty
    364

    Domyślnie

    Shiz... tak jak mówiłam tak czy siak schudnę.. z jego czy bez jego pomocy... ale schudnę i już!!!! a wtedy gały mu wyjdą na wierzch ))

    Co do spodni to dobrze, że je zwęziłaś... bo nie daj boże mogłabyś mieć miejsce, żeby je znowu czymś wypełnić a jak będą przez jakić czas zaciasne... to dodatkowo zdopinguje Ciebie do dalszej walki )
    A jak będziesz miała je znowu zwęzić.... to kolejny dowód do dumy ))

    My babeczki to jesteśmy biedne.... ale jak to mój chłop kiedyś w żartach powiedział... jesteśmy silniejsze bo co miesiąc sobie krew wymieniamy

    Trzymaj się cieplutko )

  7. #137
    ChudneSkutecznie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez zuza001
    Shiz... Co do spodni to dobrze, że je zwęziłaś... bo nie daj boże mogłabyś mieć miejsce, żeby je znowu czymś wypełnić a jak będą przez jakić czas zaciasne... to dodatkowo zdopinguje Ciebie do dalszej walki )
    A jak będziesz miała je znowu zwęzić.... to kolejny dowód do dumy ))
    ja też tak zrobiłam i nie mogę już wrócić do rozmiaru "sprzed" bo nie będę mogła nosić moich ulubionych spodni

  8. #138
    shiz80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Faceci są dziwni; ale tak czy siak mogliby sami się wziąść za siebie a nie śmiać się albo krytykować. poza tym nie są odporni na ból, cokolwiek ich zaboli to jęczenia na cały dzień. a my jesteśmy twarde hi hi

    z tymi spodniami to zobaczymy co będzie; ale skoro teraz jestem w takim a nie innym stanie pewnie potem będą luźne. sposobu odżywiania nie zmieniam, mimo chwilowego opuchnięcia. mam nadzieję że potem mi to wszystko zejdzie;

    znacie może sposoby na pozbycie się tego nadmiaru wody z organizmu??
    ciągle piję coś i pewnie gdzieś to się magazynuje;

    pozdrawiam, cmok;

    w piątek mam odbiór tych spodni wtedy poznamy prawdę.
    najgorsze że innych nie mam więc co by się nie stało musi być dobrze

    trzymajcie się cieplutko, zaraz zobaczę co jest w tv, może w HBO coś się znajdzie ciekawego;
    cmoków 100

  9. #139
    shiz80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    sytuacja wygląda następująco
    : po śniadaniu zjadłam planową gruszkę, no i ze 4 śliwki węgierki.
    Na obiad jeszcze poczekam sporo czasu, wcale mi się jeść nie chce;
    może cosik skubnę ale nie za dużo, nie ma takiej presji; ciasto stoi przede
    mną i wogóle na mnie to nie działa; jakaś znieczulica mnie poważna wzięła;
    hmm... ale to chyba normalne.

    reasumując DZIEWIĄTY DZIEŃ BIKINIOWANIA wnioski są takie:
    nie zgrzeszyłam poważnie ani razu i
    trzymałam się ilości kcal i nadal to robię. Może jeżeli teraz będę się trzymać ilości 1000 jeszcze przez kilka dni a dopiero potem przeskoczę na 1200 to może to coś da; ewentualnie będę siedzieć na 1200;

    jeszcze trochę i będę mogła normalnie się czuć

  10. #140
    Awatar zuza001
    zuza001 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-08-2004
    Posty
    364

    Domyślnie

    Shiz )) a jutro będziesz się mierzyć???
    bo ja teraz sobie daruję... przez ten bebzonik... ale i tak są efekty ))

    A jak ty się czujesz gwiazdeczko ???

Strona 14 z 63 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 24 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •