wróciła córa marnotrawna.
jestem wam winna przeprosiny że tak dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugo się nie odzywałam. jak zwykle kupa powodów:
nauka, nauka i jeszcze raz nauka. jak przychodziłam do domu to prosto w ksiązki albo spać.
tak było na początku.
później zaczęłam się obżerać, po raz enty i głupio było mi znowu się przyznawać że mi się nie udało. cały czas użalałam się nad sobą, zamiast cokolwiek z tym zrobić. mówiłam sobie, tak jak kiedyś, że zacznę znowu od jutra ale zawodziło. dzisiaj miałam więcej czasu.więc jak zwykle kupa rozmyślań o tym że niedługo będzie mnie łatwiej przeskoczyć niż obejść, wiele postanowień i nici, znowu przesadziłam. siedzę przy tych książkach, a że nie chce mi się strasznie uczyć to chodzę ciągle do kuchni przy czym za bardzo nie mam ruchu bo już zajęcia mi się na uczelni skończyły. więc będę siedziała 2 tygodnie w domu........ uczyła się i ...............................mam nadzieję że już nie obżerała.
wiem że nie miałam tak na prawdę powodu żeby nic tu nie pisać ale tak bardzo było mi wstyd, że wy się nie dajecie a ja ciągle mam jakieś wpadki.
a dzisiaj, zaciekawiło mnie co u was słychać. no i zobaczyłam że nie dajecie się, nadal pisujecie.
a jak przeczytałam twój pościk Majamigo, to się troszki podniosłam na duchu. zauważyłam że ćwiczysz, a przecież mówiłaś że jesteś leniuszkiem, tak jak ja nio i dobrze ci idzie. może i ja zacznę się ruszać więcej. wieczorne spacerki dobrze mi zrobią, nie tylko na figurę ale i odświeżą umysł
julcyk, u ciebie też dobrze. a z wojtusiem też ok? chciałabym też się wam pochwalić że wszystko u mnie ok.

witam szafir, jak widzisz ja mam też niezłe problemy. ale nied amy sie. o rajuńciu, ile ja to już razy mówiłam? mam nadzieję że to już ostatni. u ciebie oczywiście też

natalka, no to razem wróciłyśmy. mam nadzieję że lekarz ci pomoże ale ja za bardzo nie ufam tym tabletkom zmniejszającym łaknienie. w ogóle od leków trzymam się z dala. nawet jak mam miesi.ączkę to jakoś znoszę ten ból. nio ale antykncepty łykam, a do nich też trudno było mi się przekonać.
zawsze pomoc specjalisty jest dobra więc może sprzedasz nam parę rad jakie ci udzielił ?

pozdrawiam was serdecznie
teraz na pewno będę się codziennie odzywać bo przecierz wracam do dietkowania