Hej Słonka.
Ostatnio komputer mi wysiada i nie mogę się w ogóle tutaj dostać Musi być co tydzień formatowany a i tak nie działa jak trzeba.Mam nadzieję że całkiem mi nie padnie. Jak kiedyś się nie będę odzywała przez dłuuuuuugi czas tzn., że mój komputer wagaruje.

Co do dietki to znów zaczynają się wpadki i to coraz większe. Zastanawiam się czy to nie jest przypadkiem przez pigułki antykoncepcyjne które niedawno zaczęłam brać. Ale to chyba jest raczej wymówka bo na początku ich łykania trzymałam się dietki dopiero teraz coś jest nie tak
Mam pytanko. Czy jak biorę te pigułki ale się nie objadam to może mi waga wskazywać o dwa kilogramy więcej. Przed ich braniem ważyłam 62 kg, a jak tylko zaczęłam je łykać waga podskoczyła do 64 kg. Trochę się tym zdenerwowałam i może dlatego zaczęłam wcinać bez opamiętania. Wczoraj zmierzyłam się w bioderkach i wyszło że jednak ubył mi następny centymetr, ale waga stoi na 64 Może te pigułki zatrzymują wodę w organiźmie? albo coś w tym stylu.Proszę powiedzcie mi coś na ten temat, jeśli wiecie.Może ja jednak aż tyle przytyłam. To byłaby katastrofa.

Nie piszę więcej bo nie chcę was dołować. Może jutro wróci mi lepszy humorek to coś więcej nagryzmolę.

Pozdrawiam Was serdecznie. Buzia