Asiu
widzę,że wdrożyłaś sie juz w dietkowe toryJak Ty wytrzymujesz pół dnia na jogurtach
chyba bym umarła
Dzień Mleczarza odroczony na jutro
![]()
pozdrawiam
***
Grażyna
p.s.odnosnie pracy - to przyganiał kocioł garnkowi.....
Asiu
widzę,że wdrożyłaś sie juz w dietkowe toryJak Ty wytrzymujesz pół dnia na jogurtach
chyba bym umarła
Dzień Mleczarza odroczony na jutro
![]()
pozdrawiam
***
Grażyna
p.s.odnosnie pracy - to przyganiał kocioł garnkowi.....
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Asiunia, wpadam szybko z pozdrowieniami. Zagadalysmy sie z Anusia na gg i moj D juz sie z lozka od 15 minut wydziera, ze po nocach siedzie, wiec zmykam..zajrze jutro rano..Buziaczki..jestes bardzo dzielna, slonko!
![]()
noooooooooooo własnie..Zamieszczone przez DAGMARA7
![]()
Asiunia DOBREJ NOCKI.. do jutra![]()
Witaj Asiu
dopiero co mówiłam Ci DOBREJ NOCKI.. a teraz już mogę mówić DZIEŃ DOBRY![]()
tak więc zyczę Ci z samego rańca miłego, dobrego dnia, dietkowego i ruszankowego (aerobikowego, bo to chyba dzis idziesz na niego! )![]()
Asiunia gorąco Cię pozdrawiam!!buziaczki
![]()
A Ty znów chyba zapracowana..
dziś ja tęsknię.. i czekam na Ciebie![]()
buziaczki Słonko![]()
Witaj Asieńko![]()
Pozdrawiam Cię serdecznie i przesyłam uściski![]()
8 wrzesień
Dziewczyny jestem dwa tygodnie po urlopie i już czuję się zmęczona. Szef żyłuje mnie na maxa ( czym szybciej coś zrobię , tym więcej zadań mam dołożonych) , popołudniu też ciągle harówa..........A w weekend imprezka , więc raczej nie wypocznę..........
Wczoraj wróciłam z pracy o 22.00, ale dzielnie jeszcze poćwiczyłam Szóstkę. Oczy mi się zamykały , ale leżałam na dywanie i ćwiczyłam.Wczoraj i dziś w moim menu pojawił sie precel. Trochę to celowe, bo wracam do domu bardzo późno i nie chce juz wtedy jeść węglowodanów. A na samycm nabiale długo nie pociągne przy taki trybie życia.
Środowe menu :
* 5.30 - biały chudy serek - 100 kcal
* 7.30 - precel 300 kcal ( nie wiem ,czy dobrze liczę )
* 11.00 - jogurt ze zbożem - 156 kcal
* 13.00 - jabłko - 75 kcal
* 15.00 - serek wiejski light - 121 kcal
* 17.00 - bułka z ziarnami - 125 kcal
* 19.30 - kanapki z żółtym serem i pomidorem - 225 kcal
SUMA : 1102 ( trochę za dużo)
Ruch
* tylko 10 dzień Szóstki
Dziś około 14.00 mamy w pracy szczepienia na grypę. Kurde nie za bardzo lubię igły..........Po pracy lecę na miasto kupić prezent na panieńskie i pooglądać , czy są jakieś fajne sukienki. Potem na 19.00 na aerobik, po aerobiku trzeba zrobić Szóstkę ( dziś już 10 powtórzeń) a potem chyba myk do łóżka. A jutro maraton od nowa.............
Aguś ja też Cię serdecznie pozdrawiam. Nie wiem czy dobrze wyczytałam, ale czy Ty jesteś teraz na SB ?
Aniula mi też strasznie brakuje forum , nie mam pojęcia co u Was słychać, ale mam bardzo dużo pracy. Prezentacja ma być na jutro , a już wiem , że się nie wyrobię. Aniu trzymam kciuki za powodzenie w szukaniu pracy. Na pewno wszystko się dobrze ułoży. Ja też bardzo jestem za Tobą stęskniona.............A co do dietki , to idzie mi naprawdę dobrze, bo wcale o niej nie myślę , a po drugie nie mam czasu na jedzenie. Teraz dopiero piję poranną kawę .
Madziu staram się być dzielna i na razie mi to wychodzi. Musli nie kupiłam , więc nie mam co podjadać. Wczoraj mnie rochę kusiła czekolada , którą jadł K. , ale pomyśłam sobie , że do soboty tak niedaleko. A w sobotę na pewno będzie dobre ciasto...........Tylko trochę się obawiam , że jak spróbuję słodyczy , to znów wpadnę w słodyczoholizm. A szkoda by było, bo teraz bez słodkiego , jest mi bardzo dobrze.
Grażynko ostanio prawie nie czuję głodu , więc dzień na jogurtach nie jest aż tak wielkim wyrzeczeniem. Co do rowerkowania , to na chwilę obecną mój przyszły tydzień wygląda tak :
Pon - praca popołudniu + aerobik
wt - praca popołudniu
Śr - idę robić pazokcie
Czw - Aerobik
Piąt - na razie wolny , ale chyba muszę trochę odsapnąć przed weselem
Grażyniu piszę Ci tak dokładnie , bo nie chcę żebyś sobie pomyślała, że nie chcę się umówić na rower. Poprostu kompletnie nie mam czasu.
Dagmaro przepis na powera :
* odpowiednie przygotowanie psychiczne
* wiara , że na pewno się uda
* ciągła wizja szczupłego ciała
* dużo uśmiechu i samozaparcia
* częste wizyty na forum
* przekonanie , że robię to wyłącznie dla siebie
Kaszaniu bardzo się cieszę , że zapomniałaś o papierosach. A wagą się nie przjmuj. Schowaj głęboko do szafy i spokojnie sobie dietkuj.
Najmaluszku Tobie też radzę schowanie wagi , bo widzę , że codzienne ważenie , źle na Ciebie wpływa. Trzeba zawsze pamiętać o tym , że u kobiety w różnych okresach cyklu , waga się bardzo waha i stąd takie skoki lub zastoje. A co do wczasów, to my też zawsze decydujemy się w ostatniej chwili i wtedy jest najlepiej.
Paulinko nie wiem , o którym zdjęciu mówisz, ale na żadnym nie miałam długich włosów. Moje ukochane długie włosy ścięłam 5 lat temu i od tamtego czasu mam tylko krótkie fryzurki. Ale o wiele lepiej się w nich czuje. MI też chleb rozpycha żółądek i wypych brzuch , więc staram się go ograniczać.
Słonka przepraszam z góry , że Was nie poodwiedzam ,ale naprawdę nie dam rady
Myślami jestem cały czas z Wami
Buziaczki
ASia
Niby takie to proste... a takie trudne..Zamieszczone przez asia0606
![]()
![]()
![]()
![]()
Asiunia Kobietko Ty się wykończysz.. mam nadzieje, ze przyszły tydzień będzie już dla Ciebie luźniejszy.. Słonko trzymaj się ciepło..
długo nie piszę, zeby Ci czasu na czytanie nie zabierac, bierz się za tę prezentacjębuziaczki Słonko!!
![]()
ps. zeskanuj fotkę w długich włosach. jestem baaaaaaaaaardzo ciekawe jak wyglądałaśbo nie umiem sobie wyobrazić Ciebie w długich włoskach hehe
![]()
Ale Twoja śliczna buźka na pewno wyglądała i w takiej fryzurce super![]()
dobra, miało być krótko..pa!
Witaj Asiulka.
Ty zapracowana kobietko!!!!! Rozumiem cie bardzo dobrze. Czasem tez tak mam ze nawet nie ma czasu żeby wskoczyc na forum. Wtedy bardzo za wami tęsknię.
Wczoraj np pracowałam od 9 do 17 potem na 18 do dzieci i w domku byłam o 24. A dziś pobudka o 7No a jeszcze wisi nade mna 20 stron tłumaczenia ale za to zabiore się w weekend
Ale tak nawet jest lepiej. Nie ma czasu na myślenie o jedzeniu i na rozczulanie się nad sobą
Tobie dietkowanie idzie rewelacyjnie. No i ta 6W podziwiam.
Ja dziś dzionek, biorąc z Ciebie przykłąd , zaczęłam jogurcikiem z ziarnami zbóż Bakomy.Ale teraz juz czuje powoli głód
Więc pije wode
Asiu życzę wytrwania w pracy.
Caluski
Witaj Asiu !!!
Wydawalo mi sie, ze na zdjeciach slubnych masz dlugie wloski- widac mam jakies przewidzenia
Ale najwazniejsze zeby dobrze sie czuc w danej fryzurze
![]()
Wspolczuje Ci, ze masz taka harowke w pracy... Szczegolnie, jak za oknem swieci slonceJa tez nie najlepiej czuje sie z ta mysle, bo wtedy siedze w szkolnej lawce...
3maj sie, jestem z Toba
Buziaki :*:*
![]()
Zakładki