Strona 200 z 605 PierwszyPierwszy ... 100 150 190 198 199 200 201 202 210 250 300 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,991 do 2,000 z 6043

Wątek: Uczę się zdrowo i normalnie jeść

  1. #1991
    indis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    acha i to jest jakieś 800 kalorii

  2. #1992
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    Indis ja jestem za spotkaniem w Krakowie.

    dzisiaj ruchu zero. czasowo nie wyrobilam...
    a z jedzeniem ok, oprocz tego bajecznego, ale on byl z pelna swiadomoscia, ze to tylko raz i koniec.
    skonczylam jesc przed 6;D
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  3. #1993
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Asieńko po pierwsze

    za słowa otuchy u mnie na wąteczku i za to że jesteś wyrozumiała dla mojego anty dietkowego zachowania które ja sama potepiam.

    Asiulka Tobie idzie wyśmienicie. Zaplanowałas sobie cel i dążysz do niego w piekny sposób. Ja obiecałam sobie że od jutra także powracam na dobre tory.
    Chcę z wami dietkować.

    Asiunia do Ciebie Mikołaj napewno przyjdzie jesli juz nie przyszedł. On nigdy nie omija takich wspaniałych ludzi jak Ty.

    Ściskam mocno kochana.

    Acha spotkanie w Krakowie. Jestem na TAK


    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  4. #1994
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    Witaj Asiu
    Czas nadrobić zaległości w raporcikach spożytych kcal. Od razu przyznaję się do braku ćwiczeń Wynikło to tylko z braku czasu.A niestety moja córa wolała wczoraj zajmować się swoimi mikołakowymi prezentami Dziś postaram się poćwiczyć. Obiecuję
    I jeszcze muszę napisać ,że dzięki Twojej akcji schudłam 1 kilosek. Miałam się zważyć dopiero na koniec ale wczoraj rankiem nie wytrzymałam i weszłam na wagę Może i dobrze bo mam dodatkowe bodźce do dlaszego dietkowania
    Miałaś genialny pomysł z tą akcją

    Teraz moje wyniki:
    poniedziałek 1130,20
    wtorek 994,90

    Pozdrowienia Do wieczora....

    Największe przeszkody to własne nastawienie.

  5. #1995
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Aiseńko należę do tych które żałują, że nie mogły być na spotkanku... mam jednak nadzieję, że jeszcze Was poznam!

    Jestem pełna podziwu jak pięknie odpierasz pokusy! Jesteś silna, tak trzymaj!


    Co do mojej dietki to jest nieźle, jednak z ćwiczeniami nie najlepiej... postaram się poprawić...

    Buziaki przesyłam!!!!


    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  6. #1996
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    DZIEWCZYNY PODZIWIAM WAS KRAKOW CZEMU NIE PRZYPOMNE SOBIE WSPANIALE LATA.MUSZE POSZPERAC I ODSZUKAC JAKIES ZDJECIE Z TAMTYCH LAT POZDRAWIAM CIEPLUTKO

  7. #1997
    kasiakasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2005
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    444

    Domyślnie

    Dziś krótko, nie mam nastroju.
    Wczoraj : 2 serki wiejskie light, 2 ogórki kiszone, mięsko pieczone na oliwie z oliwek, kawałek suchej kiełbaski i jajko - w sumie ok 1000

    Ćwiczenia miały być 2 godziny, była godzina dość intensywnego, potem dostałam bardzo smutną widomość i nie mogłam juz ćwiczyć, liczyłam tylko dla pozostałych

    Trzymam za Was kciuki

    Całuski

  8. #1998
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Asiu, jak ty pieknie walczysz!
    Mi jest wstyd, bo nie licze tych kcal...Nie wydaje mi sie zebym przekraczala max 1500, ale nie licze i 1000 to napewno nie mam...normalnie nie mam nawet na to sily...tyle sie pracy nazbieralo, ze az mi sie niedobrze robi na sama mysl...oby do weekendu...oby do weekendu...
    Caluje cie, dzielna ty dziewczyno!



  9. #1999
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Już środa


    Raport za wczoraj - 1200kcal+2h spaceru+30min jogi
    Oficjalne ważenie i pomiary w poniedziałek obiecałam moja szóstkę w prezencie Triskell - więc nie mam wyjścia

    Całuski
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  10. #2000
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie Słoneczka
    No i mamy już połowę tygodnia. U nas od wczoraj sypie śnieg i wszędzie jest biało i mokro. Mikołaj chociaż późno , to zdążył wczoraj dotrzeć. W tym roku był bardzo pomysłowy, bo dostałam dwa kubeczki : jeden szeroki do kawy a drugi taki fajny z siteczkiem do wszystkich czerwonych fusiastych herbatek.
    Wczoraj mama z okazji mikołaja kupiła wielką czekoladę z orzechami i inne słodycze. Moja pierwsza myśl , to była odpuścić sobie trochę i zjeść coś słodkiego z okazji mikołaja. Ale wiecie co ...................Wytrzymałam 9 dni bez słodyczy ( od zeszłego poniedziałku) i szkoda mi było tego zmarnować. No i wygrałam kolejną walkę.....................
    A dziś głupia waga ( wiem , wiem miałam się nie ważyć ) pokazała 63,50 czyli 30 dkg więcej niż w poniedziałek...........Nie będę się przejmować , tylko walczę dalej.


    Wczorajsze menu :
    * musłi i płatki owsiane z mlekiem - 200 kcal
    * precel - 300 kcal
    * bakoma ze zbożem, jabłko - 233 kcal
    * grahamka z margaryną i miodem - 250 kcal
    * trochę kapuśniaku, mandarynka , kawałek kabanosa - 150 kcal
    SUMA :1133 kcal
    Ruch :
    * 30 minut ćwiczeń dywanowych + 100 karnych brzuszków za przekroczenie limitu


    Grażynko u Ciebie jak zwykle raport na piątkę. Trzymam kciuki, żebyś w poniedziałek mogła oddać już na zawsze 6 Triskell. Ja chyba zrobię zapisy na moją, bo też chcę ją jak najszybciej oddać.

    Madziu ja się znów zawzięłam i chcę mi się walczyć o lepszą figurę. Nie znaczy to , że nie mam kryzysów ( wczoraj nie dużo brakowało , żebym sięgnęła po kostkę czekolady) ale staram się ze sobą walczyć. Już niejednokrotnie przekonałam się , że na 1600 to ja raczej tyję, więc nie pozostaje mi nic innego , jak utrzymywać 1000. Albo być grubym , a tego bardzo, bardzo nie chcę....................

    Kasiu jadłospis bardzo ładny. Słoneczko myślami jestem z Tobą.

    Psotulko spotkanie na pewno zorganizujemy . Myślę , że Kraków to odpowiednie miejsce.

    Marti mi też jest żal, że nie mogłam Cię poznać, ale wierzę , że szybko to nadrobimy. Zaraz lecę na Twój pościk , poczytać, jak tam idzie odchudzanie. I wracaj szybciutko do ćwiczeń , bo bez nich ani rusz.


    Jupimor bilanse bardzo ładne. Trzymam kciuki, żeby dalsze dni tak samo wyglądały. Trzymam Cię za słowo , że dziś poćwiczysz. Będę czekała na jutrzejszy raporcik. Gratuluję schudnięcia 1 kilogramka. Dziś wpadłam na pomysł, że po zakończeniu akcji , podsumuję , ile łącznie udało nam się zrzucić. Myślę , że będzie to najlepszą motywację do następnej akcji.

    Najmaluszku mam nadzieję , że dziś humorek masz już ciut lepszy. Mikołaj przyszedł.................Mi też jest trochę smutno, bo jakoś wszystkim najbliższym mi duszyczkom się nie układa : Tobie, Anikas, Magdzie...................Chciałabym , żebyśmy wszystkie były radosne i szczęśliwe, ale życie niestety nie jest takie proste. Aniu trzymam Cię za słowa, że od dziś będziesz ślicznie dietkować.

    Julcyk całe szczęście , że na jednym cukierku się skończyło. Ja się obawiałam, że na jednej kostce czekolady się u mnie nie skończy , więc wcale nie spróbowałam. Mój mail : [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. Czekam z niecierpliwością na zdjęcia.

    Indis limit kalorii zachowany. No może ta pizza nie mieści się w ramach dietkowego jedzenia , ale jak była chuda i mały kawałeczek , to nie będę krzyczeć. A ćwiczenia wczoraj były ?

    Słoneczka pozdrawiam Was serdecznie. To już 7 dzień naszej akcji.........Trzymajmy sie dalej......
    Buziaczki :P :P :P
    Asia

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •