Strona 252 z 605 PierwszyPierwszy ... 152 202 242 250 251 252 253 254 262 302 352 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,511 do 2,520 z 6043

Wątek: Uczę się zdrowo i normalnie jeść

  1. #2511
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    Moj poniedzialkowy raporcik:
    waga 64kg
    sobota;1120cal
    niedziela1200cal
    poniedzialek1050cal
    Pozdrawiam i zycze udanego dietkowego tygodnia

  2. #2512
    Guest

    Domyślnie

    heja
    przyszłam zdac raporcik
    zjedzonych 980 kcal
    godzina aerobiku .
    Humorek dopisuje i tłuszczyk ucieka .
    pozdrawiam.

  3. #2513
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Asiu

    raporcik poniedzialkowy
    950 kcal
    250 brzuszków (rozkręcam się ) + 8 minut ABS + 8 minut LEGS

    oby tak bylo co dzień....... ech..

    dobranoc dziś mówię buuuuuuuziaczki i miłego wtorku zyczę


    ps. naprawde ślicznie Ci idzie czuję w kościach, ze 6 długo już nie będzie gościła u Ciebie.. fajnie, jesli Ty 6 a ja 8 pokonamy razem w mniej więcej tym samym czasie
    trzymam kciuki

  4. #2514
    Guest

    Domyślnie

    Jestem z siebie dumna- wczoraj na kolacje tylko pyszna surowa marchewa. Razem 995kcal i żadnych ćwiczonek niestety. Jedynie godzinny spacer. Szalonego wtorku!!!!!!!!!!

  5. #2515
    Awatar dum
    dum
    dum jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    8

    Domyślnie

    raporcik z 16ego 3li z poniedziałku
    zjedzonych: 1100
    ruch: godzina marszu po mrozie

    trzymam się mocno i efekt jest 2kilo mniej na wadze oby tak dalej.. o3wiście nie musi być w takim tempie wystarczy że z dnia na dzień będzie mnie o 0.1kg mniej i będzie extra
    udanego wtorq
    buziaki
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    tu jestem:
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1060

  6. #2516
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Raporcik 8 dnia akcji:
    914kcal

    8minABS+8minlEGS+20 min róznych cwiczonek

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  7. #2517
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Wczoraj - 950 kcal+2 reddsy +długi spacer ,który nie pomógł

    Pozdrawia od dzis baaaaaaaardzo grzeczna Grażynka



    Buzioli

    p.s. zastanawiam sie nad ścisłą I fazą od 24 stycznia......



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  8. #2518
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    9 DZIEŃ AKCJI

    Witajcie Słoneczka...............................Tym razem , dni przed @ bardzo ciężko przechodzę. Wczoraj w pracy w ogóle nie byłam głodna ( zjadłam tylko jogurt, a potem o 15.00 wcisnęłam serek wiejski), ale za to , jak przyszłam do domu, to ciągle chodziłam do kuchni w poszukiwaniu czegoś „dobrego”...........Kusiły mnie „dobre” węglowodany , potem słodycze..............ale w końcu zrobiłam sobie troszkę popcoru, żeby zaspokoić głód na małe co nieco...........Mam nadzieję, że ta przyjemność zostanie mi wybaczona.................
    Wczoraj oczywiście pobiegłam na aerobik, bo jak najszybciej chcę na wadze zobaczyć 61 , więc muszę ostro walczyć..............


    Wczorajsze menu :
    Musli+ płatki owsiane z mlekiem 0,5% - 200
    Jogurt naturalny ze zbożem – 160 kcal
    Serek wiejski light – 120 kcal
    Grahamka z serkiem light i pomidorem – 280 kcal
    Trochę zupy chudej grzybowej z kaszą gryczaną, mandarynka – 130 kcal
    Pop corn – 120 kcal
    SUMA : 1010 kcal
    Ostatni posiłek – 18.30
    Ruch :
    30 minut szybkiego marszu
    godzina aerobiku



    Grażynko a co to za Redsy się wkradły? Chyba mało Ci jeszcze szaleństw weekendowych? Od dziś proszę z daleka od alkoholu i innych używek, bo w przeciwnym razie , będziemy musiały się spotkać, żeby Cię nawrócić na dobrą drogę............................A co do SB, to uważam , że chyba nie powinnaś się już katować, bo i tak jesteś szczupła. No chyba, że wyznaczyłaś sobie nowy cel i chcesz się z nim zmierzyć................

    Najmaluszku dieta idzie Ci wspaniale. Najbardziej mnie cieszą te codzienne ćwiczenia. Widzę, że w Twoich jadłospisach nie ma prawie pieczywa. Nie wiem , jak Ty to robisz , ale ja zimą nie umiem wyrzec się chleba. Aniu ja też sobie tłumaczę, że mięśnie ważą więcej, ale jednak wolałabym , żeby waga jednocześnie znacznie spadała.

    Dum gratuluję spadku 2 kilogramów. Idziesz , jak burza. Jak człowiek naprawdę się przyłoży do diety , to efekty od razu widać.

    Izsa trzymam kciuki, żeby dieta dalej szła Ci z taką łatwością. A surowa marchewka nie dość , że bardzo zdrowa , to jeszcze dobrze wpływa na cerę.

    Anikas nawet nie wiesz , jak się cieszę, że pomimo nawału pracy , znalazłaś czas na ćwiczenia. Jestem z Ciebie dumna. Jadłospis też idealny. Mam nadzieję, że szybko razem się pozbędziemy, Ty 8 , a ja 6. Jak przeczytałam priva , to aż mi się buzia uśmiechnęła ...................

    Izulaa cieszę się , że humorek dopisuje. Ja też odkąd wróciłam na dietę, czuję się tak szczęśliwa i lekka............Naprawdę warto walczyć o siebie.............

    Misiala , widzę , że weekend został dietkowo przeżyty. Życzę, żeby następne tygodnie były takie dobre , a kilogramki szybko uciekały...........

    Luno64 czytałam o Waszym spotkaniu w Sokołowie. Aż Wam po cichu zazdroszczę.......................Co do dni małej „rozpusty”, to oczywiście jest zrozumiała. Ważne , że waga nie poszła w górę. A w przyszłym tygodniu Ci to wynagrodzi i na pewno spadnie. Kuruj się Słoneczko i wracaj do nas pełna sił. A co do tych mięsni , to ja też liczę, że moje się budują............Myślę, że to całkiem realna teoria, jeśli codziennie się ćwiczy..........

    Indis czytałam , że przerwałaś kopenhaską. Uważam , że bardzo dobrze zrobiłaś, bo zdrowie jest ważniejsze , niż odchudzanie. A dietka 1000 kcal , chyba jednak jest najlepsza........

    AsiuPitrasiu dietka bardzo ładnie Ci idzie i trzymam kciuki, żeby dalej tak szło. Widzę, że mamy całkiem podobne jadłospisy. U mnie też królują jogurty, serki wiejskie i jabłka.

    Filigree gratuluję utraty jednego kilogramka. Oby następne uciekały w równie szybkim tempie.

    Bewik raport bardzo ładny. Oby tak dalej..............

    Agentka81 mam nadzieję, że dziś humorek już znacznie lepszy. A ważyć się powinno rano , przed śniadaniem . Nie wiem czemu wnioskujesz , że nic nie schudłaś ? Czasami warto to sprawdzić..........................

    Hiii raport idealny. Widzę, że wzięłaś do serca radę, żeby nie jeść poniżej 1000 kcal. I coraz bardziej mi imponujesz ilością sportu...................

    Marla gratuluję zrzucenia jednego kilogramka. Jak będziesz tak ładnie dietkować, to następne też szybko uciekną. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i szybkiego zakończenia sesji.

    Katharinka gratuluję pozbycia się dwóch kilogramów. Za ładne dietkowanie , dostałaś śliczną nagrodę.

    Kasiukasz mam nadzieję, że dzieciaki szybko wyzdrowieją , a Ty niebawem do nas wrócisz. O Twoją dietkę się nie martwię, bo jesteś moim wzorem konsekwencji.

    Myszki życzę miłego dnia i szybkiego nadejścia weekendu
    Wielkie buziaki dla moich współodchudzaczek :P :P :P :P

    Asia

  9. #2519
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    WITAJ ASIU

    WCZORAJ PRAWIE IDEALNIE DZISIAJ MNIE WSZYSTKO BOLI I WSTALAM O 9 RANO ALE CIESZE SIE ,ZE MOJE CIALO ROBI SIE SPRAWNIEJSZE . KIEDY JA ZROBIE 100 BRZUSZKOW

    PONIEDZIALEK:
    W sumie kalorii: 925,00 ZKEDZONYCH
    W sumie kalorii: 955,OO SPALONYCH


    UDANEGO DNIA ZYCZE

  10. #2520
    Gotka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-10-2004
    Mieszka w
    Tarnów
    Posty
    429

    Domyślnie

    Witaj Asiu,

    Ja tez odwiedzam Cie po dłuugiej nieobecnosci. I dziwnie sie czuje . Wiesz bo jak juz pisałam na swoim wątku jakis rok temu u Ciebie chciałam schudnąc bardzo do 57 kg. No i cos niby robiłam w tym kierunku a efekty zadne. Smutne jest tak czytac swoje postanowienie i wyciagnąc jeden wniosek - ma sie słaba wole. Przeciez to nie jest tak, ze ja nie chce, ja bardzo chce! Pytanie czy jest to wystaczające aby oprzeć sie pokusom , które sa poprostu wszędzie. Mój wskazniczek wyglada tak samo jak rok temu ( moze liczby troszeczke bardziej optymistyczne), ale tez w nietoperze, to jakby zadość uczynienie za moje niepowodzenie tamtego roku. Chce sobie dać jeszcze jedną szanse, bo nic nie pomoze to, z ciagle bde sie dołowac i siegac na pocieszenie po kolejne ciasteczko czy bułke z nutella, nie!

    Nie wiem kiedy ale chce byc szczupła.

    Przesyłam uściski Asiu,

    Gotka

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •