Wątek: Uczę się zdrowo i normalnie jeść

Asiu, jak czytam o tym, że na weekend planujesz sprzątanie to aż mi trochę wstyd. Bo moje mieszkanie zapuszczone strasznie. Ale po prostu nie mam czasu, a jak już mam wolną chwilę to naprawdę nie mam ochoty latać ze ścierą!
Detox narazie skuteczny. Dziś co prawda dojadłam batonem musli ale takim mało słodkim. Dziś tylko odrobinę później zjemy kolację i pewnie jakieś winko będzie, ale wszystko w limicie.

ASIU BARDZO SIĘ CIESZE ŻE CHCESZ ZE MNĄ RAZEM POWALCZYĆ O 59 NA WADZE.
SUPER SPRAWA,NAPEWNO ZNAJDZIESZ ODPOWIEDNIA DIETKĘ DLA SIEBIE.
BĘDZIE DOBRZE ZOBACZYSZ.
BUZIACZKI.

JA BEDE SZCZESLIWA JAK BEDZIE 64 I MNIEJSZY BRZUCHOLEK A MOJE MARZENIE- 60- 59ALE TO CHYBA NASTEPNE 2 LATA NA DIETCE JAK ZNOWU BEDZIE WIELKIE ZARCIE
KOLOROWYCH SNOW

Witajcie wieczorową porą.................. Właśnie wróciłam ze spotkania z Korni i Czy i buzia mi się uśmiecha :P .............. Miałyśmy tyle tematów do obgadania, że nocy by nam nie starczyło............ Ale nadrobimy to wkrótce ....................Myślę, że nakręciłyśmy się znów na dietkowanie i wkrótce będą efekty............. Liczę na to.................. Dziś znów nie zdążę poćwiczyć ( teraz już nie mam siły ) , ale obiecuję to nadrobić przez weekend......................
Na spotkaniu w ramach obiadu zjadłam dwa przepyszne naleśniki i czuję się do tej pory pełna........................ Jutro od rana praca papierkowa, a potem sprzątanie, więc raczej nie będzie czasu na forum..............

Raport – 8 grudzień
Zjedzone – ok. 1350 kcal
Płyny : 2 l
Ruch : 0
Dla siebie : będzie pilingowanie pod prysznicem i balsamowanie

Psotulko każdy kilogram mniej, to krok do przodu, więc warto walczyć........... Ja teraz marzę o 59 , ale moim odwiecznym marzenie jest 55 kilo............... Może uda się tego lata ?

Halinko po dwóch spotkaniach z forum w tym tygodniu znów odzyskałam siły i wiary, że można.................... Będziemy razem walczyć o 59......... Wierzę, że nam się uda.............. Biorąc pod uwagę, że w święta zachowam umiar, to 59 powinnam zobaczyć w lutym.............

Zosiu dalej trzymam kciuki za detoks................ A mieszkaniem się nie przejmuj............... Są ważniejsze sprawy, jak nowa prac, studia lub chociażby odpoczynek po ciężkim tygodniu..............

Grażynko też Cię pozdrawiam i życzę udanych warsztatów.

Katsonku ponownie dziękuję za komplement...................

Kasiu Cz dziękuję za rewizytkę................ Dla mnie jesteś wzorem w dietkowaniu i ćwiczeniach.............. Można od Ciebie uczyć się konsekwencji i samozaparcia................

Dziewczynki życzę miłej nocki
Dobranoc

Pozdrowienia Asiu Spokojnego weekendu
Piszesz ,że buzia Ci się uśmiecha po spotkaniu.A ja też mam dziś uśmiech bo z pewnego powodu przypomniałam sobie spotkanie z Dagmarą. I naleśniki też dziś jadłam , tylko że trzy Kolorowych snów

Witaj Asiu!
Właśnie wracam na forum i do porzadnego dietkowania - zapraszam na mój nowy wątek - link w podpisie

buziaki
Ula

MARZENIA SIE SPELNIAJA
PODSYLAM KWIATY

ASIENKO JA TEZ NIE WIEM JAK MOGLAM NAPISAĆ 20 DZIEŃ DIETY.....?
MOŻE JAKAŚ POMROCZNOŚĆ JASNA....
BUZIACZKI ...
MIŁEGO W WEEKENDU

Asiu, serdecznie dziękuję za miłe słowa, jest mi bardzo miło czytać takie rzeczy o sobie :P Staram się, jak mogę
Pozdrawiam serdecznie

Będziemy wszystkie, jak ten motylek :P

Asiu, miłego dietkowania i spokojnej niedzieli życzę.