Wątek: Uczę się zdrowo i normalnie jeść

Hej,

Udanego tygodnia dietkowego życzę

Nowości u mnie

Asiu

mam nadzieje ze uda Ci sie wpaść na dłużej

bardzo sie już stęskniłam

pozdrawiam cieplutko

ASIEńKO POZDRAWIAM

Witaj Asieńko ...
Jak tam badania?

Niedługo kończy Ci się urlop prawda i ruszysz do nowej pracki Wiem, że to pewnie jest mały stres ale też i radość bo tego właśnie chciałaś

Asieńko napisz jak było na wsi ... jak dietka ... pedałujesz?
Ściskam cię mocno i życzę miłego dnia

Witajcie Słoneczka

Przepraszam, że tak długo mnie nie było, ale zwyczajnie brak mi czasu na komputer............ Mam ostatnie dni urlopu, dlatego chcę jeszcze wszystkie sprawy pozałatwiać, a to sprawia, że prawie w ogóle nie ma mnie w domu.
Ze wsi wróciłam w poniedziałek, wypoczęta , dotleniona, ale kilogram cięższa. Teraz walczę, żeby ten kilogram , jak najszybciej zgubić. Niestety plan na luty jest nierealny. Teraz zależy mi na tym, żeby na koniec lutego, dojść do wagi z tickerka. No nic luty muszę spisać na straty. Teraz mobilizuję wszystkie siły ( a miałam już momenty, że chciałam rzucić dietę), żeby marzec jak najefektywniej wykorzystać.
Wczoraj byłam na badaniach wstępnych, potem u ginekologa, na zakupach, u optyka ( odmówić okulary, bo na badaniach okazało się, że wzrok mam idealny) , a wieczorem na aerobiku. Dziś z rana jechałam do nowej firmy zawieźć wszystkie dokumenty, potem latałam za firankami, teraz je piorę i zaraz będę wieszać. Popołudniu kościół, a potem kurs tańca i znów wieczór.
Z ręką na sercu przyznaję się, że od tygodnia nie jeździłam na rowerze. Z jednej strony brak czasu, z drugiej rozleniwienie i jakaś awersja do rowerka. Na aerobik wczoraj szłam z ochotą, a na rowerek wcale mnie nie ciągnie. Zobaczymy , jak będzie dalej.
Jutro idę poszukać jakiegoś fajnego kompletu ( marynarka + spodnie ) , bo są potrzebne do nowej pracy. Piątek i weekend też już rozplanowany, więc praktycznie nie mam czasu na forum. Niestety muszę się do tego przyzwyczaić, bo od 1 marca, to już w ogóle nie będę miała czasu na siedzenie na dietce.
Planuję spotkanie w Katowicach w marcu. Termin podam do końca tygodnia.

Najmaluszku nie pedałuję i trochę mi wstyd, bo przecież po to kupiłam rower. Na wsi był fajnie. Jak zwykle pełno smakołyków.............. I chociaż bardzo się pilnowałam, to jestem kilogram do przodu. Z nowej pracy bardzo się cieszę i na razie stresu nie odczuwam. Pewnie stres i napięcie się zacznie od 1 marca. Aniu ja też bardzo się za Tobą stęskniłam i ubolewam, że tak mnie mało na forum.

Kasiu – Oskubana pozdrawiam i dziękuję za odwiedzinki.

KasiuKasz zaraz napiszę Ci priva. Ja też się za Tobą stęskniłam. Do Korni napisałam smska. Obiecała, że wkrótce wróci na dłużej. Akcji niestety nie planuję, bo od 1 marca idę do nowej pracy, więc już w ogóle nie będę miała czasu na forum.

Agentko w wolnej chwili pójdę poczytać co nowego u Ciebie.

Kasiu Cz. dziękuję za prześliczne tulipany. Pozdrawiam.

Grażynko śledzik udany, tyle że bez śledzia, bo ja nie przepadam.

Halinko ja niestety nie dam rady jechać do Poznania, ale mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie okazja się spotkać.

Psotulko pozdrawiam.

Anikas ja też bardzo tęsknię i zaraz lecę poczytać, jak świętowaliście obronę i co w ogóle słychać.

Milasku staram się być wytrwała, ale luty nie należy do udanych. Do wszystko przez te imprezy, urodzinki i spotkania. No ale najlepiej na coś zwalić, jak brak silnej woli.

Zmykam podgrzać obiadek K. , bo zaraz wróci z pracy, powiesić firanki, a potem jedziemy na kurs tańca.
Pozdrawiam i przesyłam buziaczki

Asiu ja mam awersję do mojego starego rowerka dlatego se kupiłam stepperek.
Narazie mi się bardzo podoba!
Pozdrawiam

ASIU ROZUMIĘ TWOJĄ DECYZJĘ ODNOŚNIE SPOTKANIA W POZNANIU.WIEM ŻE WAM DALEKO , ALE KAŻDY SAM DECYDUJE CO CHCE ROBIĆ.
NAPEWNO JESZCZE SIĘ SPOTKAMY.
BUZIACZKI.

Hej Asiu

widzę ze buszujesz to nie mogłam odejść od kompa bez pozdrowień!!!

Słoneczko jutro napiszę więcej, bo juz mi W. suszy głowę i zgania od kompa
no to zmykam na rowerek!!
dobrej nocy!

Hej Asieńko
dzieki za priva

Nie szkodzi ze nie bedzie akcji, najważniejsze bys Ty była z nami

pozdrawiam cieplutko

Kasia

ASIENKO,JA ROWNIEZ OSTATNIO, NIE MAM, ZA WIELE CZASU, NA FORUM.WSZYSTKO OCZYWISCIE PRZEZ PRACE,ALE OD PONIEDZIALKU MAM URLOPIK PRAWIE MIESIAC
POZDRAWIAM SERDECZNIE