-
Asiunia...popcorn chyba tak duzo kcal nie ma, przede wszystkim tez dlatego, ze jest lekki! Za mna chodzi caly czas slonecznik...ale tez sie boje, ze ma kcal od cholery i troche. Ale mi sie chce. Juz mysle, zeby dzisiaj kupic.....
Co do spraw bankowych...sa dobre i zle strony online banking. mimo wszystko uwazam, ze jest wiecej stron dobrych. przede wszystkim niesamowita oszczednosc czasu. jak sobie przypomne jak wypelnialam kiedys przekazy bankowe to mi sie niedobrze robi...a teraz szybciutko moge przelac na raz nawet po kilkadziesiat rachunkow! no i jest szybciej, bo w tym samym dniu jest przelew.
co do starszych ludzi jednakze masz racje. moi rodzicie nie posiadaja konta bankowego i posiadac nie zamierzaja
pieniazki sa w domu, w portfeliku. Ja natomiast czegos takiego sobie nie wyobrazam. Mam w portfelu zawsze tylko troszke pieniazkow...tak ze 20 euro na drobne wydatki. wieksze place karta, a jak sie drobniaki koncza to ide i biore nastepne! ale i w Polsce widzialam coraz wiecej ludzi posluguje sie kartami. To chyba dobrze...
Ojej..ale niedietkowo dzis napisalam. Sorki. No ale w koncu nie jestes na dietce..hihi
Caluje
-
Asieńko witaj.
Faknie że już czwartek, jeszcze tylko piątek i weekendzik
Rosołek chudziutki to świetny pomysł na taką pogodę a popcorn no cóż nie mam pojęcia ile to to może mieć ale wiem jedno popcorn jest pycha, zwłaszcza w kinie 
Asiulka o spotkaniu pomyślę, nie mam narazie auta więc będzie problem z dojazdem ale pomyslę
Fajnie byłoby się zobaczyć 
Miłego dzionka kochana.
-
Asiu
jak najbardziej jestem za spotkaniem w szerszym gronie - co do grafiku - to po prostu poprosze o wolne
pozdrawiam
***

Grażyna
-
Asiu 
dzięki za zaproszenie, wydaje mi się że 3 grudnia będzie dobrym dniem na spotkanie, tylko nie wiem co z madzią, jak mojego chłopa nie będzie w domu to najwyżej ją podrzucę rodzicom
co do pnioków, to wiem gdzie jest ta szkoła
ale z widzenia to się chyba nie znamy, bo ja całe życie w katowicach mieszkałam i za chłopem 6 lat temu mnie tu wywiało...ale chorzowa jeszcze tak super dobrze nie znam
powiedz coś więcej o tym aerobiku, mogłabym się przyłączyć? kto to prowadzi i za ile? w sumie chętnie bym się wybrała...choć trochę poza domem
a co do nastroju, to oj ja też miałam dziś dołka...ale jakoś mineło, więc mam nadzieję że u ciebie też lepiej
buziaki, bo mój chłop właśnie wszedł i hehe muszę kończyć
-
No i mamy piątek. Nareszcie..........
Dzisiaj nie mogłam zwlec się z łóżka , taka czuję się zmęczona i wypompowana. Ale przez weekend się wyśpię i myślę , że wszystko wróci do normy.
Wczoraj popołudniu pracowałam. Jest przed 20-stym, więc trzeba dokończyć podatki i będzie w końcu trochę luzu. Potem poleciałam na aerobik. Instruktorka dała nam wyjątowy wycisk.
Zjedzone wczoraj około 1370 kcal, co uważam za mały sukces. Trochę się obawiam weekendu, bo wtedy zawsze mnie nosi od pokoju do kuchni. Ale postraram się zapchać jabłkami i mandarynkami. No i oczywiście będę się "zmuszać " do brzuszków i innych form ruchu umozliwiających przynajmniej utrzymanie obecnej sylwetki.
Korni aerobik prowadzi nauczycielka WF-u , notabene moja koleżanka z liceum. Przekrój wiekowy od 18 do 50. Atmosfera jest bardzo fajna i każda nowa osoba jest miło przyjęta. Oczywiście możesz się przyłączyć. Koszt około 30 zł/miesiąc w zależności od tego , ile nas przyjdzie. Aerobik jest na sali gimnastycznej.
Nie szkodzi , że się nie znamy, bo będzie okazja się poznać już 3 grudnia. Grażynkę już dobrze znam , więc teraz przyszła kolej na następne forumowiczki z Chorzowa. A Madzię podrzuć Rodzicom , niech sie nacieszą wnuczką.
Grażynko to o której się spotykamy 26 listopada ? Ja proponuję ok. 11.30 w Zabrzu , bo o tej godzinie przyjeżdza 840 do Zabrza. Chyba że Wam taka godzina nie pasuje , to ustalimy inną.
Najmaluszku ja też rosołek lubię , najlepiej wypić taki sam gorący. A ostatnio coś mnie wzięło na wino i raz, dwa razy w tygodniu , piję małą lampkę wieczorem. Podobno jest dobre dla ogranizmu , więc zaszkodzić nie powinno. Czekam na informację od Ciebie odnośnie spotkania. Bardzo , bardzo bym chciała , żebyś przyjechała.
Madziu ja też jestem za przelewami internetowymi , ale starsi ludzie mają inne podejście. Np. mój tata bardzo długo ma już konto , ale do karty bankomatowej , musiałam go długo , długo przekonywać. Teraz jej używa regularnie , ale przeprawę z nim miałam. Ale np. moi dziadkowie całe życie trzymają pieniążki w skarpecie i to się już na pewno nie zmieni.
Słoneczka zyczę Wam wspaniałego weekendu. Może zaświeci chociaż troszkę słoneczko i zrobi się przyjemniej.
Przesyłam buziaczki :P :P :P
Asia
-
hej asia
czyżbyś pracowała w księgowości
hehe, oj naoglądałam się "syndromu 20 dnia miesiąca" u księgowych
trzym się jakoś...byle do 25
co do aerobiku to ja jestem bardzo bardzo chętna, super cena!!! to kiedy mogłabym przyjść na pierwsze zajęcia? co mam ze sobą przynieść? już się cieszę 
buziaki
--------------------
Zajrzyj do mnie: "korni na odwyku" http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=387943#387943
-
Korni aerobik jest w poniedziałek o 20.00 i w czwartek o 19.15 - szkoła nr 17 , stara sala gimnastyczna.
Trzeba przynieś buty sportowe na zmianę, jakiś dresik lub coś wygodnego do ćwiczeń, ręcznik lub karimatę , bo ćwiczymy na leżaco i mineralną do picia , żeby uzupełniać płyny.
Pozdrawiam
Buziaczki
P.S. W księgowości pracuję popołudniami, a na etacie jestem parcownikiem biurowym w firmie informatyczno - konsultingowej. Syndrom 20 i 25 zawsze mnie dopada.
-
Asieńko strasznie zazdroszczę Ci tego że mimo natłoku pracy udaje ci się skoczyć na ćwiczonka. Ja wciaż nie mogę na nie dojść mimo że już mam karnet , tylko tego cholernwgo czasu brak 
Asiuńka narazie nie mogę dłużej posiedzieć na forum więc ściskam.
-
Asienko! Bardzo ladnie niedietkujesz znowu!! Kcal w normie i jeszcze cwiczonka!!! Co tu chciec wiecej! Mandarynki tez sobie musze kupic na weekend. Czasem sie tylko zastanawiam, dlaczego tylko czasem mam ochote na owoce a na ciastka, chipsy itp prawie zawsze....hmmmm...no nic nie bede zadnych smieciu kupowala tylko owocki i warzywka i bedzie dobrze.
Zycze super weekedndu Asienko i wyspij sie i zrelaksuj! Ja tez to zrobie!
P.S. I tak dobrze, ze twoj tata uzywa karty bankowej, moj nie chce slyszec o takich wynalazkach..hehe...komu to potrzebne..powiada...
-
Cześć Asiu 
Wybacz, ze teraz ja tak rzadko ostatnio zaglądam.. kurcze, tu urlop, a tu jakoś ciągle czasu brak.. dziś też latam jak pokręcona z kolejnymi podaniami, to jakieś zakupki, to coś tam załatwić trzeba, to troszkę posprzątać i dzień mija.. no nic, tłumaczy się winny..
ale juz jestem, nadrabiam zaległości i chcę Ci podziękować za wszystko, wsparcie, miłe słowo, słowo krytyki (tu Ci odpowiem, ze czekolada zjedzona w 3 minuty jest.. bez smaku, a raczej zostaje smak goryczy, ze jestem taka głupiutka... ze co ja robię..).
Słonko pięknie Ci idzie Twoja niedietka.. moja niedietka nie idzie, tzn. wkradło się za dużo pieczywa i nawet jakieś drożdżówki, choć ja ich fanką akurat nie jestem.. a waga jak stała tak stoi na poziomie 78-79 kg.. a nawet czasem sobie skacze trochę w górę.. ech.. powolutku mam nadzieję, ze jednak wrócę na drogę dietki i ćwiczeń..
Dobrze, ze już piątek!!
przed Tobą weekend
na pewno spędzisz go super i odpoczniesz po trudach tygodniowych
czego Ci bardzo życzę
j
ja już mam załatwione wolne w poniedziałek, czyli wracam do mojej "ukochanej" pracy we wtorek.. a marzę tak bardzo, by tam już nie wracać.. no nic, emocje dnia wczorajszego opadły i realnie wiem, ze szanse są 30% i co ma być to będzie..
Asienko gorąco Cię pozdrawiam!!
buziaczki Słonko!!
do poniedziałku!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki