Strona 244 z 605 PierwszyPierwszy ... 144 194 234 242 243 244 245 246 254 294 344 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,431 do 2,440 z 6043

Wątek: Uczę się zdrowo i normalnie jeść

  1. #2431
    Guest

    Domyślnie

    Dziewczyny!!! Jak zwykle na poczatku dnia życzę wielu sił i samych odchudzonych przyjemnosci

  2. #2432
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Asiu

    przesyłam piątkowe pozdrowionka i z muszę napisać
    - wczoraj 1430 kcal... szczegóły u mnie..
    - 150 brzuszków, spacer


    nie dosyć ze folguję sobie w ćwiczeniach, to jeszcze limit złamałam.. Asiu u mnie mała prośba do Ciebie..

    Ale oczywiście nie poddaję sie! nadal walcze, choć zblizają się trudne dni i trochę mi ciężej (na duszy i ciele hehe).. ale nie poddam się!!

    buziaczki Słonko baaaaaaaaaaaadzo mocno Cie pozdrawiam, wirtualne buziaczki posyłam i też licze na to nasze spotkanko moze wiosną, czy latem... coś wykombinujemy.. moze jakiś zlocik forumowy.. ech.. bardzo bym chciała!

    miłego dnia! zmykam szykować się i do pracy rodacy...

  3. #2433
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Raport za wczoraj

    kalorii 1169
    godzina TBC
    2 litry płynów ( głownie czerwona herbata)
    ostatni posiłek 17

    wstretna waga pokazała rano 0,5 kg więcej

  4. #2434
    asiapitrasia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć
    oto moja wczorajsz spowiedz:
    X Jabłko średnio 100g 1 50,00
    X Jogurt Jogobella truskawkowy+musli opakowanie 200g 1 210,00
    X Pomarańczowy szkl. 250ml 0,7 78,40
    X Pomarańczowy szkl. 250ml 0,7 78,40
    X Ogórkowa ze śmietaną talerz 250ml 1 132,30
    X Jogurt Pyszny Danone opakowanie 150g 2 320,00

    razem ok 860 kcalowii ...wiem wiem znowu za mało...nie wiem jak ja to robię...
    40 min spaceru i nic więcej.....asiu zasługuje na duży opr jestem leniwa!!! nie chce mi się w domu ćwiczyć

    wczoraj mój ukochany zjadł przy mnie całą dużą paczklę czipsów serowo cebulowych( zresztą moich ulubionych) ....myślałam że go zabiję!!! taka byłam wściekła...a on się tylko oblizywał....i mlaskał.......KOSZMAR!!!!!!!!!OCZYWIŚĆIE Z GŁUPIM UŚMIESZKIEM!!!jacy faceci są okropni!!!!!!!!1 ale dałam sobie radę...teraz już oki przeszło mi......jak to się mówi czego oczy nie widzą tego sercu nie żal.....święta prawda!!!

    Asiu pozdrwaim cię serdecznie dziękuje ci za słowa otuchy....życze wszystkim dziewczynom zebyśmy wytrwały do końca...bądźmy dzielne!!!

    milego dzionka papap

  5. #2435
    nadziejka_82 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    171

    Domyślnie

    czesc kobietki!

    niestety nie mialam za wiele czasu na odwiedzanie forum, sesja pedzi pelna para.

    ale jak narazie trzymam sie dzielnie, postanowilam ze dla mnie ten pierwszy z 10 tyg bedzie tyg wprowadzajacym. zeby nie przeforsowac org po tak dlugim okresie normalnego zycia <czyt zarcia> teraz jestetap przejsciowy.
    pon 1500
    wt 1400
    sr 1200
    czw 1100

    na takim poziomie sie chce narazie zatrzymac 1000-1200

    niestety ciagnace sie za mna przeziebienie znacznie wplywa na brak dzialalnosci sportowej. ale staram sie szybkim marszem przemierzac miasto.

    mam nadzieje ze nie zostalam wykluczona z akcji za nieobecnosc i brak dokladnych raportow

    buziaki!

  6. #2436
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    WITAJ ASIU ZNOWU NIE MA SIE CZYM CHWALIC . MAM JESZCZE IMPREZE W SOBOTE I DO LUTEGO MAM NADZIEJE JUZ NIC NIE BEDZIE NO MOZE KAWA CZY HERBATA Z KOLEZANKAMI
    Wczorajsze wyniki :
    ZJEDZONE -1 251,00
    SPALONE- sumie kalorii: 100 –DZIEN SIEDZACY


    UDANEGO DNIA ZYCZE

  7. #2437
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Asieńko mój wczorajszy raport ma się tak:
    ***989 kcal zjedzonych***

    ***1h calistenics +6minABS+8minLEGS***

    Kupiłam witaminki CYNK+MAGNEZ+WAPŃ i biorę po 2 tabletki dziennie. Ty ile razy dziennie bierzesz?Może powinnam zacząć od 1 tabletki...

    Wczoraj był aerobik tzw. calistenics to jest aerobik oparty na ćwiczeniach z calaneticu. Potwornie mnie nóżki bola

    Dziś zapisałam sie na step bo mam po środzie 1 niewykorzystane wejście

    Asiunka dziś już piatek co prawda piątek 13 i mimo że nie wierzę w takie przesądy to jednak troszkę mnie ciarki przeszywają jak o tym pomyslę

    Prackuj dzielnie byle do wieczora a wtedy będziesz juz miała weekend

    Duża buźka.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  8. #2438
    Celebrianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Mieszka w
    Oleśnica
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Asiu.
    Mi tez mija pozytywnie ten tydzień. Byłam na stepie, ćwiczyłam w domu, dziś idę na basen, w weekend rowerek i spacery. Chciałabym tym sposobem dobrnąć do 56 kg pod koniec stycznia. Trzymam kciuki za wasze zmagania. Zyczę miłego weekendu.

  9. #2439
    kasiakasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2005
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    444

    Domyślnie

    Asiu ja zjadłam za mało . Mniej niż 500 kalorii, nie chciałam tak ale tak wyszło. Szczegóły u mnie.
    A na dodatek ćwiczyłam 3 godziny
    Wiem że to głupota ale wczoraj nie dało sie inaczej
    Miłego weekendu
    Kasia

  10. #2440
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    5 DZIEŃ AKCJI

    Witajcie Moje Słoneczka

    No i doczekaliśmy się piątku. Wprawdzie dziś piątek , i do tego 13-tego, ale przesądna nie jestem, więc buzia mi się uśmiecha................... Wczoraj znów miałam pracowity dzień, więc ta godzina wieczorem na aerobiku , była dla mnie czystą przyjemnością.................
    Już już dziś planuję , co będę jeść przez weekend, żeby nie mieć żadnej wpadki. Dziś wybieram się do kosmetyczki. Zaplanowałam na początku roku, że będę dbać o siebie w każdej sferze i na razie , udaje mi się to realizować..........
    Wczoraj mama kupiła pyszne ciasteczka, aż dwa rodzaje i nie powiem , kusiły mnie bardzo...............Ale pomyślałam sobie, że zjem je za parę tygodni , a teraz wcale nie są mi do szczęścia potrzebne..........


    Wczorajsze menu :
    Musli+ płatki owsiane +ziarna słonecznika z mlekiem – 200 kcal
    Jogurt naturalny ze zbożem – 160 kcal
    Jabłko, jogobella light – 165 kcal
    Grahamka z serkiem + ogórek – 250 kcal
    Kromka z dżemem niskotłuszczowym , mandarynka – 160 kcal
    SUMA : 935 kcal
    Ostatni posiłek – 17.30
    Ruch :
    Godzina aerobiku
    20 minut szybkiego marszu


    Kasiukasz 500 kcal to naprawdę za mało, ale mam nadzieję, że było to jednorazowo. Podziwiam Cię, że przy takim małym limicie , miałaś jeszcze siłę ćwiczyć.............Czytałam o dzieciaczkach na kolędzie.......Muszą być słodkie............A swoją drogą, to nie wyobrażam sobie , nie jeść nic w pracy przez cały dzień. Na samą myśl , prawie umieram z głodu..........

    Celebrainko bardzo się cieszę , że Cię widzę. Muszę wpaść do kawiarenki, po podobno już otwarta po nowym roku. Życzę, żebyś na koniec stycznia zobaczyła na wadze 56. Mi jeszcze daleko do takiej wagi , ale sumiennie obiecuję, że Cię dogonię..............

    Najmaluszku bardzo się cieszę, że czujesz się już lepiej. Ja obecnie biorę tylko żelazo ( nie chcę na raz brać za dużo ) , ale jak tylko skończę, to zacznę brać witaminki. Myślę, że jedna tabletka dziennie spokojnie starczy. Ale chyba warto zapytać lekarza. Chętnie bym się wybrała na step ( chodziłam parę lat temu ) , ale teraz nie mam nigdzie w pobliżu.

    Psotulko ważne , że trzymamy się zasad , a 3 dni odstępstw są przewidziane w ciągu 10 tygodni. Mnie czeka ciężki luty , bo wtedy mam same imprezy , ale wiem , że wytrwam. Chcę w końcu na zawsze schudnąć, więc nie ma zmiłuj się.

    Nadziejko82 z akcji nie zostałaś wykluczona. Ja rozumiem brak czasu, sama ciągle na to cierpię. Dla mnie najważniejszą sprawą jest to , żeby każda z Was była uczciwa wobec siebie ..........No i oczywiście , żeby nasza waga spadała..............Mam nadzieję, że na koniec , będziemy się miały czym pochwalić.............

    AsiPitrasiu za jadłospis piątka, a za ćwiczenia dwója. Proszę się szybko zabrać za ćwiczenia ( zasady akcji są znane ) i pogonić tego lenia , gdzie pieprz rośnie. Już nie raz to pisałam na forum , ale się powtórzę. Mi też czasami bardzo , ale to bardzo nie chcę się ćwiczyć, ale jak już zacznę, to dostaje kopa i potem jestem dumna z siebie. Co do jedzenia przysmaków przez ukochanego , to mój od poniedziałku ma zakaz jedzenia przy mnie czekolady. I widzę, że dalej nietknięta leży w lodówce. A co do chudnącego biustu , to nie znam niestety recepty.

    Agnimi nie przejmuj się wagą, wiesz jak ona kłamie. Ja znów wpadłam w nałóg i ważę się codziennie, ale obiecuję to zmienić. Dopóki waga spada lub stoi w miejscu , to jest ok., ale gorzej będzie , jak wzrośnie. Ale cóż poradzić, nałóg to nałóg.

    Anikasku witaj . No i co ja mam z Tobą zrobić????????? W ogóle się mnie nie słuchasz. Brzuszki dla mnie zrobione , ale limit mi się już nie podoba. A wiesz , że weekend idzie wielkimi krokami i musimy być dwa razy bardziej czujne. Aniu za karę masz 600 brzuszków ( może być rozłożone od piątku do niedzieli) . I proszę o szybką informację smskiem , jak brzuszki będą już wykonane.

    Filigree akcja idzie Ci doskonale. Takie raporty naprawdę bardzo mnie cieszą.

    Misiala dobrze, że masz wyrzuty sumienia z powodu braku ćwiczeń. Może w końcu się zmobilizujesz i zaczniesz choć trochę ćwiczyć. Wiem , jak trudno się zmobilizować, ale naprawdę warto. Już nie raz się o tym przekonałam.

    Luno63 jak piszę do Ciebie, to muszę się powtarzać . Idzie Ci wspaniale i dla mnie jesteś wielkim wzorem w odchudzaniu. Życzę miłego weekendu.

    Jupimor jasne , że Cię nie wykreśliłam z akcji. Cieszę się, że jesteś. Czekam na Ciebie w poniedziałek z niecierpliwością.

    Izulaa raport śliczny. Oby tak dalej. Ja też życzę wytrwałości i samych sukcesów każdego dnia.

    Bewik ja też się cieszę, że brzuszki nam maleją. Nie ma lepszego uczucia , jak malejący brzuszek i coraz lepsze samopoczucie.

    Dum raport jedzeniowy bardzo ładny. I mam nadzieję, że dałaś wycisk steperkowi.

    Agentka81 a co to za dołki Cię chwytają? Zobacz , jakie życie jest piękne............Jesteśmy zdrowe , młode , coraz szczuplejsze, czego nam więcej potrzeba ?

    Paulaa18 raporty bardzo ładne. Oby tak dalej..............

    DoriAnn 355 kcal to o wiele za mało. Akcja zakłada jedzenie 1000 kcal minimum , wiec proszę tego przestrzegać.

    Grażynko baw się dobrze na długiej imprezce i przyjeżdżaj szybciutko z powrotem.

    Hiiiii mam nadzieję, że dotarłaś do postów Margolki, bo widziałam , że ktoś podał Ci już linka. Ja mam dostęp do neta , tylko w pracy , więc wieczorem nie jestem w stanie odpisać.

    Słoneczka życzę Wam wspaniałego weekendu. Pełnego śniegu , słoneczka i zdrowego jedzonka.
    Ja będę na forum dopiero w poniedziałek, więc trzymajcie się dzielnie. I nie chcę w poniedziałek czytać o wpadkach, tylko o samych sukcesach. A ja sama postaram się być przez weekend wzorowym przykładem.

    Buziaczki :P :P :P :P
    Asia

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •