-
Wczorajszy dzien byl good. Mieso duszone, szynka drobiowa, pieczywo ciemne i z ziarnami, warzywa, owocki - super.
A dzis tez dobrze zaczelam.
Rano parowka z pomidorem i kawa z mlekiem.
Potem godzina aerobiku, godzina silowni i pol godziny biezni - razem 2,5 godziny, bardzo jestem z siebie dumna
Po powrocie bułka grahamka z pieczonym schabem i jeden cały pomidor + kawa z mlekiem.
Rozmrozilam tez rybę, żeby ja zjesc bez tluszczu pozniej - z surowka i moze kasza gryczana, jesli bedzie mi sie chciało ugotowac
Mam tez w lodowce troche zupy warzywnej z kalafiorem, marchewkami... mniam! Dzisiaj bedzie dobry dzien!
Trzymam kciuki za Was wszystkie!!!
-
Asiunia!
Wpadam zyczyc milego weekendu!
Wczoraj bylo 1200kcal i 1h lazenia. wiec w normie.
W weekend tez bede walczyc. Obiecuje!
Caluski!
-
ja zdaje raporcik z 3 ostatnich dni
11.01
1202 kcal i domowe ćwiczonka
12.01
1500 kcal wiem podłamka za duzo, miałam bardzo cieżki dzień baardzo zły humor i najgorszy z możliwych sposób by go poprawić
czekolada czyli jeden dzień rozpusty bez sensu wykorzystany
13.01
1049 kcal 1,5h na basenie czyli mała pokuta za wczoraj,( z 2h chodzenia po sklepach z baaardzo ciężkim plecakiem na plecach
normalnie bym o tym nie wspomniała ale zmeczyłam sie bardziej niż na basenie) a przez reszte dnia już nic nie jem tylko ---->>woda
-
WITAM SEDECZNIE..
ZJEDZONE 922 KCAL
SPALONE 966 KCAL.
WODA + HERBATKI CO DZIEN NIE MNIEJ JAK 3 LITRY
-
Dziewczyny jesteście bardzo dzielne
Miłego weekendu
-
Asia jestem pewna że po weekendzie bedziesz mogła sie pochwalić że byłas bardzo dzielna. Napewno nic cie nie skusi...
Mój dzisiejszy raport:
1034 kcal
1h TBS step +8minABS+8minLEGS
Buźka Asiu.
-
hej hej
u mnie też wszystko idzie okej
niestety,... kłopoty z netem nei pozwalają mi tu przychodzić codziennie i zdawać raporcików..ale mam nadzieję że bedzie mi to wybaczone
-
Hej 
Wiecie co bedzie w poniedziałek?? W poniedziałek minie już jeden tydzień ...jeszcze zostanie 9 tygodni akcji
. Ahh szybko ten czas leci 
Dziś miałam dziwne mysli....weszłam do domku i sie zastanawiałam co by było gdybym otworzyła lodowke i zjadła połowe rzeczy z niej
Naszczescie w pore sie opamietałam!! Mam nadzieje ze juz mnie cos takiego nie napadnie.
Oto moj dzienny raporcik
zjadłam ok950kcal (to co zapisałam na swoim poscie plus mandarynki popołudniu
)
ćwiczonka- godzina na fitnessie.
Pozdrawiam, 3majcie sie
-
izulaa,ale chyba najwięcej pokus na jedzenie zakazane to jest w weekend,bo jestem odprężona nie muszę się spieszyć,a i lodówkę mażna częściej przewietrzyć
Asiu mój raporcik
zjedzone 1166 kcal
spalone 1244
wody baaardzo dużo po basenie i saunie
-
;)
Dzisiaj niestety az 1106 kcal
(skusiłam się na kiełbaske swojską )
ruch - całodzienne łażenie po Krakowie i za kare za kiełbaske duzo podkoków w domu
Dołka już niema. 13 w piatek był dla mnie szczesliwy
Dostałam prace - zaczynam od 1 lutego
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki