-
Ja po herbatkach ziołowych zaraz ide do wc...
-
Hej słodziutkie moje!!!
No dorwałam się w końcu do neta. Własnie skończyłam mieszać kolorowe farby do podmalowania opasek okiennych. Może jeszcze dziś trochę poćwiczę.
Ale, ale... mam nowinkę. Zmieniam pracę... huhu... mówię Wam, dziewczyny - podświadomość czyni cuda. Od paru dni zaczęłam się zastanawiać nad zmiana pracy, zaczełam nawet przeglądać od niechcenia ogłoszenia, a tu masz... zaproponowali mi stały etat w tej firmie od domków... po prostu bosko, bo jestem z nimi związana od 2 roku studiów, czyli od jakichś 7 lat. Cieszę się przeogromnie, bo tam mnie doceniają, co bardzo podbudowało moje poczucie wartości, ostatnio stłamszone przez obecną szefową. Eh... cudownie. Jestem tym tak podekscytowana, że wczoraj, gdy się dowiedziałam chciałam kupic szampana, kawior i inne takie... ale skończyło się na serku danio i 1 połowce Bounty (druga wspaniałomyślnie oddałam mężowi ;] Ostatnio z ćwiczeniami jestem na bakier, ale nadrobię. Już czuję, że ubrania powoli zaczynają byc luźniejsze, co również mnie cieszy.
Nan - no tegoroczna matura jest po postu inna, jest tak rozciągnięta w czasie i wogóle wywrócona na odwrót. Ale spodziewam się u ciebie samych pozytywów. Widzę tez, że humorek masz lepszy i jakby nieco więcej energii. Świetnie, ciesze się.
Kasiu - Twoja Misha to wypisz wymaluj Pandusia moich rodziców... hihi, te same zagrywki. A mój Badi jest całkiem grzeczny, tylko ostatnio coś mu odbiło... może to wiosna. Najbardziej wybredny jest gdy wrócimy od moich rodziców, którzy pomimo moich protestów podkarmiają mi psa pod stołem kiełbaskami, surowym mięskiem ("och... bo za dużo zmieliłam"), apotem pies mi urządza głodówki czekając na coś klase wyżej od poledwicy... a może po prostu usiłuje schuść... hihi
Asiu - juz ci wysłałąm Sms-ka , ale jeszcze raz... wszystkiego najlepszego z okazji imieninek.... dla ciebie cały tort truskawkowy, oczywiście 0 kcal, 0%, SB, ABS itp...hihi
Aniu - jutro do Ciebie zajrzę, po najnowsze informacje, bo dziś już przeskakuję na GG do Anitki - mamy spotkanie przy kawce.
Całuski kochaniutkie, może jutro poklikam z pacy... hihi teraz już mi wisi...
-
Witaj Celebrianno- mam nadzieje, że Twoja nowa praca wyjdzie Ci na zdrowie a z tego co czytam wyjdzie
. Tryskałam dziś ale złym humorem
ale jakoś go zwalczyłam, jutro w klońcu też jest dzień nie??
-

Agatko, pozdrawiam ciepło i gratuluję takich pozytywnych zmian życiowych
-
Agatko gratulacje!!
wow!
super, naprawdę się cieszę!
Ja nadal w szeregu mojej szefowej (do końca czerwca)....... dziś ma focha takiego, że szok.. wczoraj też miała........ buuuuu
Super się cieszę, że idziesz do pracy, w której Cię docenią i uszanują!!!!!!
MIŁEGO DNIA SŁONKO!!
-
Witaj Agatko
Nawet nie wiesz , jak się cieszę , że dostałaś lepszą propozycję pracy. Nareszcie pójdziesz tam , gdzie Cię doceniają i znają Twoją wartość.................
Widzisz wszystko układa się w jak najlepszym porządku: powrót do dietki, pewnie niedługo systematyczne ćwiczenia , lepsza praca. Super..................
Dziękuję za torcik. Był przepyszny. I dziękuję za życzenia. Jesteś naprawdę kochana.
Mam nadzieję , że jak skończysz remoncik , to będziesz częściej na forum. Bo byłaś zawsze dla mnie dużą podporą w diecie. Czekam z niecierpliwością.......
Życzę miłego weekendu
Buziaczki :P :P :P :P :P :P :P :P :P
-
czesc Agatko
ale swietna wiadomosc
zmiana pracy i to na lepsze.wreszcie sie uwolnisz od tej szefowej ktora chyba cie nie doceniala a to moze pomieszac w psychice czlowieka.puzniej czujesz sie ze moze naprawde sie nie nadajesz na to czy tam to i wogole jestes do niczego.ja mialam problemy wielkie z poczuciem wartosci swojej ale duzo mi sie poprawilo od kad poznalam swoja szefowa.ona wszystko co najlepsze we mnie znalazla i teraz moge powiedziec ze jestem calkiem szczesliwa osoba.zebym tylko jeszcze schudla to juz nic do szczescia by mi nie bylo potrzebne
dlatego bardzo sie ciesze ze zmienilas prace. bedzie to dla ciebie lepsze.samopoczucie ci sie poprawi i napewno mniej stresow
pozdrawiam cie Agatko i zycze wszystkiego najlepszego w nowej pracy
-
Czy mogę poprosić dużą porcję lodów z polewą?? Bo mam ochotę
-
Hej kochaniutkie...
Dziś przeprosiłam się z piekarnikiem. Wyszły mi z niego pyszne bułeczki z odrobinkami czekolady i orzechami... Nan, dla ciebie duuża porcja lodów z polewą... którą wolisz? Jagodową, truskawkową, czy czekoladową... a może toffi?Oczywiście tylko 0 kcal! Coś dziś słoneczko tak mocno świeci, kolory stały się soczyste, powietrze przejrzyste... mam wrażenie, że ludzie uśmiechają się na ulicy... wszystko jest takie weselsze i radośniejsze... W sobotę byłam na rowerze 2 godziny... nawet się specjalnie nie zmachałam. Znalazłam nowe trasy rowerowe...będzie gdzie hulać.
Bike - dziękuję za dobre słowo. A ciekawa jestem, co u Ciebie? Masz już nową pracę? Co tam u chłopaków? Poczęstuj się bułeczką i opowiadaj.
Aneczko - to obie do końca czerwca będziemy znosić fochy naszych "ukochanych" pryncypałek. Ale juz z o wiele lżejszym sercem. Mi już wisi jej humorek. Mam tylko ochotę na odchodne powiedzieć dobitnie, co o niej myślę, ale w końcu mamy klasę, nie
Asieńko - a jak u Ciebie, słonko? Chmurki już odeszły? A dietkowo? U mnie wczoraj był nieco obfitszy dzień, ale za to z ćwiczeniami i rowerkiem idzie mi bardzo dobrze. Zapomniałam się dziś zważyć, ale nie szkodzi... po ubraniach widzę, ze jest dużo lepiej. Zważę się jutro. Z remoncikiem sobie radzę, a raczej mój Krzyś... ja mu tylko donoszę kanapki i kawę... i uciekam na rower, a on robi sobie spokojnie... hihi
Kasiu - masz rację, gdy ktoś często daje ci do zrozumienia,że jesteś dnem, to z czasem zaczynasz w to wierzyć. Całe szczęście, ze uwalniam się z tego toksycznego miejsca. Bo świat jest naprawdę piękny. Nigdy nie byłam konfliktową osobą, a oni czasem doprowadzali mnie do czerwoności. Brr... nigy więcej... Cieszę się, ze Tobie tez się udało. Dobry szef jest na wagę złota.
Anituś - całuski mocniaste. Wiem, ze masz dużo pracy, ale dasz radę, jesteś mocna!!!Życzę słonecznego dnia!
Bułeczki pachną niesamowicie... oho... zjawia sie wiecej gości... siadajcie... może aromatycznej kawy do tych bułeczek?
-
Cześć Agatko
Widzę , że pełną parą powróciłaś do dietki i ćwiczeń. Tak trzymać. U mnie czarne chmury rozgonione i znów swieci słonko. Dziś szeroko się uśmiecham. Z K. wszystko się jakoś ułożyło i spędzilismy naprawdę przyjemny weekend.
A dietkowo raczej dobrze, no małae wpadki były................
Ja już się nie mogę doczekać urlopu .....................W piatek po pracy pakuję się i jadę do Rodzinki. Mam nadzieję , że pogoda dopisze( chociaż co innego zapowiadają) i wypocznę sobie na łonie natury..............
Agatko życzę miłego dnia
Buziaczki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki