-
tetra, strasznie sie ciesze, ze myslisz jak ja. Zdrowie przede wszystkim, zadne glodowki, zawroty glowy czy trzesienia dloni. Juz nie Wszystko przerabiane-teraz nie za szybko ale konsekwentnie do celu. A Ty ile chcesz zrzucic? Ile wazysz? Ile masz wzrostu?
Tak, wszystkie rosliny straczkowe sa dozwolone, mozesz je smialo jesc. Soczewice i soje takze. Super wypelniaja brzuszek
Jesli chodzi o orzeszki to 20 dziennie w porze popoludniowej gdy glodek chwyta jak najbardziej. Ja jem ich wiecej bo lubie a wiem,ze nie szkodza
Apetyt? Hmmmm Przez pierwszy tydzien diety apetyt mialam duzy. Zadnego posilku nie opuscilam. Teraz jem juz mniej ale moze dlatego ze do tej pory nie mialam zadnej wpadki i organizm sie przyzwyczail do braku weglowodanow. Chce jeszcze te 7 kg pozegnac na zawsze. Musi sie udac
Ricotta to ser włoski, który ma bardzo małą zawartość tłuszczu. Zalecany jest on jako baza do dozwolonych w tej diecie deserów. Można go kupić np w marketach (Tesco). Jedno opakowanie wystarcza na 2 porcje. Do serka dodajemy albo olejek migdałowy albo waniliowy lub kakao bez cukru. Dosypujemy do tego słodzik w proszku do smaku i wstawiamy do lodówki. PYCHA!!!
-
Smykkk no to jedziemy na jednym wozku ja tez chce zrzucic wlasnie 7 kilo :P nie uwazam sie za gruba ale w zeszlym raku mialam wlasnie te 7 kilo mniej i czulam sie swietnie i chodzialam w moich starych ulubionych jeansach o ktorych teraz moge zapomniec :/ ale wierze ze sie NAM uda i bedziemy w koncu chude laski a ile schudlas juz na SB?? ja jestem na niej dzis 4 dzien i powiem prawde ze brakuje mi weglowodanow ale da sie wytrzymac szczegolnie jak sobie pomysle ze po 2 tygodniach znow mozna bedzie je jesc a co z tymi jogurtami?? sa dozwolone tak jak pisalam?? a co do tej ricotty to znalazlam ja u siebie w sklepie osiedlowym (bo nie mieszkam w duzej miejscowosci) wiec pytam. Na pewno zrobie go sobie w weekend fajnie ze szybko odpowiadasz na posty a nie trzeba czekac tydzien za odpowiedzia
to jutro jade na zakupy i kupie jogurty 0%,soczewice,brukselke,cycki kurze,i ricotte co jeszcze warto kupic?? aha jakie sery zolte jesz do obiadku?? o jakiej zawartosci tluszczu?? dzieki za wszystkie odpowiedzi z gory. zycze milej nocki papa
-
no tez sie ciesze, ze jestesmy razem-zawsze latwiej. zobaczysz przebrniesz przez pierwszy tydzien a bedzie lepiej. szczerze mowiac ja nie zamierzam jeszcze przechodzic do fazy II. che wytrwac w fazie I do uzyskania 60 kg-zobaczymy czy mi sie uda. Ja juz za weglowodanami nie tesknie. Teraz jestem u rodzicow z malym bo maz jest na konferencji medycznej. Oni jedza pysznosci a ja nic-jestem nieugieta, nawet slynna szarlotka mojej mamy lezy i kusi a ja przechodze obok niej obojetna nie wspomne o tiramisu, no coz ma sie ta silna wole
A tak powaznie to wszyscy juz zauwazyli, ze schudlam. W ciazy wazylam 79 kg i jakiez bylo moje zdziwienie gdy po wyjsciu ze szpitala bylam chudsza tylko o 4 kg! Potem karmienie piersia-zero dietowania. Po 3 miesiacach jednak pokarm mi sie skonczyl i zaczelam uwazac na to co wkladam do jamy ustnej. Teraz waze 67 kg a na SB schudlam jakies 4.
Co do jogurtow to mozna je jesc tylko o% tluszczu i oczywiscie naturalne. Twarozki takze wsuwaj-wiejskie light-bialko jest potrzebne i smaczne. Ser żółty jaki jemy jest firmy ARLA i ma 17% tluszczu ( to ser z obnizona zawartoscia tluszczu). My kupilismy go w Makro ale na pewno mozna go dostac w innych miejscach. Buziaki
-
witam Smykkk i reszte dziewczyn mam nadzieje ze bedzie nas coraz wiecej
kupilam dzis te ricotte i juz szykuje na jutro lub pojutrze jak mnie apetyt wezmie na slodkie niestety moje menu dzis niezbyt fajne bylam dzis na zawodach strzeleckich (nie chce sie chwalic ale I miejsce zajelam i zdeklasyfikowalam wszystkich facetow kobiety gora!!! ) i nie trwaly one dosc dlugo a ja nie wzielam nic do jedzenia i sie rzucilam na orzeszki slone i zjadlam ich sporo a do tego duza przerwe dzis zrobilam. A tak to wszytsko wyglada:
7.00 jajecznica z 4 jaj z cebula i zotlym serem ( niestety tlustym) na oleju
dopiero 15.00 paczka orzeszkow solonych 200g
17.00 talerz brukselki i moze dorzuce tunczyka zeby troche bialka dobic
wiem wiem wyglada to dzis fatalnie ale to tak na drodze wyjatku dzis. Smyczkkku bardzo sie ciesze ze pomagasz mi w SB bo widze po sobie juz jakies efekty ))))))) to dopiero 5 dzien a jakbym zauwazala juz roznice )))) ja moze tez bede dluzej w I fazie ale slyszalam ze to niezdrowe dla nerek bo ta dieta ma za duzo bialka i ze pozniej moze nastapic efekt jojo gdy powroce do jedzenia wegli. co ty o tym sadzisz?? czekam na odpowiedz i sle buziaki pa
-
witam, witam,
po pierwsze-wielkie gratulacje-no no a to sie koleżanka postarała Bravo dziewuchy ( a ja spod znaku strzelca jestem więc na pewno super strzelam )
wcale to Twoje dzisiejsze menu źle nie wygladało nie łam się ale miej zawsze przy sobie coś do przegryzienia (migdałki, orzeszki, kawałek żółtego serka), naprawdę warto.
Co do zlego dzialania fazy I to absolutnie się nie zgadzam. Dieta South Beach ma na celu obniżyć wydzielanie się insuliny (jak wiemy wydziela ją trzustka). W pierwszej fazie po prostu trzustka sobie odpoczywa-z pewnością u mnie tak jest-dziś zrobiłam sobie badania krwi-wszystkie palce lizać, cukier bardzo niski a cholersterol nawet za niski-znaczy się trzustka na wakacjach przebywa -i dobrze!
Moja koleżanka jeszcze parę miesięcy temu ważyła 78 kg przy wzroście 170 cm. Stosuje dietkę SB. Fazę I stosowała ale rygorystycznie przez 2 miesiące, teraz już je owocki i niektóre węglowodany. Nie poznałam jej-schudła 18 kg!!!! Wygląda świetnie!!!! Ja też tak chcę I zadnego efektu jojo-ona nadal chudnie (bo się nie obżera i jest bardzo konsekwentna) Podziwiam ją! My też tak możemy
-
JEJU!!!! to mnie teraz zaskoczylas.... 18 kilo???? szok-super.... ja bym jeszcze te moje 7 chciala to teraz mnie tez zmotywowalas Smykkk a mozna makrele wedzona??
-
można
w ogóle na tej dziecie zalecają dużo rybek
zrób sobie np sałatkę z makreli-pyyychchcaaaaa
mam dziś straszny nastrój-bardzo mało zjadłam ech życie...
-
fajnie ze masz super wyniki i dobrze ze odsunelas ode mnie te czarne mysli ze ta dieta moze szkodzic i ze jojo po niej jest to ja moze napisze swoj jadlospis na jutro:
9.00 jak zwykle jajcowa z 3 jaj z cebula i szynka na oleju
13.00 makrela wedzona lub piers kurczaka (co lepsze??) z papryka i pomidorkami (mozna oliwy troche??)
18.00 100g soczewicy w sosie paprykowo-pomidorowym
i jak ujdzie chyba nie??
a ty Smykkk jadasz soczewice?? bo ja nie chce calkowicie pozbawic organizmu weglowodanow wiec ja jem chociaz jest taka srednia w smaku a poza tym wydaje mi sie ze ona na mnie swietnie dziala odchudzajaco i na przemiane materii
-
czemu masz zly nastroj dzis?? masz zly nastroj bo malo zjadlas czy malo zjadlas bo masz zly nastroj?? ja tez dzis jestem jakas taka wyczerpana i wydaje mi sie ze tych orzeszkow to ja dzis potrzebowalam bo mi od razu wielkiego kopa daly zapodaj sobie tez orzeszki to zloty lek na dola
-
menu na jutro fantastyczne-makrela czy kurka-wsio ryba
oliwy się nie bój-jest ona zalecana-oczywiście nie szklankami ale łyzka dwie to spoko (ale oliwa z oliwek -extra virgin)
soczewicy nie jem bo nie lubię ale jem soję-mniam-to uwielbiam
pewnie, że jedz soczewicę-na tej dziecie naprawdę dużo można jesć
moj dzisiejszy jadlospis: kawalek zoltego sera, pomidor, 2 jajka na twardo, twarozek wiejski, troche cukinii
orzeszków nie zjem bo niestety w domku nie mam zresztą i tak nie mam na nie ochoty
popstrykałam się z mężem i mam cholernego doła
ile już schudłaś?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki