Witajcie
Obudziło mnie słonko zaglądające przez żaluzje do pokoju, humorek mam wyśmienity
wyspałam się, jestem już po kawce i pierwszym śniadaniu w postaci czterech tekturek z wędliną, serem i śmietankowym chrzanem
zabieram się zaraz za obiadek, piekę dziś kawałki kurczaka w różnych ziołach, będzie spokój przez trzy dni do tego dla chłopaków ryż i dla wszystkich surówka z kapusty pekińskiej ( o tej porze roku to moje ukochane warzywko, które łączę z innymi warzywkami na różne sposoby ), ogórka, cebulki i groszku konserwowego
w pracy zjem sobie niestety tzw "E"... czyli zupkę Knorra z torebki ( jedyny plus to jej niewielka kaloryczność ), ale nie chce mi się jakoś kanapek
forumuję oczywiście z doskoku, to już tradycja, a ja bardzo przywiązana do tradycji jestem
czekam na @, aż dziwne że humor mi dopisuje, bo u mnie PMS zaczyna się dość wcześnie przed @
Hiphopuś ja też bym wolała, żeby tak od razu nie zrobiły się upały, bo chciałabym zrzucić jeszcze cokolwiek przed latem ale samo to, że te grube kurtki i botki można rzucić w kąt, przyprawia mnie o uśmiech bzium:*
Katsonku prawda że cudna ta lampa bardzo lubię witraże, podoba mi się ta technika ogromnie podobno to łączenie małych kawałeczków kolorowego szkła jest bardzo pracochłonne, ale potem takie cudeńka wychodzą
Madziu 3107 a jakie porteczki chcesz sobie kupić mi też zawsze poprawia nastrój kupienie sobie jakiegoś fatałaszka, tak już jestem skonstruowana i co ja poradzę na to ... w Wawce dziś cieplutko, ale na spacerek się nie wybieram, tyle co do pracy i z pracy, bo mam za dużo dziś do zrobienia w domu
KaszAniu wiesz co ja też się szykuję, choć u Dagmarki wyczytałam, że nie przyjedzie w tym terminie ( 17ty,18ty ) z braku czasu no cóż, nic jednak nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy spotkały się tam gdzie wiesz we dwie na przykład
Savciu dobra metoda, w chwilach pracowej jednostajności, należy puścić wodze fantazji chyba to od Ciebie podkupię będę sobie wyobrażała, że jestem np na plaży wśród palm i popijam drinka z parasoleczką podanego przez przystojnego marynarza kiedy będę układała ciuszki dziecięce ozdobione motywami marynistycznymi
Kasiu Cz. dzięki, właśnie świeci mi ten łobuziak prosto w monitor ale nie mam do niego pretensji, uwielbiam takie ciepłe, słoneczne dni na dodatek ptaszęta tak ładnie dziś śpiewają o tym, że już wiosna
KasiuOskubana aaa rozumiem no a ja mam wolne jak Bóg da, a dokładniej jak kierownik postanowi ale nie narzekam, cieszę się że mam tę pracę i modlę się po cichu, żeby w kwietniu przedłużyli mi tę umowę
Zakładki