Wutaj Beatko
ojjj zazdroszczę Ci tego rowerkowania
pogoda dzistaka śliczna... i tak strasznie mam ochotę popedałkować... no ale cóż
właśnie skończyłam pakować wszelakie kartony, pudlła, siatki i plecaki. uffff i wrzuciłam to wszystko do pokoju rodziców
a tera zrobiłam sobie krótką przerwę a jak...należy mi sięchyba, co nie
czekam aż przyjdzie tata i mi pomoże przenieść te wszystkie meble do drugiego pokoiku
wiesz...ja nie mam nic przeciwko malowaniu, czy pakowaniu- jedyną przeprawą będzie zmywanie kleju od tapety a jak jużsiez tym uporam to reszta powinna pójść gładko...
mam nadzieję ze w 2 tygodnie ze wszystkim się uwinę, bo niestety mogę liczyc tylko na swoją własną pomoc z tym wszystkim
bleee... najgorsze ze lada moment wyniosę komputereek i nie będzie dostępu do netu... kabelek chyba okaze się zbyt krótki
3maj za mnie kciuki
serdecznie pozdrawiam :*
Zakładki