Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

a oto przepis na sajgonki!!!

potrzebne Ci do tego:
papier ryżowy (przważnie pakowane po 10 sztuk), spora pierś z kurczaka, puszka kiełków sojowych, makaron sojowy, ogórki kiszone albo konserwowe.

najpierw gotujesz pierś i makaron. potem drobno kroisz ostudzoną pierś z kurczaka, kiełki sojowe, makaron (jego możesz na około 3-4 cm pociąć) i wszystko to razem mieszasz. dopraw do smaku. potem namocz ten papier i wrzuć z trzy paski ogórka i łyżkę wcześniej przygotowanego nadzienia. no i trzeba smażyć na patelni aż zrobią się lekko brązowe (wtedy są baaaaardzo chrupiące)

10 sztuk to mniej więcej na kolacje dla dwojga (ja dwa chłop osiem ) można dodać do tego grzybki MUN. ale ja nie próbowałam. papier kosztuje około 1,50 zł za 10 sztuk a reszta też nie dużo więc całkiem niedrogie danie wychodzi.

no.... to
smacznego!!!!!!!!!!!!!!

Witam wszystkich. Dzisiaj jestem na 5 dniu diety kapuścianej. Nie chciałam się ważyć , ale rano jednak ciekawość nie wytrzymała.
Ważyłam 89 , a dzisiaj rano 85,5
Jestem w szoku. Wiem, że to głównie woda ze mnie zleciała, ale to mnie zmobilizowało do dalszego jedzenia tej zupy. Wczoraj juz nie mogłam na nia patrzeć, a teraz chce przedłużyć dietę na następny tydzień Trzymajcie kciuki dziewczyny,
Pozdrawiam Was serdecznie.

MNIAM
Jadłam kiedyś sajgonki, ale z restauracji, dobre to było, więc ja też chętnie wypróbuję Twój przepis
A gdzie się kupuje ten papier ryżowy, bo nie spotkałam się z czymś takim??
Buziaki
Ula

Cześć Dziewczyny
Bike - twoje słoneczko wczoraj jednak do mnie dotarło, bo dzis juz jestem jak nowo narodzona... a moze dlatego , że uprałam sie z projektem gigantem, który siedział mi w gardle i uniemożliwiał normalne funkcjonowanie. Uff..., teraz tylko wykończeniówka! Jestem radosna, bo
**dziś zacznę robic pierniczki choinkowe...
** kupię sobie w końcu stolnicę
** jest piąteczek
** jestem na forum
** w niedzielę wpadną do mnie wspaniali znajomi (dam im pierniczki) i pojedziemy do lasu
** umyję okna ( no to może mniej fajne, ale za to udekoruję parapet w kuchni)
** jutro dzień mleczarza, a mam po nim doskonały humor
** wiem już co kupię większości rodziny pod choinkę
** z niedzieli na poniedziałek będzie Mikołaj - zrobię jakąś niespodziankę mojemu K.

eh... zycie jest piekne!!!
Żabciu, Mojeodbicie - witajcie wśród żywych i wesołych
Autkobu - co tam dla ciebie pączek - jesteś szczuplutka, możesz sobie pozwolić!~
Lusia - zapraszam z tymi obrazkami do mojej kawiarenki - tam w pełni będzie można sobie pofantazjować na temat
Pozdrawiam radośnie
P.S. Muszę poszukać tego papieru ryżowego

To jak znajdziesz - daj cynk gdzie to się kupuje

Bo zwykły do ksera chyba się nie nadaje
A szkoda bo trochę mi zostało z drukowania pracy

witaj Beatko:*
...i wszsytkie wspólodchudzaczki
jest już prwie weeeknd

mnie humorek dopisuje bo od 6 rano już na nogach
a ponieważ już bardzo dużo kalorii spaliłam to dzis pozwole sobie na makowca

bo od wczoraj jak go zobaczyłam w cukierni gdzie sa tylko domowe wypieki
to za mną chodzi i się skuszę ale kalorie policzę

Witaj Bike! Ale tu u Ciebie wodzenie na pokuszenie!Ciacha, desery, wódeczka, likiery!Nono!Co do lumpexów to może masz jakiś sprawdzony i dlatego zawsze coś znajdziesz!Ja serious nic nie wynalazłam...a tyle ich już zwiedziłam!Życzę miłego dnia!Buziaczki!

Witajcie moje dziewuszki

Ja mam teraz w pracy taki kołowrotek, że nie wiem jak się nazywam ... ale na szczęście zaczął się weekeeeeeeeeend ... ogłaszam jego uroczyste rozpoczęcie ... uff, i mamy dwa i pół dnia wolnego przed sobą ...
ja jutro pojadę razem z moją rodzinką do mojego Tatusia, już się nie mogę doczekać ... spędzimy cudowny dzionek na łonie natury, spacerując i gadając bez końca ...
jest tylko jeden minus tej wyprawy, mój Tatuś nie ma kompa z netem ... i jak ja biedna wytrzymam bez was cały dzień

Ewulka ... jak się cieszę, że dopisuje Ci dziś humorek, mogę tylko snuć przypuszczenia co jest jego powodem ... czy przypadkiem N. nie maczał w tym paluszków ...
życzę smacznego makowca, kto jak kto ale Ty na niego na pewno zasługujesz ...
a co do mojego wczorajszego zniknięcia z Dietki, to nie jest tak do końca, że jak napiszę Wam:" dobranoc" to idę spać ... to oznacza tylko to, że idę coś robić, na przykład ćwiczyć i że już na forum tego dnia nie wracam ...
ja się kładę zawsze nie wcześniej niż 23:59 ...
całuję najmocniej i życzę Ci cudownego weekendziku, który się właśnie rozpoczął ...
pozdrowienia także od mojego Miśka
:*:*:*:*MTMWP

K(ulcia) ... witaj skarbie, co tam u Ciebie ...
ja też sobie zrobię takie sajgoneczki, ale chyba dopiero w przyszły weekendzik, bo teraz wyjeżdżam do Tatusia ...
jak ja gdzieś spotkam ten papier, to dam Ci znać gdzie to kupiłam ...
też bym nie miała nic przeciwko temu, żeby do sajgonek nadawał się papier z drukarki, mam go sporo ...
całuję mocno :*:*

Uleńko-Żabeńko ...
no nareeeeeeszcie ...
już się niepokoiłam przedwczoraj o Ciebie, ale wczoraj już mi się wszystko rozjaśniło ...
dziękuję kochanie za list i inne świetne mailiki ... mój Misiek twierdzi że mam wesołą koleżankę i bardzo chwalił te śmieszne rzeczy, masz pozdrowienia od niego ...
całuję i życzę żeby wszystko o czym marzysz spełniło się jak najszybciej ...
pozdrawiam cieplutko

Mojeodbicie ...
witam Cię na moim wąteczku i życzę zdrówka

Joasiu ...
bardzo dziękuję skarbie za przepisik ... zrobię sajgoneczki w następny weekendzik, bo w ten nie dam rady, wyjeżdżam na całą sobotę ... ale dam znać jak wyszły, jak tylko zrobię ...
dzięki jeszcze raz i życzę Ci miłego weekendziku, papapapa

Keri ...
podziwiam, że wytrzymujesz dietę kapuścianą, ja nie znoszę tej zupy ...
ale skoro są efekty, to jakoś pewnie łatwiej znosić niedogodności, prawda ...
trzymamy kciuki, żeby Ci się udało ...
pozdrawiam

Celebriannko ...
no to super, że przesyłka ze słoneczkiem dotarła na czas ...
gratuluję prawie sfinalizowanego projektu, świetnie ...
a ja mam takie powody do szczęścia:
~ jadę jutro do Tatusia
~ jest weekend
~ jestem na forum
pewnie znalazłoby się jeszcze tuzin takich powodów, ale te są najważniejsze ...
ps nie pozwalaj Autkobusiowi na pączki, ona ma jeść jabłuszka ...
pozdrawiam najcieplej

Karolinko ...
witaj kochanie ...
no faktycznie mam parę takich miejsc, gdzie jak pójdę to zawsze coś ciekawego się wyszpera ...
a te ciacha to żeby sprawdzić naszą silną wolę ...
pozdrawiam cieplutko

Hej Bike'uś!
niedługo zmykam do domu, więc wpadam na chwilkę, by życzyć miłeeeegoooo weekendu na łonie natury . ja tez będę łazić po lesie razem z przyjaciółmi i naszymi psiakami.
Pozdrawiam
P.S. Nie będe więcej namawiac nikogo na słodycze, oprócz mojej kawiarenki
Buźka!

heja Bikeeeeeee!!

jabłuszko to jabłuszko, a pączek to pączek jest różnica co nie

hehe

dzisiaj dietka!!!

kurka już od wielu dni dręczy mnie pytania - ile kaloriiiiiii ma precel?!?!?! nie wiem a dzisiaj zjadłam takowego


rany jutro sobota, a ja tak wczesnie muszę wstać na trening Buuuuuuuuu

3maj sie Bike

buzioleeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!:*:*:*:*