-
helo .
U nas nie pada , tylko zimno teraz.
Zaraz do skzoly ... :d ech
milego dnia.
-
Witajcie
dziś mam do pracy na popołudnie w planach mam załatwienie kilku spraw jeszcze przed wyjściem do pracy, co prawda nie chce mi się, no ale trzeba najważniejszym będzie złożenie w szkole młodszego młodego zaświadczenia i podania o wydłużenie czasu na egzaminie, potem jeszcze muszę iść do apteki bo coś kichać zaczynamy i na pocztę bo jakieś awizo w skrzynce było
tak więc przedpołudnie bardzo zaganiane mnie czeka
dietkowo w miarę ok, MŻ ma się dobrze
plan:
Iś: 2 małe kanapki z wędliną + 1 pomidor + 2 zielone oliwki
IIś: jabłko
o: kalafior gotowany + jajko sadzone + 2 ziemniaki gotowane
p: 4 kostki czekolady
k: 2 kanapki z wędliną i pomidorem ( w pracy )
Balbinko narazie chyba oceniłabym się na czwórkę, bo za dużo jednak pieczywa w moim menu i trochę jednak za mało ćwiczeń jak na moje możliwości i potrzeby, ale jedynym wytłumaczeniem jest zmęczenie po pracy, w której na brak "fitnessu" nie mogę narzekać
Kasiu Cz. tym bardziej dziękuję za te foteczki, skoro są Twojego autorstwa bardzo ładne ... u mnie dziś jajo sadzone, a to tylko z braku czasu, bo mam sporo zajęć zaplanowanych przed pracą ... co do pracy, to jak byłam biurwą pracowałam po osiem godzin, ale zupełnie tego nie odczuwałam, bo na ogół jednak siedziałam i nogi nie bolały tak jak teraz
Selva uwielbiam grzyby, jeść i zbierać nawet nie wiem co bardziej ale ostatnio ani tego pierwszego, ani tego drugiego nie dane mi jest zaznać pamiętam jak przez mgłę, że we wczesnej młodości, czyli kiedy miałam tak ok 10 lat, nie lubiłam grzybów, a potem coś mi się pozmieniało diametralnie
Fruktelciu wiesz, jak jestem tak zmęczona jak Ty teraz, to też Wam cały czas marudzę na ten temat bardzo dobrze, że możemy tu sobie tak pomarudzić, tak więc nie przepraszaj że tyle o Tobie, bo ja tego właśnie oczekuję, tego właśnie że coś o sobie będziecie pisały życzę więcej odpoczynku, wiem jak to jest, kiedy człowiek podpiera się nosem
Madziu3107 wiesz, ja nigdy nie ukrywałam, że jestem wielkim wrogiem wszelkich diet, nie przekona mnie nikt że jakiekolwiek ograniczenia jednych produktów na rzecz innych jest w porządku jedynym zdrowym sposobem na zrzucanie wagi, jest ograniczenie ilości zjadanego żarełka ( czyli MŻ ) plus zwiększenie ilości ruchu, oto recepta na sukces, a nie jakieś wynalazki
Hiphopuś u nas też nie pada, nawet słonko się pokazuje tyle tylko, że snują się jakieś chmurki i jest dość chłodno niestety Ty zaraz do szkoły, ja też zaraz do szkoły :P tyle że nie do mojej, a do szkoły młodszego młodego
-
Beatko, dzień dobry!
Rzeczywiście masz sporo spraw do załatwienia, mam nadzieję, że zdążysz je wszystkie ogarnąć przed pójściem do pracy :P :P
U mnie dzisiaj będzie pierś kurczęca w kosteczkę podsmażona na oliwie + sos, jeszcze nie wiem, który, ale Knorra, bo pojawiły się nowe, aż 5 smaków, podgrzewa się je tylko i gotowe, w torbach 300 g, bardzo fajne smaki, wszystkie na bazie sosu pomidorowego
Miłego czwartku
-
-
Beatko miłego dnia!
Zazdroszczę Twego samozaparcia co do ćwiczeń.
Dziś mam też trochę spraw do załatwienia.
głównie nie przyjemne bo rachunki trza zapłacić....
Pozdrawiam i promyki słonka posyłam
-
przesledzilam kilkanascie stron początku twojego dziennika i kilkanascie z konca(ile tu stron! ) i jestem pod wrazeniem. Tez chce byc tak silna i tyle osiagnac!
-
POTWIERDZENIE DOSZLO
JA JUZ TYLKO W MARZENIAC NIE MAM BRZUCHOLKA
DOBREJ NOCKI
-
Witajcie
wspaniały dziś dzionek dla mnie bo: a) spotkam się dziś popołudniu z pewną bardzo fajną forumowiczką, b) mam dziś wolny dzień, c) słonko świeci za oknem ... już te trzy powody wystarczają mi, żeby mi się mordka cieszyła
mój nastrój można określić jednym zdaniem: " relax, take it easy"
zaraz wychodzę z domu na spacerek, skorzystam trochę z tego słonka pięknego i wracając zaliczę bazarek, może jabłuszka kupię, albo jakieś inne owocki
dietkowo jest nieźle, dziś postaram się ograniczyć pieczywko, skoro do pracy nie idę i nie potrzebuję tyle kalorii
a wieczorkiem napewno poćwiczę
plan:
Iś: 2 kanapki z wędliną i sosem dzadzyki ( Misiek zrobił wczoraj na kolację ten sos, ale jak wróciłam z pracy, to było za późno na jedzenie )
IIś: 2 małe nektarynki
o: kotlet z piersi kurczaka, sałatka z pomidorów i cebulki
p: jakiś owoc, albo dwa
k: otręby jabłkowe z jogurtem naturalnym
Kasiu Cz. wczoraj udało mi się załatwić wszystko, zdążyłam też zrobić zakupy w aptece i w samą porę, bo młodszy młody ze szkoły wrócił mocno podziębiony i dziś nawet nie poszedł do szkoły ... a wiesz, ja dziś robię kotleciki z piersi kurczaka (pokrojone w kosteczkę piersi kurczaka, mąka ziemniaczana, jajka, pokrojona cebulka, vegeta), oczywiście na kilka dni bo przede mną dwudniowy maraton w pracy
Psotulciu życzę Ci naprawdę super humorku, nie tylko w weekend, ale zawsze ... a co do brzucholka, to nigdy nie mów "nigdy"
KasiuOskubana wiesz, nie zawsze mam siłę żeby poćwiczyć, to już w zależności od tego w jakim stanie "wymęczenia" wracam z pracy dziękuję Słonko za pamięć, ja też pozdrawiam i warszawskie promyki słonka odsyłam
Alma chcieć - to móc nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś powalczyła o siebie zdrową, bylebyś nie przesadziła w drugą stronę, bo na suwaczku widzę że ustaliłaś sobie 48kg nie za mało
-
Beatko widzę że słonko z Gdańska do Warszawy powędrowało....
Nie ładnie tak zabierać, można było by się podzielić
Widzę że masz dziś fajny dzionek.
Spotkanie z dziewczyną z forum zawsze nastraja optymistycznie....
Pozdrawiam i miłego dnia
-
Buziaczkisłodkie kochanie...i w szyjkę ...i w oczko....
Ech życie pędzi na złamanie karku.....może w ten wekend uda mi się troszkę zwolnić.
Zuzanka przynosi ze szkoły 5,6 i 1 Okazało się, że najprawdopodobnie też dyslektyk Ponieważ już wiemy z czym "tańczymy" już wzięliśmy się za reedukację oznacza to absolutny brak czasu....dla mnie.....nie dla kaszaka, bo dotarłam do jego zeszytów z podstawówki
Jeszcze raz buziam bardzo i dużo słonka życzę dzisiaj
Kaszania
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki