-
-
bry
mam dzieje ,ze w Stolicy lepsza pogoda niz u mnie ... codziennie leje . Buty mi przemakaja ( za co ja dalam 200 zl ? :/) i ogolnie .. a trzeba chodzic tu do szkoly , tu na fitness etc . ech ...
Buzi.
-
Beatko, rudaska łazienkowskiego na dzień dobry Ci zostawiam i pawia też
Pozdrawiam cieplutko w tę mleczną pogodę, ależ u mnie rano była mgła
Dobrze, że chociaż nie pada
Spokojnego dnia życzę Beatko, dużo uśmiechu i pozytywnych myśli
-
Witaj Kochana
Ja nie wiem co się dzieje, ale chyba jakąś zimę w Wawce mamy Osiem stopni, mgła i pogoda "łóżkowa". Szkoda tylko, że nie każdy może spędzić ten dzień w łóżku.
Mam nadzieję, że ten dzień minie Ci miło i spokojnie - czego Ci oczywiście życzę.
Pozdrawiam cieplutko.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Wieści z frontu...
Podziel się z nami swoimi przepisami
-
Witajcie
niedawno wróciłam z pracy, zjadłam obiadek i zamierzam sę troszkę wyluzować na forum, z lekka zerkając jednym okiem na meczyk
w pracy było dziś znów dość lajtowo, po tym wcześniejszym maratonie, te sześć godzin wydaje się niczym i bardzo szybko mija
dietkowo całkiem nieźle się trzymam, taka typowa, spokojna MŻ poprostu
do ćwiczonek też już wróciłam na dobre: hantelkowanie i dywanowce
plan:
Iś: 2 kanapki z szynką, serem i oliwkami zielonymi ( zapasik z Grecji )
IIś: 2 kanapki z szynką i pomidorem
o: kotlet mielony + pomidor
p: 4 kostki czekolady mlecznej, jabłko
k: 3 tekturki z serem żółtym i pomidorem ( och, jak ja uwielbiam pomidorki )
Kasiu Cz. szukam, ale tak narazie bez przekonania, jak mnie coś mocno wkurzy, to zacznę porządniej ... ale fajne obrazki mi wklejasz, dziękuję ... u mnie też było rano mlecznie, ale jak już wracałam z pracy było całkiem ładnie, nawet słoneczko świeciło
Madziu3107 czytałam o tej Twojej dietce, to chyba jest jakaś dieta optymalna czy jak to się tam nazywa ja bym nie wytrzymała na niej, bo mimo że lubię mięsko, to jednak bez owoców nie ma mowy żebym przeżyła
Aneczko wiesz, w tej mojej pracy jednak wydaje mi się że jest dużo lepiej niż w tej przysłowiowej biedronce w każdym razie lubię ją, tylko te maratony mnie czasem wykańczają ... wysyłam Ci pakuneczek z dzisiejszym warszawskim słoneczkiem
Psotulciu śliczny wierszyk, ciekawa jestem z kogo ten cytacik dziękuję
Hiphopuś u nas rano była mgła, ale potem nawet ładnie się rozpogodziło i słonko świeciło jak wracałam z pracy współczuję tego deszczyska, też nie lubię jak mi chlupie w butach bziuuum:*
Sylwuś oj tak, temperatura raczej nie wrześniowa, a już listopadowa ale jak wracałam z pracy załapałam się znowu na trochę słoneczka choć rano było mlecznie od mgły ... w pracy było dość miło, więc szybko czas minął
-
Dieta, ćwiczonka-bardzo ładnie.Piątka z plusem.Pozdrawiam
-
Beatko, zdjęcia wiewióra i pawia osobiście robiłam ja
U mnie już się skończył, po cichu liczyłam, że może starczą na 3 dni, ale jakieś takie małe mi wyszły, chłopy zjadły, ja jednego też i po kotletach, były na 2 dni
Hmm, ja pracuję na co dzień 6 godzin a czasami wydaje mi się, że to długo ale się rozbestwiłam od nowego roku być może będę pracowała 8, jak ja to przeżyję
Spokojnego, miłego środowego wieczorku życzę Ci Beatko
-
Bike, ale mi grzyba pięknego wkleiłaś.
Cieszę się, że masz wreszcie trochę czasu na odpoczynek.
Niezmiennie podziwiam za konsekwencję w MŻ. Twój wynik mocno mnie przekonuje o słuszności tej metody.
Pozdrawiam mocno.
-
-
Beatko ta moja dietka to tak jakby optymalna i coraz bardziej mi brakuje owocow Kasia dała mi do myślenia!I sporo o niej poczytałam na internecie!Chudnie się na niej szybko,ale tak do konca nie jest zdrowa!
Miłego czwarteczku Skarbie!!Mocno przytulam :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki