no oczywiście miłego dnia dziś:*
no oczywiście miłego dnia dziś:*
Witajcie
dziś mam wolny dzionek, a jutro do pracy dopiero na popołudnie, więc de facto mam półtora wolnego dnia przed sobą
w Wawce dziś diablo zimno, ale za to świeci piękne słonko, więc jak troszkę wyżej wzejdzie wybieram się na spacerek przy okazji jakieś pomidory i jabłuszka zakupię, no i coś na obiadek z warzyw
dietkowo idzie nieźle, no i za ćwiczonka chcę się dziś wreszcie zabrać wieczorkiem
plan:
Iś: 2 kanapki z szynką, pomidorem i cebulką
IIś: jabłko
o: 3 ziemniaki gotowane + parówka zapiekana z serem + jeszcze nie wiem jakie warzywko
p: 2 lokumy ( grecki przysmak - słodki, coś w rodzaju galaretki budyniowej )
k: otręby jabłkowe z jogurtem naturalnym
duuuużo herbatek, głównie zielonej
Katsonku a wiesz, że mi się też podoba ten mój suwaczek coraz bardziej mi się podoba mam nadzieję, że i Ty mój blondwłosy Aniołku będziesz wkrótce miała ładny tickerek
Kasiu Cz. myślę, że to jest jak najbardziej do zrobienia, tym bardziej że mieszkamy w jednej mieścinie i jakby co, dość szybko będzie można się skontaktować, narazie poczekamy aż Leszek będzie w Wawce dla mnie to nie będzie kłopot, to będzie przyjemność ... a w pracy wczoraj chcieli mnie zamęczyć, ale się nie dałam
Aneczko pakuneczek leci do Ciebie baaardzo słoneczny wczoraj było bardzo cieplutko, wyszlam do pracy w bluzie bez kurtki, a w trakcie mojej pracy aniołki zaczęły u nas płakać, czyli lunęło i tak się bardzo ochłodziło, że zmarzłam wracając teraz świeci słoneczko na szczęście
Sylwuś tak, tak, dziś napewno poćwiczę sobie wreszcie, bardzo się za tym stęskniłam no i na spacerek też zamierzam się wybrać, zaraz jak tylko napiszę tego posta, szykuję się do wymarszu
KasiuOskubana dziękuję i też życzę miłego dnia mam nadzieję, że humorek już dziś u Ciebie lepszy
Gosiu ach, dziękuję za ślicznego Słodziaczka Kamisia nie muszę Ci pisać, że uwielbiam Go, prawda ... to prawda, te uwagi o moim schudnięciu ( bo już kilka było ostatnio ), bardzo motywują, aż się chce dalej walczyć
Selva aaaleee grzybol dzięki ... oj zrób sobie, zrób trochę wolnego, bo czytałam u Ciebie o tym zaśnięciu niefortunnym w czasie pieczenia szarlotki na węgiel to oznacza, że jesteś przemęczona, koniecznie odpocznij
Psotulciu oooooooo i to mi się podoba tak trzymać, pełna mobilizacja i uszy do góry naprawdę musimy sobie uświadomić fakt, ile kosztowało nas dotarcie do etapu na jakim w tej chwili jesteśmy głupotą byłoby to stracić
CzarnaWampirzyco witam Cię po raz pierwszy ( i mam nadzieję nie ostatni ) na moim wątku dzięki i wzajemnie
Zazdroszczę spacerku ja w biurze, buuuu
Buziaki
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Beatko, jeszcze raz serdecznie dziękuję za wiesz co w takim razie, jak będzie to możliwe technicznie, to jakoś się umówimy
CUDNEGO, SPOKOJNEGO, WSPANIAŁEGO, RADOSNEGO, DIETKOWEGO, RELAKSUJĄCEGO I SŁONECZNEGO WOLNEGO DNIA!!!!!!!!!!!
Miłego spacerku :P :P :P :P
Beatko
W Wawce dziś chłodno, ale słonecznie. Koniecznie wykorzystaj ten wolny dzień na spacer i chwilę relaksu. Cieszę się, że uda Ci się dziś poćwiczyć. Skoro Ci tego brakowało. Ja jakoś nie umiem polubić tych moich cierpień dywanowych. Robię, bo wiem, że tak trzeba.
Podsyłam dużo dobrej energii na ten wolny dzień.
pozdrawiam cieplutko
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Wieści z frontu...
Podziel się z nami swoimi przepisami
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
Beatko to u nas dziś tak samo jak w W-wce tez chłodno, ale słonko świeci i jest ślicznie (przez okno - wiesz, mam widoczek na jeziorko to wygląda super)
Gorąco Cie pozdrawiam i zyczę wspaniałego wykorzystania tego 1,5 wolnego dnia odpocznij i zrelaksuj się miłych cwiczeń
buziaczki
Beatko dziękuję za odwiedzinki i słowa do mnie.
W Gdańsku jest też zimno.
Humor dalej do bani mam.
Mam nadzieję że to nie będzie trwało dłużej niż 7 tygodni z tym nastrojem....
Już się boję....
Pozdrawiam
Beatko ciesze sie ze masz taka motywacje do cwiczen.
Z twoich raporcików wynika ze jesz bardzo malo, ile to mniej wiecej kalorii???
Miłego dnia!
Waszuniu spacer udał się jak najbardziej, nawet się troszkę poopalałam, ale tylko na twarzy bo na resztę za zimno jednak
Kasiu Cz. prócz zrobienia obiadu właściwie nic nie robię, relaksuję się ile wlezie wieczorkiem mam zamiar poćwiczyć, ale to jest akurat przyjemność, czyli część relaksu
Sylwuś a ja na odwrót, polubilam te moje ćwiczonka tylko czasu jakoś ostatnio nie mam na nie no ale dziś sobie wreszcie poćwiczę
Aneczko to widoczek masz napewno śliczny, wkleiłabyś kiedyś jakąś fotę tego widoczku, co
KasiuOskubana przytulam i życzę aby nastrój jak najszybciej wrócił do normy
Gosiu wiesz co to nie są raporciki, tylko plany a wiesz jak to jest z planami w dzisiejszym już dokonałam jednej zmiany, tzn drugie śniadanie wyglądało zupełnie inaczej niż zakładałam a mianowicie: 2 jabłka i 2 kanapki z serem żółtym tak więc jak widzisz, to napewno nie jest bardzo mało o nieee, była jeszcze jedna zmiana, zamiast jednej parówki zapiekanej, były dwie na obiad, a do tego fasolka szparagowa z bułeczką to nie jest napewno mało
Beatko wpadam z pozdrowieniam,bo mam dzis bardzo kiepski dzień i boj e się,ze zaraz nawpie..... sie jak swinia...
Tak problemy na mnie działaja Niestety...
Miłego wieczorku Skarbie :P
Zakładki