Strona 1269 z 1475 PierwszyPierwszy ... 269 769 1169 1219 1259 1267 1268 1269 1270 1271 1279 1319 1369 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 12,681 do 12,690 z 14745

Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

  1. #12681
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    O Jezusku jak mi się chcę ciasta.........

    Beatko baw się dziś wspaniale i wytańcz te słodkości super ze idziesz się bawic! nogi jutro mają boleć, tak masz szaleć

    buziaczki !!

  2. #12682
    luna64 Guest

    Domyślnie

    ŻYCZĘ MIŁEGO I SŁONECZNEGO WEEKENDU ORAZ SUPER BALETÓW

    Ps. u mnie dzisiaj prawie cały dzień sypał śnieg i za oknem jest biało



  3. #12683
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    Ciasta... tańce... to już wiem czemu Aniołek wczoraj nade mną nie czuwał i czemu nagrzeszyłam Jeden dzień to jeszcze do wytrzymania PRAWDA ANIOŁKU

    Pozdrawiam niedzielnie Beatko i życzę spokojnego i udanego tygodnia i proszę o dalsze czuwanie Buźka :-*


    Największe przeszkody to własne nastawienie.

  4. #12684
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Pewnie jeszcze śpisz po ,,baletach"
    Podziwiam Cię, że mimo zabiegania, potrafisz być na MŻ. Ja jak ganiam, to się gubię i chyba naprawdę jakoś automatycznie wyłącza mi się myślenie. Dopiero po fakcie obżarstwa powoli dociera do mnie, co zrobiłam i do czego to prowadzi.
    Kurcze, męczę się, nie umiem się wziąć w garść. Ciagle się potykam i upadam. Trochę mnie to zniechęca, ze ostatnio żyję albo nadzieją, ze ,,od dzisiaj" już będzie dobrze, albo jestem w jakimś szoku i żrę, po czym znowu przychodzi na chwilę opamiętanie i tak w kółko. Pytanie: ile wytrzyma mój organizm no i moja psychika?
    Ale się wywnętrzniłam na Twoim wątku. Mam nadzieję, że wybaczysz...

    Bike, miłej niedzieli Ci życzę oczywiście.

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  5. #12685
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Beatko - wpadam zyczyć miłej niedzieli pozdrawiam Cię goraco

  6. #12686
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    JA TEZ WYSYLAM USMIECHY I TROCHE CIEPELKA
    WYPOCZYWAJ PO BALETACH


  7. #12687
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Opowiadaj opowiadaj , jak było ????????? Pewnie super! Czekamy na fotki . Buźka!


    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  8. #12688
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Beatko wpadam z kawusią obudzić Cię po baletach
    Wiem,ze się powtarzam,ale podziwiam Cię......za wszystko
    Miłej niedzieli Skarbie!

  9. #12689
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Beatko, życzę wspaniałej wolnej niedzieli :P :P i też czekam na relację pobaletową

    Ja wczoraj bawiłam się cudnie, mam wspaniałą, wesołą i szaloną rodzinkę najadłam się różnych pyszności i dobrze mi z tym

    Całuję i czekam na wiadomości

  10. #12690
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witajcie

    właśnie wstałam z lekkim bólem głowy ( ale na szczęście naprawdę lekkim ) i z kawusią usiadłam sobie do kompa, bo akurat Misiek i młodszy młody powędrowali na paradę wojskową z okazji naszego Święta Niepodległości a jako, że młodszy młody to po Dziadku historyk, no to trudno żeby nie poszedł na tę paradę

    imprezka była super jedno określenie pasuje tutaj jak ulał i zaraz Wam wyjaśnię dlaczego to określenie to: "zajebioza" a dlaczego jeśli ktoś oglądał filmik pt "Włatcy móch" ( tak tak, nie pomyliłam się w pisowni ), to będzie wiedział, my w pracy mamy teraz fazę na teksty z tego filmiku

    wytańczyłam się wspaniale, muzyczka była taka w stylu house, naprawdę fajny dj ją zapodawał i aż nogi same chciały wychodzić na parkiet a że towarzystwo takie raczej do tańca i do różańca, więc pot się ze mnie lał pod koniec było naprawdę super fajnie już planujemy jakiś wypadzik, bo bardzo nam się wszystkim podobało w tym klubie gdzie byliśmy

    wypiłam tylko dwa breezery bacardi lemonkowe, więc uważam, że z alkoholem nie przesadziłam od menago cała nasza grupa dostała darmowe "wściekłe psy" ale ja swój oddałam koleżance, bo nie lubię mieszać alkoholi, jak już piję, to piję tylko jeden gatunek

    do domciu wróciłam nad ranem taksówką z bardzo miłym panem taksówkarzem, który zabawiał mnie rozmową i grzecznie poczekał aż wejdę do swojego domku

    potem szybki prysznic i pod kołderkę

    ot i wszystko


    plan:
    ś: 3 kromeczki razowca z polędwicą i ogórkiem kiszonym
    IIś: jabłko, banan
    o: kotlet mielony + surówka z kapusty pekińskiej, pomidorów i cebulki + 2 ziemniaki gotowane
    p: 4 kostki czekolady gorzkiej
    k: jabłko



    Aneczko a żebyś wiedziała, że nogi bolą chyba wytańczyłam wszystkie wczoraj zjedzone nadmiary kaloryczne powiem Ci, że cieszę się ogromnie z tego, że mam takie fajne towarzystwo w pracy, to jest niezwykle ważne, bo spędzamy z sobą przecież dużo czasu

    Joluś balety naprawdę udane, wytańczyłam się dziś za wszystkie czasy, choć jak dla mnie tańca nigdy nie za wiele ... u nas wprawdzie śnieg nie padał, ale jak wychodziłyśmy wszystkie do taksówek, to zimno było jak diabli

    Jupimorku a wcale nie prawda, bo czuwałam przez cały czas nawet jak jadłam te ciasta nawet jak byłam na baletach więc proszę tu aniołkowi niekompetencji nie wmawiać

    Fruktelciu no jasne, że wybaczam, zresztą tu nie ma nic do wybaczania, bo my tu jesteśmy wszystkie po to właśnie, żeby wysłuchać nawzajem swoich wywnętrzeń wiesz, ja nabrałam takiego dystansu do swojego dietkowania, że właściwie kompletnie o tym nie myślę, jedynie tu na dietce jak o tym piszę, to coś tam przemyśliwuję na ten temat bardzo Ci życzę takiego dystansu do tych spraw, bo to jedyna droga, nie szarpać się i nie dołować niepowodzeniami, powoli do celu, bez założeń że oto muszę coś zgubić w tym to a tym terminie, wrzuć na luz

    Psotulciu już wypoczęłam po balecikach, nogi wprawdzie jeszcze bolą, zwłaszcza łydki, ale dziś mam wolny dzionek jeszcze, więc napewno i to przejdzie, bo nigdzie się dziś nie wybieram, nawet na spacer mnie nie ciągnie

    Martuś jakie fotki kto by robił fotki w clubie na imprezce kiedy ja nie miałam nawet czasu, żeby się po nosie podrapać, bo musiałam przecież tańczyć było naprawdę bosko, jak już wyżej napisałam

    Madziu3107 no to sobie kawusię razem wypiłyśmy ... eeee yyyy i nie pisz o podziwie, bo naprawdę nie czuję się obiektem do podziwiania

    Kasiu Cz. no to obie wczoraj bawiłyśmy się wspaniale ja na imprezce nie jadłam nic, tylko piłam breezery ( 2 ), ale przecież rano sobie za to pofolgowałam, jak był Tatuś, więc chyba i w tej sprawie możemy sobie podać łapki ... po tych wariatańcach szalonych trochę mnie dziś łydy bolą, na szczęście do pracy nie idę, więc dam im odpocząć

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •