Hej Bike
Jak zwykle trzymam kciuki, żeby Ci czas w pracy szybko zleciał
Trzymaj się!
Ja też Beatko trzymam kciuki :P Zostawiam buziaczka i pozdrawiam niedzielnie :P
Beatko, całuski zostawiam :P
Mam nadzieję, że po powrocie z pracy, jeszcze będziesz miała siłę skorzystać z resztek niedzieli w rodzinnym gronie, choć pewnie już bardzo późno będzie
Ściskam
Podziwiam Cie za te pracujace weekndy...
Mam nadziej ze przynajmniej miło minął dzień...
Dobrej nocki!
Spokojnej nocy Beatko
Śpij dobrze, kolorowych snów
Dziękuję za odwiedzinki i miłego tygodnia życzę
Witajcie
właśnie wstałam, bo młody szedł ze szkoły do Zamku Królewskiego i trzeba było za nim zamknąć drzwi piję kawkę żeby się dobudzić, potem pójdę sobie zrobić sobie na śniadanie moje ulubione plasterki ziemniaczane z serem białym
do pracy idę na popołudnie i znowu z nadgodzinami, ale jutro będę miała jeden wolny dzionek, to sobie troszkę odsapnę
ogólnie jestem już mocno zmęczona, a jak zobaczyłam na grafiku, że razem z jutrzejszym dniem, wolnych dni będę miała tylko trzy, to się trochę podłamałam
tak więc jakiś kiepski nastrój mnie ogarnął po trosze zapewne ze zmęczenia, po trosze ze zdrowotnych przyczyn, bo zamiast się wykurować porządnie, to mi się to ślimaczy i dziś w nocy jakiś potworny ból gardla się znów przyplątał, @ się zbliża... jak nie urok to sraczka
no dobra, koniec tego marudzenia
plan:
Iś: ziemniaczane plasterki podsmażane z serkiem białym
IIś: mandarynka, jabłko
o: plasterek pieczonej szynki, ogórek kiszony
p: 4 kostki czekolady gorzkiej
k: w pracy kanapka z serem żółtym, mandarynka
kII: po powrocie mandarynka
Kasiu Cz. dziękuję za pamięć o moim wątku Skarbie doceniam to tym bardziej, że wiem jak się czujesz ostatnio bardzo Ci współczuję i zyczę poprawy zdrówka
Jupimorku no to my dwa odmieńce jesteśmy, bo ja też narazie nie zamierzam tracić czasu, który mam na odpoczynek, na jakieś sprzątanie bez sensu a że w pracy mamy naprawdę teraz sajgon, to muszę bardzo dobrze wykorzystać na relax każdą wolną chwilkę
Fruktelciu dzięki za kciuki, jakoś ten czas zleciał, ale żeby szybko to nie powiedziałabym mimo to i tak dziękuję
Madziu3107 dziękuję Słonko za pamięć i kciuki
Gosiu wiesz, jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma ja ogólnie lubię tę pracę, ale oczywiście bez nadgodzin i ofcourse nie wtedy kiedy są takie tłumy dzikie i rozgorączkowane
Balbinko dziękuję, ja Tobie też życzę udanego tygodnia
Dużo pracy, u mnie też - aby do nowego roku
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Bike - nie poddałam się gorszym nastrojom - byłam dzielna i dzisiaj jestem w znacznie lepszej formie . Waga trochę stanęła w miejscu i kurcze jest ciągle ciut powyżej 100 , przez co nie mogę tej paskudnej stówy rozmienić . Brakuje mi 400 - 500 gram . Nie poddaję się i liczę ,że może w tym tygodniu dopnę swego . Za chwile biorę psa i idę na długi szybki spacer - tak z 5 km - trochę ruszę metabolizm :P
Pozdrawiam poniedziałkowo
Motto tygodnia - Nie wolno zjadać " kanarków"
Bike witaj I mam kolejna osobe do nasladowania! Wasze sukcesy napawaja mnie optymizmem! Ale bym chciala miec juz Twoja wage. Ale licze, ze i mnie sie uda. Ale chyba nie uda mi sie przeczytac calego Twojego watku, strasznie duzo stornek... Pozdrawiam serdecznie.
Zakładki