Bike, jak tam rozmowa z kierownikiem?
Mam nadzieję, że po Twojej myśli.
Pozdrawiam.
Bike, jak tam rozmowa z kierownikiem?
Mam nadzieję, że po Twojej myśli.
Pozdrawiam.
Beatko musiałam wkleić Ci ten niebieski domek
Dobranocka zmykam już bo padam na,, ryjofon,,
Tu zaczełam walkę z kiloskami TU JESTEM NA NOWYM FORUM
NOWY WATEKhttp://dieta.pl/grupy_wsparcia_xxl/p...woj-swiat.html
Witajcie
dziś mam wolne, za oknem nieśmiało słoneczko wychodzi, czego chcieć więcej do szczęścia może tylko tego, żeby weekend też był wolny, ale nic z tego przede mną ciężki maraton sobotnio-niedzielny, ale jak to powiedział wczoraj nasz kierownik, my twarde dziewczyny jesteśmy i wszystko przeżyjemy
wczorajsza rozmowa okazała się mniej trudna niż się tego spodziewałam, kierownik przyjął do wiadomości moją rezygnację z dodatkowych obowiązków, trochę podrążył, ale nie za bardzo i wlepił potem to komuś innemu ot i o po całej sprawie
dietkowo u mnie całkiem nieźle, nawet sobie myślę, że po maratonie weekendowym jest szansa na mój powrót do diabelskiego tickerka, no ale zobaczymy
zaraz idę na spacerek, bo trzeba jakoś wykorzystać wolny dzionek, może uda mi się spotkać nasze Brzydkie Kaczątko
plan:
Iś: kilka zielonych oliwek, plaster żółtego sera, plasterek pasztetu drobiowego, ogórek kiszony
IIś: jabłko
o: kotlet mielony + sałatka z ogórków kiszonych, cykorii i pomidorów + łyżka ryżu
p: 4 kostki czekolady z orzechami ( mikołajkowa )
k: 4 listki cykorii napełnione pastą zrobioną z jajka na twardo, cebulki i odrobiny sosu jogurtowo-majonezowego
kII: jabłko
Waszuniu a no to skoro tak się sprawy mają, to faktycznie musisz już zacząć, żeby do świąt skończyć ja wychodzę z założenia, że jak teraz zacznę to do świąt jeszcze się dziesięć razy nabrudzi ... dzięki za Mikołajka
Joluś czy ten Mikołaj z reniferami sobie czasem nalewki jakiej nie popili takie czerwone mają nosy wszyscy dzięki za obrazeczek ... rozmowa poszła ok, jeśli kierownik jest w porządku, a za takiego go narazie uważam, to nie będzie się mścił
Fajna dzięki za życzonka u mnie prezenty były tylko słodkie, ojeju, same pyszności, torcik wedlowski np, czekolada z laskowymi orzechami, pierniczki itp itd, muszę to rozczęstować szybko, bo będzie źle
Gosiu zdradź mi tajemnicę co tam w środku jest ciekawość mnie zjada buziaki dla Ciebie i Kamisia
KasiuOskubana wiem że nikt mi takiej pewności nie da, więc dlatego tak piszę, tak naprawdę to już za późno na takie "rozrywki" dla mnie, za leniwa się zrobiłam żeby znów w pieluchy się ładować
Dorfuś ale super Mikołaj i jakiego ma ślicznego pomocnika ... u mnie też był Mikołaj z prezentami słodkimi, ale nie pokazał się, tylko w tajemnicy podrzucił prezenty i w nogi
Stelluś dziękuję za piękne obrazki, wiesz jak je lubię ... co do rozmowy, to na szczęście moje obawy się nie spełniły, owszem pytał dlaczego, ale przełknął bez marudzenia moje tłumaczenie, za co jestem mu wdzięczna ... współczuję Ci zapracowania, życzę żeby mniej było takich trudnych klientek mi się wczoraj tylko jeden trudny trafił, ale go olałam
Selva rozmowa przebiegła w atmosferze wzajemnego zrozumienia kierownik nie był wprawdzie zadowolony, ale wysłuchał moich argumentów i przystał na to, zwłaszcza że widział że ja nieugięcie stoję na swoim stanowisku potem w trakcie dnia zachowywał się tak, jakby wszystko było ok, wetknął to czego ja nie chciałam komuś innemu, więc czemu niby miałby być niezadowolony
co tylko sobie wymarzysz =)
Piatek i straaaaaaaaaasznie nie chce mi sie pracować...
na jutro planuje wielkie sprzątanie...
Witam po mikołajkowo. U mnie nie było nic w bucikach ale może to i dobrze , bo Mikołaj to głównie słodkości rozdaje .
Ja ciągle niezmiennie dzielnie się trzymam i pozdrawiam. Przestałam tak marznać w nocy - chyba mi się termostat ciut naprawił - oby na dłużej , bo tak się wymarzłam przez ostatnie kilka dni aż myślałam, że zamarznę na śmierć
dzien dobri BIKE
wpadłam zajrzec jak idzie i sie przywitac
pozdrawiam
Beatko wpadam expresem bo mam kilka spraw
po pierwsze gratuluję 1300 stronki!! wow!
uwielbiam Twój pamiętniczek
druga sprawa to cieszę się ze trudna rozmowa juz za Tobą i jestes z niej zadowolona
a trzecia to wielgaśne pozdrowienia przesyłam i zyczę miłego weekendu, choć zapracowany będzie niestety..
buziaczki Beatko
pozdrawiam CIę gorąco
taa..ja za to cały weekend spędzę za książkami
miłego piątku
No i mój wolny piąteczek powoli się kończy
buuu, jak mi się nie chce iść jutro na rano i wstawać o szóstej
Gosiu najchętniej widziałabym tam w środku wolny weekend
Fajna ooo, czyli u Ciebie też się chowało prezenty w bucikach bo moi znajomi wszyscy pod poduszką szukają, a u mnie w dzieciństwie też w butach się szukało
Lisia dzięki za pamięć
Aneczko baw się dobrze na tym wyjeździe, korzystaj z uroków spacerków nad morzem
CzarnaWampirzyco nie wiem, czy nie wolałabym posiedzieć nad książkami, niż stać po 10 godzin w pracy chyba napewno wolałabym się pouczyć
U nas pogoda pod zdechlym azorkiem a ja tez czuje sie od kilku dni "niewyraźnie" więc nawet nie mogę naszych łabedzi i brzydkich kaczątek odwiedzić. Jutro wyślę męża żeby je nakarmił .
Przesyłam pozdrowienia.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zakładki