Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

POZDRAWIAM CIEPLUTKO!

A MOZE KOTEK1

Witaj Beatko
W wielkim biegu wysyłam buziaki i uściski

witaj Beatko

wpadlam zycic ci milego dnia

napisze wiecej w weekendzik bo juz sie urlop skonczyl i jestem strasznie zajeta

Dzien dobry Beatko!!! Co dzisiaj porabiasz???
Zycze Ci milutkiego dnia!!!

Oj pofolgowałam sobie wczoraj z jedzeniem, ale wieczór był naprawde bardzo miły i udany. Kolejne świeto 14-tego... Chyba zrobie tort rafaello... Mam nadzieje ze uda mi sie znaleźć czas i chęci, po ostatniej próbie z tiramisu, mam ochote po prostu pojsc do cukierni i po kłopocie... Jak mi coś nie wyjdzie to jestem bardzo zła, na szzęście kucharka ze mnie lepsza niż cukiernik...
Beatuś miłego dzionka życze i jeszcze raz dziekuje za zyczenia!

Wiedziałam, ze gdzies u ciebie czytałam przepis na babke ziemniaczana, ale sie naszukalam... ale jak to mowia kto szuka ten znajdzie, mam ochote na cosik takiego...

Witajcie dziewczynki
dziś niestety nie mam zbyt dobrego humorku, mam takie tam małe kłopociki rodzinne, a że Misiek poleciał do Włoch to jestem z tym wszystkim sama i to działa na mnie przygnębiająco... ale nie będę Wam tu truła na ten temat, bo i mnie samej pisanie o tym nie sprawia przyjemności
dietka tak sobie, jakoś nie mogłam ostatnio zmobilizować się do ćwiczeń wieczornych, planowałam sobie, a potem nie wychodziło, dobrze, że chociaż rowerkuję


KaszAniu... czekam zatem z utęsknieniem na czas, kiedy znowu będzie Cię pełno na forum... dziękuję za życzonka, znów ciepło mi się zrobiło koło serducha

Kasieńko... ale super te psiaczki, które mi wklejasz... uwielbiam psy, zwłaszcza te duże gładkowłose rasy, najbardziej cane corso (MartusiaMarti wie coś o tym )... a boksie są przepiękne poprostu

Magdalenko... dziękuję za życzonka, to nic że spóźnione, ale za to szczere, a to jest zawsze baaaardzo miłe dla mnie... sprawiłaś mi przyjemność tym

Anamarysiu... no akurat dziś nie jest najlepiej u mnie z humorkiem, ale staram się nie poddawać, bardzo dziś uważam na dietkę, żeby z tych kłopotów nie próbować zajeść stresu... dawniej tak robiłam, ale teraz nie... rowerek stacjonarny to moje marzenie, mogłabym zimą sobie namiastkę rowerkowania tworzyć

MadziuZabiegana... oj tak, teraz i ja mogę o sobie powiedzieć, że jestem zabiegana i to jak ... a do tego jeszcze nastrój znów mi siadł, bo tam takie sprawy mi się nałożyły na siebie i jakoś nie radzę sobie

Aneczko... dziękuję i Tobie za życzonka... wysyłam jak zwykle pakuneczek, z uśmiechami dziś u mnie gorzej, ale mimo to wkładam do niego kilka promiennych uśmiechów... bluzeczka ładna, może faktycznie kiedyś da się jakąś foteczkę zrobić

Psotulko... kotek jest faktycznie bezbłędny, ale niestety nie możemy takiego mieć, bo nasz młodszy młody jest uczulony bardzo silnie na sierść kotów... reakcja jest natychmiastowa, więc nic z tego

Aguś771... dziękuję za odwiedzinki, tym bardziej je cenię, że wiem jak bardzo jesteś zajęta dziś... ucałuj ode mnie Ewunię, dobrze??... fajnie macie dziewczynki że możecie się spotykać

Katsonku... czytałam, że tam u Ciebie teraz jest wiosna, wszystko kwitnie i jest przepięknie... jak ja bym chciała, żeby u nas, zaraz po jesieni zrobiła się króciutka kilkudniowa zima, a potem znów wiosna... bardzo lubię wiosnę

Gosiu... czytałam u Ciebie, że imprezka wczorajsza bardzo się udała, cieszę się ogromnie... a możesz mnie oświecić co będzie 14tego ... bo chyba mi to umknęło, gapa ze mnie ... jak czytałam o tym schabiku ze śliwkami to mi nieźle ślinianki działały... za słodkim nie przepadam, ale mięsko lubię, oj lubię ... i co, znalazłaś ten przepis na babkę??... bo ja dziś niekumata jestem i nie załapałam czy tak, czy nie


Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 2 kromki z siemieniem, wędliną drobiową, pomidorem i cebulą ok 360
IIś: trochę malin, kilka śliwek i kilka plasterków schabu z indyka ok 300
o: otręby jabłkowe z siemieniem i jogurtem naturalnym ok 300
p: 2 śliwki w czekoladzie ok 200
herbatki i woda

ruch:
rowerkowanie ok 1,5h
dużo chodzenia

życzę Wam miłego dnia

Beatko życzę Ci by smutki i problemy odeszły daleko od Ciebie!!
Jestem z Tobą bardzo barzdo myslami Słoneczko!!

buziaczki i trzymaj się i nie daj się dołkom.. jesteś sama, ale jesteś dzielna i silna i na pewno sobie poradzisz! Przytulam Cię wirtulanie Słoneczko..

czesc Beatko


ale dawno u Ciebie nie byłam

a przez to ze ciagle gdzies ganiam
korzystam z pogody ile sie da


sloneczko nie wolno ci teraz samej siedziec w domku napewno humorek wtedy sie poprawi i szybciej zleci czas

na dlugo wyjechał twoj Misiu
ja wlasnie wróciłam z lotniska bo obiecałam od jakiegos czasu mojej córeczce ze jej pokaze
i chyba nie zakonczy się na jednej wizycie ...tak się jej to spodobalo

w niedziele zapowiada sie calodniowa wycieczka rowerowa do wejherowa
mam nadzieje tylko ze zdązymy ze pogoda nam dopisze

jak było na zebraniu? duza liste dali na kupno ksiazek?
Beatko jejku jak dawno nie klikałysmy ale wiesz tak jak mówisz przyjda zimniejsze dni i napewno nadrobimy
jak teraz twoje samopczucie skarbie


miłego dnia

Aneczko, staram się być dobrej myśli, mój chorobliwy już ( ) optymizm nie pozwala mi na większe załamania... dziękuję Ci za dobre, ciepłe słowa, to dla mnie bardzo ważne, zwłaszcza w takich gorszych chwilach

Madziulek, mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze się poukłada, bardzo w to wierzę słoneczko... Misiek poleciał właśnie wczoraj i wraca w poniedziałek... jakoś muszę sobie sama radzić z tym wszystkim