Strona 644 z 1475 PierwszyPierwszy ... 144 544 594 634 642 643 644 645 646 654 694 744 1144 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 6,431 do 6,440 z 14745

Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

  1. #6431
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Hej Beatko..dziekuje Ci za rozmowe..jakos tak mi sie lzej na duszy zrobilo...Nie ma to jak ktos kto Ciebie rozumie ...i w dodatku tak cieply i z wielkim sercem jak Ty....Trzymaj sie i dbaj o siebie bo tez jestes przeziebiona...i paietaj ze serduchem jestem z Toba....Buziaczki

  2. #6432
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Bikus na rozgrzanie wklejam Ci ten obrazeczek Piekny widok..Na mnie dziala uspokajajaco.....



    I jeszcze jeden...


  3. #6433
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witam Was serdecznie
    właściwie mogłabym tu skopiować swój wczorajszy post... czyli że nic się nie zmieniło, zabiegana, zalatana i zadyszana jestem
    na forum piszę z doskoku, pomiędzy wyjściem do sklepu, obieraniem ziemniaków a telefonami których dziś wykonałam już chyba piętnaście
    aaa ale za to muszę napisać, że mój Misiek stwierdził wczoraj, że w dotyku to jakby mnie mniej było ... nie mam pojęcia czy powiedział to szczerze, czy chciał mi poprostu humor poprawić
    dietkowo trzymam się planu, ćwiczonek jest jeszcze stanowczo za mało, ale to tylko kwestia czasu


    Psotulciu... dopiero jak zobaczyłam te pieski w portkach kilka razy, to domyśliłam się co chciałaś powiedzieć u siebie ... ale ja dziś coś wolno myślę, zresztą nie tylko chyba dziś, więc proszę o wybaczenie... całuję mocno

    Gosiu... ja zimy nie lubię, toleruję ją tylko za ten śnieg, który kojarzy mi się z dzieciństwem i czasami kiedy było wszystko takie łatwe i proste... a teraz tego śniegu nie ma, więc wklejam gdzie się da obrazki zimowo-śnieżne, może uda się wyczarować jakoś ten biały puch??... pozdrawiam cieplutko

    Izarko... nie zapominam o Tobie, ale boleję nad tym, że ostatnio wogóle nie mam czasu na pogaduszki na gg... wydaje mi się, że nie mam czasu na nic ... bo to jest tak, że wszyscy w rodzince myślą że mam go zbyt wiele, więc każdy coś tam dołoży od siebie i wychodzi na to, że jestem najbardziej zapracowaną mrówką w rodzinie... buziaki

    Kasieńko... tak to jest, teraz przed świętami to taki gorący okres, więc rozumiem Twoje zabieganie... skąd ja to znam ... niedługo troszkę sobie odpoczniesz, a za egzamin trzymam mocno kciukasy... pozdrawiam cieplutko

    Dorfuś... dziękuję za pozdrowionka... oczywiście do Was do Siemianowic lecą teraz pocztą odwrotną buziaki ode mnie, dla całej Waszej Rodzinki... widziałam foteczkę Weronisi w kąpieli, cały Krystianek ... pozdrawiam serdecznie

    Aneczko... wiem, wiem, pakuneczki docierają do mnie bez żadnego problemu... dziękuję Ci za nie skarbie... trzymam cały czas za Ciebie kciuki Flapku, musi się udać, może zacznij liczyć kalorie, albo tylko stosować dietkę MŻ tak na początek, przed świętami... a po świętach może SB??... całuję

    Joluś... no dla mnie to ona też była zbyt krótka, ale wiesz jak to jest z mężami... a ja jestem dobrą żonką, więc sama rozumiesz... u mnie mieszkanko nie lśni kompletnie, nie mam czasu na porządki, a jak już się chwila znajdzie, to wolę odpocząć momencik przy kompie... wchodzę z doskoku na dietkę, gg nawet nie odpalam dziś, bo wiem jak to się skończy... obiadu nie ugotuję i tyle... życzę Ci zdrówka i całuję mocno

    Agniesiu... oooo, widzisz, mówisz tak jak mój Tatuś... ja nie pomyślałam wcześniej o tym aspekcie, bo nie jestem kierowcą... dla mnie, zwykłej piechurki nie zmotoryzowanej śnieg jest tylko estetycznym doznaniem ... pozdrawiam

    Madziulek... to jak zawsze, możemy sobie podać łapki... ja też mam zabiegany dzień, szczerze mówiąc mam wszystkiego dość... ale co zrobić, trzeba się zebrać w sobie ( jak to się brzydko mówi: do kupy ) i nie dawać się... a co do słodyczy, to muszę nakrzyczeć na Ciebie, choćby przez zwykłą przyzwoitość... buziaki Ci wysyłam

    Stelluś... dzięki za telefon... zasmuciła mnie ta nasza rozmowa, strasznie nie lubię takich sytuacji, kiedy wiem, że niewiele mogę pomóc... jedyne, co mogę zaoferować, to moją uwagę, ewentualnie słowne pocieszenie... to niewiele, ale może czasem pomóc... dziękuję za obrazeczki, już mi jakby cieplej... całuję mocno


    Plan dnia:
    ś: kawa z mlekiem, 3 kromki z siemieniem, wędliną drobiową i ogórkiem kiszonym
    IIś: jabłko
    o: surówka z cebuli, kapusty pekińskiej, ogórka kiszonego i kukurydzy + 3 ziemniaki gotowane
    deser: 4 kostki czekolady gorzkiej
    p: jabłko
    k: jabłko
    dużo herbatek

    ruch:
    poranny marszobieg
    popołudniowy marszobieg
    wieczorne ćwiczenia

    życzę Wam miłego dnia

  4. #6434
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Witaj Beatko!!!

    Strasznie dawno mnie nie było. Przepraszam. Mam nadzieję, że klimat świąt wprawia Cię w dobry humor i nie smucisz się już. Pamiętaj, że życie trzeba brać takim jakim jest i trzeba cieszyć się bardzo z tego co mamy. Masz wspaniałą rodzinę - i doceniaj to każdego dnia.
    Dziękuję, że zaglądasz na mój wątek i pamiętasz o mnie.

    pozdrawiam





    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  5. #6435
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    witaj Beatko

    ja mysle ze twoj Misiek byl szczery jak ci powiedzial ze jest ciebie mniej zawsze jest innym ludzia latwiej spostrzec jak my chudniemy i tego nie widzimy
    jesli chodzi o wateczek to moze juz po swietach zaloze
    ziemia w Australii nie jest cala czerwona bo ja bym sie zalamala tylko w polnocnej czesci gdzie jest najgorecej i to wlasnie widzisz jak przelatujesz nad Australia samolotem .ta czerwona ziemie i juz jestes zalamana.dobrze ze jak ja lecialam to mama mnie juz przygotowala na to co zobacze


  6. #6436
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Dziewczynki kochane, mam dla Was dwie wiadomości: dobrą i trochę mniej dobrą
    dobra to taka, że od jutra zaczynam znowu pracować zawodowo
    ta mniej dobra to taka, że będzie mnie z tego powodu o wiele mniej na forum
    oczywiście będę starała się wpaść codziennie, ale nie mogę obiecać, że codziennie będę mogła odwiedzić Was wszystkie... ale zawsze będę serduchem przy Was

  7. #6437
    Forma Guest

    Domyślnie

    Beatuś Gratuluje!!! Napisz co bediesz robić, bardzo ciekawa jestem! Wierze że i na formum troche czasu znajdziesz...

  8. #6438
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Sylwuś, witaj kochanie ... cieszę się że jesteś znowu... nie przepraszaj kochanie że Cię nie było dawno, to nie jest istotne, najważniejsze dla mnie jest to, że o mnie pamiętasz... a co do świąt, to ta nasza rozmowa sobotnia, dała mi wiele do myślenia, masz dużą siłę perswazji, choć pewnie sama o tym nie wiesz... staram się kochanie, wiem że trzeba się cieszyć każdą chwilą... i próbować pogodzić się z rzeczywistością... ta praca spadła mi chyba z nieba... będę mogła myśleć o czymś innym...
    pozdrawiam cieplutko

  9. #6439
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Katsonku... dzięki, może masz rację z tą wagą, ale ja nie widzę zmian, waga stoi w miejscu... więc może jednak bajerował mnie
    a co do ziemi w Kangurowie, to wciąż widzę jakieś fotki gdzie piasek jest czerwony i się zastanawiałam czy to tak wszędzie czy tylko w wyjątkowych miejscach
    czekam na Twój wąteczek
    pozdrawiam

  10. #6440
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Gosiu... nie dziękuję, żeby nie zapeszyć... zobaczymy jak to będzie... ale jestem dobrej myśli, szefostwo zrobiło na mnie bardzo dobre wrażenie, hihihi ja chyba na nich też... praca będzie w hurtowni różnych artykułów pamiątkarskich i papierniczych, w ich biurze... były dwa stanowiska, w sklepie i w biurze, ale oni bardziej widzieli mnie tutaj... ja wolałabym pracować w tym sklepie, byłoby to jakieś nowe doświadczenie, ale i tak się cieszę
    buziaki wysyłam

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •