Dzien doberek na rondelek czy juz wstal moj kartofelek? Humor mam dzis beznadziejny ktos mi z rana jest potrzebny!
Dzien doberek na rondelek czy juz wstal moj kartofelek? Humor mam dzis beznadziejny ktos mi z rana jest potrzebny!
Dziś jest nowy dzień.....
wstawaj skarbie i dietkuj przykŁADNIE
P.s..ja tradycyjnie przywołuje wiosne...bo u mnie dizś za oknem biało
Witajcie dziewuszki
ja już po krótkim porannym spacerku
a zaraz zabieram się za pichcenie obiadku
wpadłam tylko się z Wami przywitać sobotnio
dietkowo sprawuję się dość grzecznie, jak na takie warunki pogodowe
chlebka nadal nie jem
ćwiczeń zero
Hiphopuś... u mnie humorek taki sobie, nie mogę powiedzieć że wisielczy, ale też nie tryskam radością na prawo i na lewo... ja jakoś nie lubię oglądać filmów na których muszę się bać, w życiu muszę się bać dostatecznie dużo... buziole
Ewuś... ciekawa jestem jak spędziłaś wieczór z Bernadką, napewno sympatycznie... dzięki za przesyłkę, kochana jesteś, wiesz ... miałam naprawdę miłą niespodziankę wieczorkiem, jak mnie chłopaki dopuścili do kompa... zaraz biorę się za obiadek, ale może uda mi się potem usiąść jeszcze na troszkę... całuję w nosek
Psotulciu... przytulam Cię mocno ... i choć na odległość i tylko wirtualnie, to mam nadzieję że dotrą do Ciebie moje ciepłe myśli... uśmiecham się do Ciebie kochanie... pozdrawiam ciepluśko
Dorfuś... ale ładny błękit nieba, domyślam się, że to Twojej roboty foteczka, tak??... bardzo ładny kolorek... niestety dziś nad Wawką niebo ma kolor szarobury i śnieg nadal leży... niechby już ta wiosenka przyszła... buziaki wysyłam
Joluś... dziękuję za pamięć, sprawiłaś mi tym ogromną przyjemność, bo myślałam że już Cię nie uświadczę u mnie na wątku aż do poniedziałku, a tu proszę... taka miła niespodzianka... ja Tobie też życzę miłego weekendziku... pozdrawiam serdecznie
Misialko... dziękuję bardzo, ja Tobie też życzę tego samego... pozdrawiam ciepluteńko
Plan dnia:
kawa z mlekiem, 2 plasterki pasztetu, 2 ogórki kiszone, łyżeczka musztardy
jabłko
kotlet mielony, surówka z kapusty pekińskiej, cebuli, groszku i odrobiny majonezu, łyżka ryżu
2 kiwi
otręby jabłkowe z musli, siemieniem i jogurtem naturalnym
dużo herbatek
ruch:
poranny spacerek
trochę tańca
życzę Wam miłej sobotki
Beatko fajnie ze poszlas na spacerek a kiedy u was sie te mrozy skoncza? Ja juz jestem nawet tym zimnem zmeczona
Dzisiaj chodzilam na mojej nowej maszynie bylo super ,czuje sie energiczna i w ogole nowa motywacja ale wiem ze droga dluga przedemna i musze sie miec na bacznosci
u mnie jest taka chlapa ze szkoda gadac ..;/ nigdzie sie nie chce ruszac z domu ech no,ale musialam isc bo sprzatalam w pracowni PO trzeba sobie jakos w zyciu radzic ;x
ide sie uczyc bo o 17 mam korki z angola oO
milego weekendu
Beatko,
ale jesteś twarda z tym niejedzeniem chleba
Nie martw się skarbie już niebawem nadejdzie ta prawdziwa ciepła, słoneczna, kwieciem pachnąca, rosą błyszcząca, pszczołami bzycząca i motylami migocąca WIOSNA
A wtedy.... ty i twój dwukołowy rumak ruszycie na podbój ścieżek, dróżek i szos.
Teraz przymknij oczy i.... widzisz to, czujesz ciepłe promienie słońca na twarzy
Na pewno :P
Z serdecznościami
Katsonku... no to teraz musisz dzielnie codziennie korzystać z tej swojej nowej zabawki... a na efekty napewno nie będziemy długo czekały... u nas nadal zima i podobno ma potrwać przynajmniej jeszcze tydzień... jestem już zmęczona tym brakiem zieleni, ale trudno, trzeba się uzbroić w cierpliwość... pozdrawiam cieplutko
Hiphopuś... u nas niestety zima, brrrrr ... a to sprzątanie pracowni to żeby się przypodobać komuś, czy tak z dobrego serca :P ... to się kiedyś nazywało czyn społeczny ... buziole
Jaduś... cieszę się, że wpadłaś dziś na dietkę, tak dawno Cię nie było... co do chlebka, to sama się dziś wprawiłam w niezłe osłupienie, kiedy uzmysłowiłam sobie, że ostatnio chlebek jadłam 19tego stycznia ... zamknęłam teraz oczy i faktycznie, masz dar perswazji ... przez moment poczułam zapach kwitnących mirabelek i usłyszałam bzyczenie uwijających się między kwiatuszkami pszczółek ... ups... i po co ja te oczy otwierałam ... pozdrawiam serdecznie
na czystym spontanie sie zglosilam ;P zeby zajac sobie czas i zeby nie siedziec na kompie . Tak przynajmniej miala pretekst zeby wyjsc z domu co ostatnio robie bardzo zadko . U mnie yyy "faza przejsciowa" pod wzgledem pogody . Ni to snieg nie to nie wiem ... Chlapa straszna bleee
milej nocki zycze
Hiphopuś, to z Ciebie jest niezła społeczniczka :P ... ja żeby nie siedzieć przy kompie, wymyśliłam sobie, że zrobię pierś kurczaka w galarecie z warzywami a'la zimne nóżki ... nawet się ścięły, więc jutro będzie niezbyt kaloryczna wyżerka... a no i zapomniałabym dodać, że mi się wiosny chce, bo chyba dawno nie wspominałam ... dobranocka
Też mi tęskno za wiosną...
U mnie za oknem biało i nadal sypie
Razem z Oskarkiem dziękujemy za wszystko
i życzymy miłej niedzieli!
Zakładki