Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Bikusiu mam nadzieję, że uda Ci się przedłużyć dostęp do netu
U mnie święta też mało dietkowe

Beatko dzikuje za wczorajsze urocze popoludnie z Wami
Ja też jestem dumna z mojego ziecia
Ale który to jest
No wybór zostawiam mlodzieży
Buziaczki ja zaraz lecę do pracki
Buziaczki

Witajcie dziewuszki
święta były u mnie zupełnie nie dietkowe, mało tego - zostało jeszcze sporo różnych smakołyków w lodówce, więc i dzisiejszy dzionek jest taki sobie pod tym względem
ale za kilka dni zaczynam swój sezon rowerkowy, więc mam nadzieję zgubić skutki folgowania swoim kulinarnym chuciom
dziękuję wszystkim za pamięć
mam nadzieję, że dziś forum zacznie normalnie działać, bo inaczej szlag mnie trafi na miejscu ... nie dość, że zostało mi niewiele czasu, to jeszcze wysłanie posta sprawia tyle problemu
no nic to, próbuję Was poodwiedzać

Dzień doberek A u mnie na szczescie nie ma pozostalosci w lodówce, a i tesciowej nie pozwolilam zbytnio toreb z jedzeneim wrzucac nam do samochodu... Mężowi zapakowalam cale ciacho do pracy i dietkuje!

Witaj Beatuś
Mam nadzieję, że jednak coś Twój Misio wymyśli i nie znikniesz z forum!

Ja dziś mam dzień wolny - w zamian za przedświąteczne siedzenie po godzinach
Wyspałam się i wybyczyłam, a teraz zabieram się powoli do jakiejś roboty (pranko, prasowanko, mycie balkonu - przed świętami Misiek zdążył umyć tylko jeden, a drugi nadal zapyziały )

no i buszuję sobie po Dietce

Za trochę ponad 1,5 miesiąca mój kuzyn się żeni, więc mam ogromną motywację do dietkowania, bo chciałabym się wcisnąć w takie niebieskie ubranko, które obecnie pęka w szwach na mnie...
Nie mam jeszcze wprawdzie zaproszenia, ale chyba mnie to nie minie.
Trochę mi ten termin nie odpowiada - dokładnie w ten sam dzień moja koleżanka wychodzi za mąż - w Zakopanym - i już sobie powoli kombinowałam, że pojedziemy w góry na 1-2 dni i zahaczymy o jej ślub...
No cóż, chyba jednak będziemy u kuzyna...
Szkoda, że tak się terminy nałożyły, ale cóż robić...

Buziaki przesyłam
Ula

To forum chyba oszalalo Ja juz nawet przestalam sie wpisywac czesto bo nie mam czasu tu wysiadywac pol dnia i kilka postow wyslac
Beatko pozdrawiam i mam cicha nadzieje ze bedzie wszystko ok bo inaczej nie chce nawet myslec

Chciałabym jeszcze raz podziękować Tym wszystkim z Was, którym chciało się tu wchodzić mimo kłopotów z logowaniem i zostawić ślad pamięci
dziękuję też za karteczki świąteczne które przyszły do mnie od Was zwykłą pocztą w realu, bardzo ciepło mi się zrobiło, jestem tradycjonalistką więc fajnie było otrzymać takie namacalne życzonka
Informacja dla Ewci i Madziulka -niestety nie mam pełnego dostępu do gg, bo po defragmentowaniu dysku coś się biesi z gaducem, próbowałam coś napisać, ale wygląda na to, że nie docierają do Was moje wypociny

pozdrawiam cieplutko i życzę Wam dietkowego dnia

ach, no jednak napisałam u Ciebie, że to wdzianko jest niebieskie

Ja piszę - kopiuję post - i wklejam jak mnie wyloguje, a wylogowuje mnie non-stop. No ale ja uparta jestem

[b]Witaj Beatko

Dziękuję za kolejna porcję pocztóweczek i kartke świateczną Tak jak i Ty jestem...tradycjonalistką wiec kartka bardzo mnie ucieszyła.W szufladzie leży sobie koperta z miłą zawartością-sa to karteczki i listy od dziewczyn z forum

Świeta i okres przedświąteczny to u mnie totalna klapa-dietkowa.Poczytasz potem u mnie

Mam nadzieję,ze zostaniesz tutaj z nami

czesc Beatko