O kurcze, jak miło....tyle kibicek
A ja niemota zapomniałam, że wątek założyłam...ba zapomniałam nawet, że się odchudzac miałam Pierwszy raz mi się takie cuś zdarzyło...ale to chyba okropny, ostatnimi czasy stres.
No ale niebawem musi się wszystko unormować
Skoro tyle osób mnie dopinguje no i mam się z kim odchudzac (co najważniejsze) to DO DZIEŁA
Razem na pewno damy radę
Jutro planuję wchłonąć około 1000-1200 Kcal i rano się zważę, żeby podac Wam dokładny pomiar
Trzymajcie za mnie kciuki, jutro mi się szczególnie przydadzą (nie tylko ze względu na dietkę )