-
:)
Hej KUluś!Obiadku u teściowe to nawet nie wypadało odmówić!Nawet wybrzydzać,że bez ziemiaczków itp.nie można!Ile razy ja zjadłam babkę drożdżową, sernik, zupę itd. odwiedzając jakąś starszą panią....ale przynajmniej nie zrobiłam im przykrości i o dziwo!Nawet moje dietkowe sumienie sobie odpuściło! A co do tych ok.5 kal. na minusie to ważne,że wszystko jest spalone...!Buziaki!Trzymaj się niskokalorycznie!
-
hehehe, Xarolinko nawet nie było co wybrzydzać, bo były pierogi z truskawkami! Mniam Ja jestem pies na pierogi Mmmmmm ruskie... z grzybkami... z owockami... Ale i tak podziękowałam za cukier i śmietanę do nich, zjadłam je wtedy z samym cynamonkiem Ale jeszcze zupka i kompocik, ech... Całe szczęście, ze deserku nie było.
Celebianko, stadko (niestety) nie moje, ja mam tylko jednego.
Ale czasem wystrczy za stado
ZuZa - ja przytyłam po ślubie, więc już wszyscy byli przekonani, że to dzidziuś. A tu nic i nic
Ale schudnę, a następny raz podejrzewać mnie o ciążę będą - jak będę w ciąży!!
-
Hej K(ulka)!!!
Tak sobie patrze, ze mamy podobna wage. Ja mam 3kg wiecej, wiec bede Cie gonila, wiec uwazaj. Czytalas moj pamietnik, wiec wiesz, ze ja zrzucajac wage przygotowuje sie tym samym do ciazy a jak jest u Ciebie, o ile to nie jest zbyt intymne pytanie.
Pozdrawiam i trzymam kciuki!!!
Kaska!
PS. Moja tesciowa nic nie wie, ze sie odchudzam, zbyt wiele razy to rozglaszalam a pozniej nic sie nie dzialo. Teraz chce odwrotnie.
Pa, pa!!!
-
Witaj Kuleczko!!!
Wpisuję sie po raz pierwszy w twoim watku, ale kiedy go przeczytałam i stwierdziłam, że jest super fajny postanowiłam się z Toba przywitać
Trzymam kciuki za walkę z niechcianymi kilogramami. Ja jestem teraz na kopenhaskiej i przechodzę szkołę oduczania się podjadania i napychania sie wieczorami. Wiesz ostatni posiłek o 16.30. Jeszcze nie ćwicze, bo dieta jest zbyt restrykcyjna, ale kiedy skończę i przejdę na 1000 ccal to zacznę. myślę o aqua-aerobiku
Trochę ci współczuję z tymi słodyczami, ja na szczęście tego problemu nie mam. Ale jest inny - uwielbiam kiełbasę Nie mogę przejść obojętnie obok lodówki żeby kawałek nie uszczknąć, dlatego teraz tak cierpię własnie kupiłam świeżutkiej podwawelskiej mężowi. a jak pachniała wędzonką, mmm
No, to pozdrawiam, Cię, będę dalej śledzić twój post
Ewelina
-
Hej K(uluś) witam Cię skarbie piąteczkowo i z uśmiechem na pyszczku ...
nie daj się tym ciachom, powiedz im precz ...
a jak jesteśmy przy teściowych, to ja swoją muszę też pochwalić, jest mądrą i dobrą kobietą... i bardzo dobrze wychowała mojego Misia, na ciepłego, cudownie opiekuńczego i odważnego człowieka... dziękuję Ci Mamo za Twojego syna ...
pozdrawiam Uleńko i całuję:*:*:*:*
-
Pozdrawiam !!!
-
O ile tu pochwał dla teściowych.Też bym chciała wiedziec co o mnie mówią moi zięciowie, mam tylko nadzieję, że nie jestem najgorsza
Kuleczko pozdrawiam i życzę dużoooooo wytrwałości w odchudzaniu.
Króliczki piękne, czy mieszkają z Tobą
-
HEJ, HEJ KULECZKO,
no to dla przeciwwagi na te kuszące Cię słodycze.... ślę słodycze
i coś kwaśnego
Serdeczności na weekendzik
-
DORFUŚ NA PEWNO JESTEŚ WSPANIAŁĄ TEŚCIOWĄ A JESZCZE LEPSZĄ BABCIĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
CO DO OBIADKÓW U RODZINY JA STARAŁAM SIĘ BYĆ UPRZEJMA ALE Z MOJĄ RODZINĄ OD STRONY WSPÓŁTWÓRCY SIĘ NIE DAŁO TAM PANUJE STRASZNA ZAZDROŚĆ, BO WSZYSTKIE (PRAWIE) KOEBIETY PRÓBOWAŁY SIĘ ODCHUDZAĆ A ŻADNEJ NIGDY NIE WYSZŁO NO A JAK MI SIĘ UDAŁO TO CHCIAŁY MNIE NA CHAMA KARMIĆ............. MOŻECIE MI NIE WIERZYĆ ALE TAKA JEST PRAWDA ONE TAM ŻYJĄ WG ZASADY SKORO NAM SIĘ NIE UDAŁO TO INNYM TEZ NIE MOZE A JAK JUŻ KTOŚ MIAŁ TAKIEGO FUKSA TO NALEŻY MU TO POPSUĆ................. NA SZCZĘŚCIE BYŁAM TWARDA I NIEUSTĘPLIWA I WYGRAŁAM Z NIMI........... PIERWSZA KTÓREJ SIĘ UDAŁO!!!!!!
POZDRAWIAM SERDECZNIE
-
Witajcie serdecznie!
Ja się dziś właśnie męczę z wydrukowaniem pracy, drukarka coś mi się biesi, ale walczę nią dzielnie
Danik – goń mnie, goń, a ja się tak łatwo nie dam
Co do ciąży – to jeszcze nie wiem. Mam 26 lat i chciałabym przed 30-ką urodzić, ale sądzę że to prędzej będzie za dwa lata niż za rok Ale wiadomo – różnie w życiu bywa, więc na sto procent to nie wiem
Witaj u mnie Ewelinko Zapraszam jak najczęściej
Co do kopenhaskiej, to nie dla mnie. Zresztą bałabym się ją stosować, bo strasznie dużo negatywnych opinii na jej temat słyszałam. Ale i pozytywne słyszałam, to fakt. Niemniej nie nadaję się do diet, w których mam określone, co, kiedy i ile mogę zjeść. U mnie to zawsze pełna improwizacja
A jak Ty się na 13-tce czujesz? Mam nadzieję, że wszystko dobrze
I tak w ogóle mam pytanie: ile masz wzrostu, lat i ile ważysz? I ile chcesz zrzucić?
Co zaś do kiełbaski – dla mnie mogłaby nie istnieć, tak jak i mięso wogóle. Nie jest to kwestia przekonań, po prostu nie przepadam, jadam ale mało, kiełbasa i szynka w lodówce są głównie ze względu na męża
Bikuś dałam się wczoraj ciastkom, ech, co ja ze sobą mam
Ale dziś się nie dam, a jak dziś mi się uda, to będzie wielki sukces, bo weekendy są dla mnie najtrudniejsze
Anamat Ja również pozdrawiam – weekendowo
Dorfuś Na pewno jesteś super teściową
Króliczki – te ze zdjęć – ze mną nie mieszkają, ale jeden – taki cały czarny ze mną mieszka. Właśnie poszedł za wersalkę – to jego kącik dumania – porozmyślać o swoich króliczych sprawach Nie umiem wklejać z komputera zdjęć, tylko z Internetu, więc jego zdjęcia na razie nie zamieszczę. Ale wysłałam jego fotki do króliczej galerii, jak opublikują (do miesiąca czasu podobno) to je tu wkleję
Jaduś mandarynki, brzoskwinki, bananki – mniam!
No cytrynki to coś raczej dla mojego mężulka –on je same potrafi zjeść, a ja na to zawsze patrzę z mieszaniną podziwu i zgrozy. ja bym nie mogła jako dodatek – owszem, ale same??
No i wzajemnie – mnóstwo serdeczności
Justynko gratulacje
I masz rację – nie daj się! Ja robiłam na takich imprezach rodzinnych, gdzie musiałam się zjawić, a wiedziałam, że będą mnie dokarmiać tak: kładłam na talerz sporo jakiejś sałatki bezmajonezowej (typu ogórki z pomidorami i cebulką) coś tam jeszcze chudego i po trochu skubałam i na teksty, żebym jadła, odpowiadałam, że przecież jem cały czas. No ale u mnie nie wynikało to raczej ze złośliwości osób karmiących, chciały dobrze, tylko nie wszystkim da się wytłumaczyć ideę odchudzania
Pozdrawiam Was wszystkich weekendowo – i wracam do drukowania
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki