Cześć Słoneczko!Miło,że zajrzałaś pomimo tego,że jesteś zapracowana.Od razu jaśniej i przytulniej się zrobiło
U mnie dietka utrzymana w ryzach co oznacza,że wczoraj oscylowała około 1000kcal a na dodatek spaliłam ok.350kcal na rowerku stacjonarnym. Dzisiaj miałam wstać o 6-stej ale gdy budzik zadzwonił stwerdziłam,że poleże jeszcze 5minutek.Tak sobie poleżałam,że moje kochanie obudziło mnie o7:30.Dlatego teraz nie siedzę na zajęciach tylko w czytelni a moj menior spóżnił się przeze mnie do przcy ok 30min.
Ciężki okres przedemną bo sesja się zbliża.To będzie rzeż niewiniątekMam nadzieję,że dam radę to dżwignąć.
Dzisiaj na śniadanko były dwa tosty z serkiem waniliowym i dzemikiem.Póżniej będzie jabłko,serek wiejski,podwójna kanapka z serkiem topionym light no i jakiś ciepły obiadek(jeszcze dokładnie nie wiem co).
Pozdrawiam gorąco