-
Pewnie, ze nic złego to miłe że ktos sie martwi
Ale dziś jestem wkurzona, chyba wyprowadze sie z domku
Mieszkam z rodzicami( właściwie oni ze mną), toszke z wygody posprzątane, ugotowane, wyprane, tylko że nikt mnie nie rozumie w tym odchudzaniu. Jak coś smaże to w folii, zup nie jadam (chyba ze sama zrobie), ziemiaków do obiadu tez nie, ciasta, kompotu nawet nie przynosić do pokoju bo po co mam sie wkurzać i koniec z pytaniem :"NIE CHCESZ COŚ DO JEDZENIA albo NIE ZJADŁABYŚ COŚ"
Wczoraj panierke z kotleta musialm ściągać, wynosić kompot, którego nie pije odmawiac jedzeni z dobre 7 razy, aż się poryczałam ( z bezsilności). Za jedno podziękowałam mamusi-ciasto bez cukru i tłuszczu, ale reszta rodziny zła bo tylko mnie i mamie smakowało
Ech i jeszcze wiele innych rzeczy o których nie pisze bo tylko sie wkurzam. Wiem jedno, bez wsparcia nie ma sukcesów, bo inaczej załamka i tylko nerwy
-------------------------------------------------------------------------
Moja walka
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=55217
-
WALCZ KOBIETO
ja od dziś zaczynam odchudzać faceta zobaczymy, jak mu pójdzie. przytył mi 5 kg i brzuch ma nieładny nareszcie zrozumie moje meki i skączą się podśmiewanki (ten się śmiej, kto sie smieje ostatni)
-
-
Dziekuje za miłe słowa, czasmi naprawde mam dość
Mój facet przytył 2 kg waży teraz 67 przy 182, a je za 4-5 osób i jeszcze uwielbia czekolade ( wczoraj przy mnie zjadl 2 milki na raz ). Taki to może
-
współczuję Ci selejko...mój N. nie lubi słodyczy więc nie mam tego problemu,poza tym codzinnie pozwalam sobie na kilka kostek czekolady ( zazwyczaj podczas marszu ) i nie mam ochoty na całą tabliczkę...może próbuj mojej metody kazdy musi znaleśc swój sposób metodą prób i błedów...
wierzę że i Ty taki znajdziesz
-
Trzeba walczyć, ja tez na początku nie miałam łatwo a teraz nawet mój tata zagorzały fan schabowych je sojowe kotlety, nie jest łatwo zmienić takich ludzi tradycjonalistów ale postaraj sie wszystko robić powoli i przede wszystkim musisz byc konsekwentna, tylko wtedy to wszystko będzie miało sens nie odpuszczaj
-
Słodycze u mnie to nie problem, od dziecka za nimi nie przepadam, gorzej jest jak ulegam namowa mamy zebym cos zjadła czasmi po 18 ( jej argument siedzisz nad praca do 1-2 w nocy ). Faceta musze troszke odzwyczaic od słodyczy bo ma problemy z ... zębami non stop u dentysty
Dziś nie poćwicze głowa mnie okrutnei boli i nawet nie ruszam sie gwałtownie czuje ze czegos mi brakuje, ale nie dam rady cwiczyc, może rano....
Pozdrawiam uciekam kończyć tą prace
-
ja tez cie doskonale rozumiem,nie pomagaja groźby i prośby,wszyscy tylko cały czas sie ze mnie podsmiewają,ze odchudzania mi sie zachciało,nikt nie wierzy,że dam radę tylko,ze mnie to jeszcze bardziej motywuje,zobaczą na co mnie stać a w ogole to wszystkie mozemy znależć wsparcie tutaj więc,jak ci będzie źle to wpadnij do mnie sie wyżalić
damy radę zobaczysz
-
U mnie najbardziej się rodzinka, ale dalsza podśmiewała, ale jaka mam satysfakcje jak widzę że ciotka nie potrafi kolejnego schabowego odmówić a ja się najem kilkoma łyżkami sałatki
wiadomo że po to tu jesteśmy żeby sie na wzaiem wspierać i pocieszać
-
selejka to fajnie, że chociaz słodycze nie stanowią dla Ciebie problemu...
tym niemniej rozumiem że rodzinka nie sprzyja twojemu odchduzaniu ...
ale wiesz...czytałam, że bardzo dobrą metoda na zwalczanie pokus jest naprawdę ustanowienie pewnych twardych zasad...np....dużo dziewczyn po prostu nie jada po pewnych godzinach i basta ...po prostu nalezy wykształcić pewną sztywna zasadę i się tego trzyamć.... moją zasada jest jedzenie słodyczy tylko na świeżym powietrzu i tylko w ruchu.....i dlatego siedząc w domku nie mysle
" zjadłabym coś słodkiego" i już od kilku tygodni umiem opanowywac się przed spałaszowaniem na raz kilku tabliczek czekolad ...oczywiście na poczatku jest cięzko....ale każdy Ci powie że do wszystkiego można sie przyzywczaić...jesli chce się powalczyć o zgrabną sylwetkę
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki