-
No i właśnie się dziś okazało, że jednak mam poprawkę
Filozofii nie zdałam
Wstyd straszny
Ale zdamy obie
Na pewno!!!
Jeszcze pomyślimy nad "formami aktywności"
Ale się cieszę, że będę miała z kim ćwiczyć
To mnie zmotywuje!!!
Trzymam kciuki za egzamy!!!
-
Xarola jestem pełna podziwu
i ..zazdrości
Alez Ci ta waga szalenie szybko spada. Moja niestety stoi jak zaklęta. Dietki sie trzymam, orbitrek odkurzam a ona ciagle 74...74...74... no ale za 3 dni .....okresik wiec może to jest powód trzymania wagi. Jeszcze trochę i trudno będzie mi Ciebie dogonic kochana siostrzyczko
No ale cóż póki co mamy 17 luty a do godziny zero zostało ....... 20 dni
Jaka ta Malinka zazdrosna kurcze
Hihihi
-

uff, dobrze że ja już nie muszę chodzić do szkoły
...
pewnie że będę trzymała kciuki, jasne
...
tylko daj znać kiedy dokładnie przestać bo faktycznie mi poodpadają
...
cmok, cmok
-
Nono Karola jak tak dalej pójdzie to niedługo na początku wagi zobaczysz tą wymarzoną 6
I proszę się pilnie uczyć, żeby kolejny egzamin zdany został na 5, w ostateczności 4
Wyników moich testów jeszcze nie dostałam niestety ale niedługo powinny być
Ja jakoś do historii nie mogę się przekonać. Mam nauczycielkę, która naprawdę super tłumaczy wszystko i ciekawie przede wszystkim ale za to sprawdziany robi takie, że trzeba cały podręcznik wykuć, zeby zdać na 5
Chociaż mam kolezankę, która ogólnie jest przecietnym uczniem a z historii jest świetna... wszystko z lekcji wynosi
Ja niestety nie mam tego daru :P Co do kolacyjki, to źle mnie zrozumiałaś... chodziło mi o to, żeby zrezygnować z II śniadania i przeżucić się na kolacje. Ale nic z tego nie wyszło bo mniej więcej o 12 robie sie strasznie głodna i nie wytrzymuje :P A wieczorami już się przyzwyczaiłam do niejedzenia i wcale nie jestem głodna
Więc zostaje przy tym co było. Bo doszłam, że zgubne jest dla mnie jedzenie gdy wrócę ze szkoły. Dzisiaj chyba nie było najgorzej bo jak wróciłam zjadłam jabłko i ciemną bułke... Muszę tylko uzupełnić zapas Alpenliebe
Buziaczki
-
Ja spokojnie spokojnie sobie poczekam aż mi ta waga spadnie do pożądanych cyferek!A wiecie dlaczego tak piszę....bo musiałam iść na uczelnię...a tam sp[rzedają takie pyszne pachnące bajgle....i mi smaka to narobiło ja nigdy...potem miałam czekać 15 minut na autobus a kobieta koło mnie zajadała się grześkiem.....no i znów byłam na granicy wytrzymałości...no ale jakoś tak sobie pomyślałam,że najpierw to ta moja waga musi osiągnąć granice przyzwoitości adopiero potem od czasu do czasu będę mogła sobie pozwolić na takie smakołyki....na razie pozostaję przy alpenlibe bez cukru(których już dłuuugo nie jadłam!)i cremosie od chpa chups
.
Y.E.N.E.F.E.R. no ja strasznie już mam dostyć tej całej sesji....a na dodatek zaraz po niej czeka mnie poprawka warunku u tego przydupasa!Blecvh....no ale cóż...life is brutal....Pozdrawiam!
Kittyk85 to współczuję tej filozofii....ale wierzę w to,że zaliczysz i Ty i ja te zaległe egzaminy!Ważne,że odpoczęłaś w domku i wrócisz(mimo choroby to i tak psychika będzie w lepszym stanie)z nową siłą!Pozdrawiam!
MoniQ to pewnie przez okresik!Tylko mi się nie poddawaj!Walcz dzielnie Moniczko bo ja w Ciebie wierzę!Waga w końcu będzie musiała ruszyć....w dół oczywiście!A tak w ogóle to wcale dużej różnicy wagowej u nas nie ma....0.7kg....z Twoim orbitrekiem to napewno nadrobisz zaległości!No tak 20 dni...niech przynajmniej 67 pokaże ta moja waga!Please!No a Twoja to będzie na 100% mniejsza...bo ja maluśko ćwiczę!Pozdrawiam!
Bike no ja wyglądam jeszcze dużo gorzej od tych dzieci...dlaczego?!Bo one miały wakacje lub ferie i naładowały swoje małe akumulatorki....a ja nie
.Egzamin mam w niedzielę....więc to w niedzielę pomęcz jeszcze trochę te Twoje magiczne kciuki!Całuję i ściskam moocno!
Biniulko najwyższą oceną z tego egzaminu to może być tylko 3,0!Bo to poprawka!Ach to ja się pomyliłam w tym z kolacją!Ale uważam,że lepiej zjeść drugie śniadanie niż jeść kolacje!Więc nie przechodz na to!Bo II śniadanie to napewno spalisz a kolację...nie tak szybko!Wiesz co mnie wkurza!?Pod nosem mam taki market a w nim nie ma alpenlibe bez cukru!I w okolicy w żadnym sklepie nie ma tych cudnych cukierków!Więc jestem złą na tych mało myślących sklepikarzy
.Pozdrawiam!
I znów idę się uczyć....mam nadzieję,że wiecej się teraz nauczę niż do tej pory....o kurcze....zaraz jest "M jak miłość" a ja wczoraj spałam jak leciało....więc jeszcze muszę na tym zawiesić oko i szybciutko wracam do nauki!
-
Ekhem czyżby ten market to Kaufland ??
Bo ostatnio strasznie sie wkurzyłam bo właśnie tam nie było Alpenliebe... Skandal, żeby w tak dużym sklepie tego nie było... ale teraz już powoli w wielu sklepach można je dostać...
Ja polubiłam strasznie kawowe... pycha, chociaż wcześniej nie lubiłam kawowych cukierków
Ja dzisiaj chyba troszkem przesadziłam, bo do tego jabłka i bułki dorzuciłam 2 kromy ciemnego chleba, jeszcze jedno jablko i troche płatków fitness...
Ale za to odpokutuje wieczorkiem i ostro poćwicze... nie dam sie tak łatwo
Co do tych smakołyków, to mam taki sam sposób na opieranie się im, chociaż nie zawsze działa... ja nie wiem jak to zemną jest... przed słodyczami stosunkowo łatwo mi sie oprzeć, ale za to właśnie po powrocie do domu dopada mnie straszny apetyt, który najczęściej wygrywa ze mna
No ale cóż... postaram się już więcej nie dać
-

w niedzielę ta odznaka będzie Twoja Karolinko, trzymam kciuki
-
Karolciu, mam pytanko. W jaki sposób konsumujesz te otręby? Same? Bo ja nie wiem, jak się do nich zabrać
Podchodzę jak do jeża prawie
-
Waga na dziś: 73.3 .Plan na dziś identyczny jak wczoraj!
bo wszystko było bardzo sycące i smaczne!Niestety na ćwiczenia nie mam czasu....tak więc nie dziwię się,że waga sobie stanęła!Wstałam tak wcześnie bo sąsiedzi na górze zaczeli puszczać muzykę....bardzo głośno...oni czasami mają takie schizy!
Biniulko to widzisz u Ciebie sklepikarze są bardziej cywilizowani i postępowi!Bo u mnie za chiny nie znajdziesz tego w tych okolicznych sklepach!A market pod moim nosem to "Albert" .No myślę,że te dodatkowe jedzonko jakie zjadłaś nie było aż tak kaloryczne!A przede wszystkim-zdrowe!Więc lepiej jak czujesz głód zjeść coś takiego niż czekoladę,chipsy,batony!Pamiętaj by nie zapomnieć pochwalić się tymi wszystkimi ocenami,które nazbierasz po tylu klasówkach!3mam kciuki by były jak najlepsze!I wierzę,że będą!
Bike jesteś niesamowita!Gdzieś Ty tą cudną odznakę na necie dostała!?HEHE!No wiesz...że bardzo bym chciała ją nosić!Pozdrawiam i dziękuję!
Kittyk85 nie jem tych otrębów samych...bo by mi nie smakowały!Kiedyś kupowałam granulowane,smakowe ale strasznie mi nie smakowały, więc przeżuciłam się na zwykłe i jestem bardzo zadowolona!Mieszam paczkę otręów pszennych z owsianymi(wtedy są lepsze) i np. jak jem chlebek z serkim,pasztetem lub dżemem to otrębami posypuję górę, czyli serek,a jak jem np. z wędliną czy pomidorkiem to otrębami posypuję kromkę i na to kładę górę.No i do jogurtów dożucam małą łyżeczkę i mieszam!Ogólnie to ja ich sporo zjadam rano...widzę po pudełku w jakim je trzymam jak mi ubywają.Mój dietetyk bardzo mi je polecał przy odchudzaniu...najlepiej owsiane ale ja łączę je z pszennymi...bo poprostu bardziej mi smakują!Z tego co wiem to dziewczyny lubią te granulowane smakowe...np. śliwkowe i jedzą je same...bez niczego, ale to kwestia smaku!Napewno warto je jeść!Spróbuj i wybierz lepszy dla Ciebie wariant!Pozdrawiam!
Życzę miłego dnia dziewczyny!Oczywiście niskokalorycznego!Bo 8 marca jest godzina zero!I warto by było pochwalić się super wynikami!Pozdrawiam!
-
Moja waga na dzis... uwaga 81 kg.
Fajnie, bardzo sie ciesze.Jak tak dalej pójdzie to niedługo ujrze 7 na poczatku i chyba zwariuje z radości.Nigdy przedtem nie udawało mi sie chudnąć mądrze i zdrowo.Teraz tak jest. A wszystko dzięki Tobie i innym dziewczynom.
THANK'S
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki