Strona 5 z 15 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 147

Wątek: Rady,które pomagają schudnąć! Przyłącz się!:)cel-10 kg w dół

  1. #41
    Rajcia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam wszystkich!Z tego co piszesz ... to mi sie wydaje , że Ty chudziutka jests ... bynajmniej w moich oczach ale znam ten bol kiedy widzi sie w lusterku ogromnego tlusciocha :P
    Ja juz dzisiaj zakonczylam swoj dzien z jedzonkiem ... i najchetniej bym poszla sapac , ale nie ma ze boli... bo lece na basen zycze szybkiego powrotu do zdrowia!

  2. #42
    vanilia01 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    HEJ AMITRI!!
    CIESZE SIE ZE WPADLAS I DO MNIE NAPRAWDE:P I DZIEKUJE ZA TAKJAKBY GRATULACJE! NO COZ KOSZTOWALO MNIE TO SPORO WYZECZEN PRZEDE WSZYSTKIM CUKIEREWCZKOW ALE JAKOS WYTRWAŁAM I TROCHE KILOSKOW POLECIAŁO MUSZE POWIEDZIEC ZE CZUJE SIE O WIELE LEPIEJ I LZEJ JUZ MALO MI ZOSTALO DO KONCA WIEC MYSLE ZE WYTRWAM! HEHE MAM NADZIEJE ZE WPADNIESZ JESZCZE DO MNIE!
    MILYCH SNOW ZYCZE !! DOBRANOC!!

  3. #43
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej AMITRI, co to taki smutek w Tobie był!! Mam nadzieje, że dziś będzie lepszy dzień i poczujesz sie dobrze
    Pozdrawiam Cię!! Ja też kocham czekoladę Ech, ja lubię duuuzo dobrych, kalorycznych i tuczących rzeczy.... hmmm...
    Trzymaj się ciepło!!! Fajnie, że jesteś!!!

  4. #44
    bazyliaXL jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki Amitri! Ty już wiesz za co Walcz z wirusem i nie poddawaj się czarnym myślom. Ja ci zazdroszczę. Uprawiasz sport i z tego co wyczytałam naprawdę to lubisz. Wydaje mi się, że nawet jak zjesz o jedno ciasteczko więcej to i tak to spalisz. Pozdrowienia

  5. #45
    Guest

    Domyślnie

    Kolejny dzień w domu przed telwizorem. Obejrzałam dzisiaj "Księżniczkę Mononoke". Co prawda leciała w TV już jakiś czas temu, ale ja sobie ją nagrałam
    Dziś czuję się już lepiej (albo mi się zdaje), ale i tak mam leżeć w łóżku Ech.. nie chce mi się
    Mierzyłam dzisiaj moje krągłości i wyszło tak:
    łydki o 1 cm cieńsze
    uda chyba o 4 cm (nie mam jak sparwdzić bo od kilku dni chodze w mojej koszulce )
    a brzuszek? to zależy... po obiedzie czy przed?
    Nie ma tak źle. A tak nawiasem to trwam już ponad 14 dni To mój rekord. Trochę sobie pofolgowałam ostatnimi czasy, bo nie dosć że piję z pięć herbat dziennie (oczywiście 2 łyżeczki cukru) to do tego te różne syropy i miód... Ale na to nie ma rady. Trzeba było nie chorować
    Jedno mnie martwi. W ogóle nie ćwicze, odpadł w-f i SKS, o basenie nie ma mowy... Nawet nie tańczę bo od razu zaczyna mnie głowa boleć (no tak mam leżeć w łóżku).

    Moje dzisiejsze "grzechy":
    śniadanko - bułka z plasterkiem sera 200 kcal (tłusty serek, tłusty słonecznik na bułce i wreszcie sama bułka)
    obiad - boczek, jakieś warzywa (kapusta, groszek, kukurydza, marchewak itp. --> wymysł mojej mamy oczywiście), ogórek 400 kcal (i tak nei zjadłam wszystkiego)
    no i oczywiście miód, herbaty (chyba 3) i syropy ---> nei mam pojęcia, ale naprawdę bardzo dużo, jak same herbaty 300 kcal
    kolacja oczywiście przed 17.00 (zmieniłam) - zupa pomidorowa z 300 kcal (jeszcze jej nei zjadłam
    I oczywiście 0 ćwiczeń. Muszę sobie jakoś to odbić

    RAJCIA86 NIESTETY TYLKO CI SIĘ WYDAJE. JA PO PROSTU JEM MAŁO RÓŻNORODNEGO JEDZONKA, A DUŻO ILOŚCIOWA, NO I PRZEWAŻNIE ODBIJAM SOBIE TO NA SŁODYCZACH A W LUSTRO TO JA NAWET NIE ZAGLĄDAM, OBCIACH
    VANILIA01 JASNE, ZE WPADNE. TROCHĘ TRWAŁO ZANIM PRZECZYTAŁAM WSZYSTKIE TWOJE POSTY, A Z CZASEM U MNIE KRUCHO (TERAZ TO NAWET Z GŁOWA ) I TO NIE SĄ TAKJAKBY GRATULACJE TO SĄ NAJSZCZERSZE, PŁYNĄCE PROSTO Z MOJEGO SCHOROWANEGO SERDUSZKA WYRAZY PODZIWU... NO I GRATULACJE OCZYWIŚCIE WPADNE DO CIEBIE NA PEWNO (CHYBA NIE WĄTPISZ ). WYTRWASZ NA PEWNO SILNA DZIEWCZYNA JESTEŚ
    ANIKAS9 ZRÓB COŚ DLA MNIE WYNAJDŹ BEZTŁUSZCZOWĄ CZEKOLADĘ A PO SMUTKU ANI ŚLADU VOILA
    BAZYLIA XL (CO TY PLECIESZ "S" POWINNA BYĆ ) NIE TYLE LUBIE SAM SPORT CO SIATKÓWKĘ (SAME PLUSY - NIE TRZEBA BIEGAĆ, SKAKAĆ, ITP. ). CO PRAWDA NIE JESTEM W NIEJ ZAKOCHANA TAK JAK MOI PRZYJACIELE KTÓRZY ŚWIATA POZA TYM NIE WIDZĄ, ALE LUBIE TAKIE WSPÓLNE SPĘDZANIE CZASU. TE EMOCJE, SATYSFAKCJĘ ZE ŚCINY. KOSZYKÓWKĘ TEŻ BYM PEWNIE LUBIŁA GDYBYM MOGŁA CAŁY CZAS TYLKO STAĆ POD KOSZEM I RZUCAĆ A PROPO CIASTECZEK. TE CO JUŻ ZJADŁAM SKUTECZNIE UTRUDNIAJĄ MI ĆWICZENIA ALE CO TAM

  6. #46
    Rajcia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Amitri nie martw się, że teraz sobie na więcej pozwalasz... wiesz z chorobami nie ma żartów... a im szybciej wyzdrowiejesz tym szybciej bedziesz mogla wrocic do narmalnego trybu zycia ... a Twoj organizm teraz potrzebuje troche wiecej pokarmu, zeby walczyc w okromnymi wiruchami:P nio a tak w ogóle to życzę Ci SZYBCIUTKIEGO POWROTU DO ZDROWIA !!

  7. #47
    Guest

    Domyślnie

    MAM NADZIEJE ZE TWOJE SAMOPOCZUCIE JUZ WYKAZUJE OBJAWY POPRAWY, GRATULUJE TEJ IMPREZY NA KTÓREJ NIE SKUSIŁAŚ SIĘ NA NIC POZA TYMI KILKOMA PALUSZKAMI

    ŻYCZĘ CI DUZO ZDROWIA JA JUŻ NIE CHOROWAŁAM Z POWODU WIRUSÓW BARDZO BARDZO DŁUGO WIĘC ZAPOMNIAŁAM CO TO JEST NP. GRYPA ALE WYSTARCZY ŻE MI SIĘ NERKI DAJA WE ZNAKI WIADOMO NIE MOŻNA BYŻ CAŁKOWICIE ZDROWYM

    WSZYSTKIEGO DOBREGO

  8. #48
    bazyliaXL jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hello! wydawało mi się, że przy siatkówce trzeba skakać i dochodzić do piłki czy jak to się mówi, ale skoro mówisz, że nie to pewnie tak jest. Ale na pewno lepiej tak spędzać czas niż przed telewizorem Ja biorę chrom organiczny i nie chce mi się tak słodyczy, jak kiedyś. Pozdrawiam

  9. #49
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Amitri, co tam słychać u Ciebie? Jak zdrówko? Jak tam znikające centymetry i kilogramy??
    Pozdrawiam i życzę miłego dzionka!! :P

  10. #50
    Guest

    Domyślnie

    Ale wczoraj dostałam powera, mówię wam Oglądałam sobie siatkówkę (na żywo ) i takie emocje we mnei były, że... ZROBIŁAM 350 BRZUSZKÓW . Uwierzycie? Po każdym punkcie 5, albo nawet 10 jak zdążyłam. A wszystko w takim tempie. I nasze na dodoatek wygrały (po tie-breaku). Normalnie darłam się jak szalona na cały dom
    Tylko jest jeden minus. Teraz mam chyba jakiegoś siniaka na plecach i o brzuszkach moge zapomnieć bo boli jak diabli. Buu A taka jestem pełna energii. Jutro idę na SKS to sie wyżyje
    Zjadłam dziś nadprogramową bułkę. To przez ten stres. Zawsze kiedy się denerwuję lub przejmuje szkołą jem. No patrząc na moje okrągłe kształty to często się denerwuję Co ja mam robić zamiast jedzenia

    Rajcia86 Masz rację i już prajtycznie jestem zdrowa. Przynajmniej na tyle by normalnie funkcjonować
    Justyna Współczuje ci z powodu nerek. Moja koleżanak też miała z nimi kiedyś problem. Na pewno nie jest to nic miłego. Mam nadzieję, że nie będą cie więcej nękać
    Bazylia XL Na pewno trzeba trochę skakać, ale wierz mi ja tylko do bloku, albo do ściny A z dochodzenie do piłki.. tak to jest trafne określenie... dochodzenie Dużo sie nie nabiegamy (no oprócz rozgrzewki), a napewno nei tyle ile w koszu lub o zgrozo piłce noznej
    Ania Z moim zdrówkiem nawet w porządku (i pomyśleć, ze mój tata ma katar raz na 3 lata ) Ubrania są co raz luźniejsze co mnie bardzo cieszy.

    P O Z D R A W I A M W A S W S Z Y S T K I E

Strona 5 z 15 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •