Strona 16 z 40 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 151 do 160 z 398

Wątek: Schudnąć...ale nie za wszelką cenę.

  1. #151
    Guest

    Domyślnie

    CZESC RACI

    HEHE PÓLMETEK SIE ZBLIZA.... FAJNIE. A GDZIE SOBIE ROBICIE NA SALI CZY W KLUBIE?? CZY W SZKOLE? ACH MNIEJSZA Z TYM MAM NADZIEJE ZE TO BEDZIE UDANA IMPREZKA I WYBAWISZ SIE ZA WSZYSTKIE CZASY
    ALKOCHOL?....NO MYSLE ZE JUTRO JEST NA TO WSPANIALA OKAZJA :P :P

    POZDRAWIAM cIE CHUDZIELCU I ZYCZE Z BRZUCHA DESKI....JAK TAK BARDZO TEGO CHCESZ :P :P :P :P


    PA:********


  2. #152
    Guest

    Domyślnie

    NARAZIE NIE UDAŁO MI SIE DZIECKA SPŁODZIĆ ALE NIE CHCĘ ŻEBY WYSZŁO JAKIEĆ NIEDOROBIONE DLATEGO MUSISZ JESZCZE KILKA DNI POCZEKAĆ MAM NADZEJĘ ZE SIĘ NA MNIE Z TEGO POWODU NIE OBRAZISZ ZYCZĘ CI W TYM NOWYM ROKU UTRATY CENTYMETRÓW W BRUCHOLU I WSPANIAŁEJ SYLWESTROWEJ ZABAWY


  3. #153
    raci jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej dziewczyny wczoraj chciałam dodać posta i komputer mi się zawiesił norma.

    półmetek mamy w klubie, ale szczerze mówiąc wolałabym w szkole, zawsze to swojsko i jest gdzie schować się z wyszukanymi trunkami typu krakowska za 12,99 po promocji oj, coś czuję że to nie będzie jakaś super impreza. ale to akurat dobrze, bo moje przeczucia zawsze sprawdzają się na odwrót


    Justyś czekam na nasze bejbi, masz rację lepiej nad nim trochę popracować, żeby się potem nie musieć wstydzić


    a co do mojej łydki, to z tego co pamiętam wyszło mi jakieś 33 cm, w kostce 20 :P ach, kocham moje chude udka :P

    polonistka mnie prześladuje i wydzwania za mną w sprawie olimpiady i dlaczego nie odpisuję na jej maile narazie twardo udaję że nie mam neta, nie ma mnie w domu, nie odpiszę ;P nie będę sobie psuć resztki świąt



    nadrabiam okres abstynencji wczoraj piłam sobie wytrawne wino :]] dziś, w wyniku braku lepszych pomysłów tudzież lokalu, w którym można by jakiekolwiek pomysły realizować, pewnie spędzę wieczór z kumplami oglądając jakieś stare filmy i pijąc likier czekoladowy :P



    wczoraj robiłam takie pyyyyyszne pikantne babeczki z twarożkiem, które można jeść np do zupy :] na jedną mi wyszło jakieś 100 kcal, a pożarłam ich ohoho a jak do twarożku doda się słodzik w proszku i cynamon to wychodzą na słodko, jami :] uwielbiam takie rzeczy: paluszki francuskie, proziaki itp. dla mnie to lepsze od czekolady
    narobiłam wam smaka??

    pozdrawiam cieplutko i udanego sylwestra oczywiście!! :*

  4. #154
    Guest

    Domyślnie

    Ja Ci życzę żeby w Nowym Roku spęłniły się wszystkie twoje życzenia, a szczególnie żeby tłuszczyk (???) z brzuszka zniknął
    Ja to miałam półmetek tok temu ale w listopadzie. Fajnie tak sobie powspominać
    W łydkach to jesteś o wiele ode mnie chudsza. W kostce tylko 2 cm Widać polonistka sie na ciebie uwzieła Mnie prześladuje olimpiada z geografi. Babka "nasyła" na mnie swojego szpiega, a moją przyjaciółkę i sprawdza czy się uczę Babeczki mniam Ale ja niestety do wieczora (nie tykam się żarcia). To taki sylwestrowy post. Podrówka

  5. #155
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!!!!!!



    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  6. #156
    Guest

    Domyślnie

    zycze Ci w nowym roku samych sukcesow zyciowych, powodzenia we wszystkim w czym bys chciala
    spelnij swe marzenia i badz pogodna


    pozdrawiam baw sie dobrze





  7. #157
    wikaiszymek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    raci wszystkiego naj.. w nowym roku

  8. #158
    Guest

    Domyślnie

    Z ostatnią kartką kalendarza zerwij wszystkie złe nastroje, zapomnij o wszystkich nieudanych dniach,
    przekreśl niewarte w pamięci chwile
    i wejdź w Nowy Rok jak w nowej sukni
    wchodzi się na najwspanialszy bal świata.



  9. #159
    Guest

    Domyślnie

    czesc raci
    jak sie bawilas napewno dobrze hehe
    musze Ci powiedziec ze ja nie zbyt .....poprostu siedzialam sama w moim pokoju i ogladalam tv....ech....myslalam ze lepiej to zniose.....
    pozdrawiam baaardzo mocniutko i noworocznie

  10. #160
    raci jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj miłe moje źle u mnie jedzeniowo ostatnio. wczoraj strasznie się objadłam, oczywiście najbardziej wieczorem ale nie tylko. i były : ciastka ryżowe, orzeszki, piernik, jogurty itd itd, wszystko w potwornych ilościach
    już bym nic nie mówiła, ale dziś powtórka, tzn rzuciłam się na resztę orzeszków jaka mi została. moja słabość - jak wiem, że w szafie mam otwartą paczkę ( 0,5 kg ) to nie dam jej spokoju :/ mogłam pomyśleć i zawczasu oddać ją mamie.
    czuję się potwornie, bo wiem, że jeśli coś zaraz do mnie nie dotrze, coś się nie stanie, to będę jeść dalej i ten dzień prędzej czy później skończy się tak jak wczorajszy.

    fak. muszę coś wymyślić. tak się cieszyłam z tych 54 kg. przecież nie mogę tego tak łatwo stracić!!!!!

Strona 16 z 40 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •