Zapomniałąm wam życzyć miśki... Wesołego mikołaja z wielkim brzuchem, który zabierze te okropniaste kilogramy!!!!!!!!!!!!
Zapomniałąm wam życzyć miśki... Wesołego mikołaja z wielkim brzuchem, który zabierze te okropniaste kilogramy!!!!!!!!!!!!
witaj po łikędzie!
widzę, że sportowa dziwczyna z Ciebie! gratuluję, nawet podwójnie, bo jeszcze trzymania się diety.
a wagą się nie przejmuj. kto to waży się w ubraniu! chyba tylko żeby właśnie się zdołować
no i do tego okres... poczekaj az się skończy i waż się rano zaraz po wstaniu i najlepiej bez ciuchów, wtedy zobaczysz prawdziwe efekty! które będą widoczne na 100%!!!
no nic uciekam bo mi sie oczka kleja!
papaap
magda
Achh.. aż do tej pory przechodzą mi ciarki po plecach jak przypomne sobie jego spojrzenie... mrau Gapił się na mnie przez całą matme... a ja na niego... pozniej odprowadził mnie i krzysia do metra.., tak niby przypadkiem bliżej mu :P... Ach... No ale nie ważne . Dietka przebiega bardzo dobrze, dzisiaj zjadłam troche oscypka bo mnie normalnie skrecalo ale za to nie zjadlam obadu :P pokuta musi być. Wiem to złamanie diety, ale w końcu nie takie straszne i odpokutowane :PPPP. Jutro pierwszy mecz w siatkę, może w siate też zdobędziemy mistrzostwo Ursynowa bardzo bym chciala.
czesc feministka.
a jak on ma na imię?
widze, że siwetnie Ci idzie odchudzanie. brawo!
zazdroszcze tylu sportów!
Imię mojego lubego? ach Piotruś... Piekny wysportowany (trenuje piłkę nożną), i przeraźliwie mądry... ach...
NO TO GRATULUJE CI:
LUBEGO
DIETY
TAK TO JEST ŻE PRZEWAŻNIE MAJĄ ZAWSZE BLIŻEJ CHOCIAŻ BY SZLI OKRĘŻNĄ DROGĄ PRZEZ ZAKOPANE I SZCZECIN
MIŁEGO DNIA
BUZIAKI
Heh były dzisiaj zawody w siatke.. buhaha wiecie ile byłam na boisku????? 2 minuty i to weszłam jak było wiadomo że wygramy... ach może następnym razem będzie lepiej
Denerwuje mnie ta dieta... znudzilo mi sie to zarcie dzisiaj rano wypiłam kawę(zapomniałam o sucharku wiec zjadlam go na lunch) a na lunch 2x sucharek i pomarańcza... nie mogę patrzeć już na jajka i pomidowy ... jeszcze został mi obiad ale nie mam jakos ochoty go jeść... dzisiaj koszmarnie mnie korciło żeby zjeść jakiegoś batonika... ale powstrzymałam się jestem wielka . Coś mi ta waga nie chce lecieć w dól... a przecież skończył mi się okres wczoraj... hmmm
JA CIĘ PODZIWIAM ŻE TY WYTRZYMUJESZ NA TEJ DIECIE MNIE TO JUŻ BY JASNA CHOLERA TRAFIŁA
NASTĘPNYM RAZEM NA PEWNO DŁUŻEJ POGRASZ
POZDRAWIAM
ech jednak nie jestem taka wielka :PPPP.. właśnie zabrałam ojcu z talerza 2 pierogi i zjadlam kilkanaście nadprogramowych rzeczy :PPP pocieszające jest tylko to że nie przekroczyłam 1000 kcal D ech od jutra doeta 1000 kcla bo na tej juz nie wytrzymam, to żarcie jest dla mnie za monotonne
JAK DLA MNIE 1000 KALORII JEST NAJLEPSZĄ DIETĄ NIE MA CO SIĘ MĘCZYĆ JEŻELI KTOŚ NIE LUBI MIEĆ Z GÓRY USTALONYCH POSIŁKÓW ITP.
Zakładki