Wątek: Zielono mi czyli... to co mi w duszy gra ;)

Moc życzeń i prezentów



Całuski
***
Grażyna
p.s. jak Ty żyjesz na takiej ilości jedzenia??????????/

Martuniu!
Mikolajek przyszedl!
A kuku !

Martuś, słodka dziewczyno, pozdrawiam Cię mikołajkowo
u mnie były tylko słodkie prezenty, Mikołaja nic nie obchodzi to, że się odchudzam
ja właśnie przechodzę dość intensywny PMS, ale byłam dziś rano u mojej przyjaciółki na kawusi i ploteczkach i to ukoiło nieco moją skołataną duszę
jutro też idę na kawkę, tym razem ze znajomą z byłej pracy... tak więc wciąż ostatnio kawkuję
buziaki wysyłam

WSZYSTKIEGO MIKOŁAJKOWEGO!

MArtuniu, pamietam o tobie!!!

Już środa


Całuski
***
Grażyna

Martuniu pozdrawiam
Asia

Martusia duża buźka.

Martuś, słodka dziewczyno, pozdrawiam cieplutko i dziękuję za wczorajszą rozmowę
ja właśnie wróciłam do domku i od razu dorwałam się do kompa
całuski wysyłam dla Ciebie i Tekilki

Kochane moje jeszcze troszke będziecie musiały wybaczyc mi moją nieobecność... jestem potwornie zabiegana, zalatana, w przenośni i dosłownie .

Ja tu mówię, ze ostatnio nie cwiczę, a zapomniałam dodać, ze co rano do pracy mam
7-mio minutowy porządny jooging , co się objawiło (w prawdzie minimalnym stopniu, ale jednak ) zmniejszeniem mojej oponki brzusznej .

Wczoraj biję się w serducho jadłam antydietkowo! Jak to wyglądało kalorycznie to szczerze mówiąc nie wiem, ale było tak:

grahamka z malutkim serkiem topionym (25g)
pół mikołaja z czekolady
zupa jarzynowa
3 naleśniki z polewą czekoladową
jabłko

więcej grzechów nie pamietam ...

Mozecie mnie karać, a co!

Całuje i ściskam mocno i obiecuję Wam niedługo poodpisywać, buziaki!!!!!!!!