Martusia o jejku ale Ty jesteś zapracowana i zalatana...................Pewnie że rozumiemy twoja obecnośc ale dobrze że wpdałaś napisac choc 2 słówka bo wszystkie zaczęłyśmy się martwić co tam u naszej Martusi słychac.
Kochana mam nadzieję że wkrótce się uspokoi.
Ja tez mam takie dni kiedy po pracy nie moge juz patrzec na komputer. DOskonale cie rozumiem.
Martusia ściskam mocno i obyś jak najszybciej do nas wróciła bo smutno bez Ciebie.......................
![]()
Zakładki