Wątek: Zielono mi czyli... to co mi w duszy gra ;)

Dziewczynki wpadłam tylko na chwileńkę życzyć Wam miłego dzioneczka!!!

Popiszę więcej, popoludniu, bo teraz praca mnie goni!!!

Aha dodam tylko ,że wczoraj było dietkowo , więc moze uda mi sie wrocic do diety , kurde musi sie udać, no nie???

Buźka i nie jedzcie zbyt dużo pączków!!!

hej Marti!
JUZ NIE PAMIĘTAM, KIEdy byłam u Ciebie ostatnio, a tu widzę, że w rozjazdach ciągle jesteś - i dobrze! do dietkowania wracaj szybciutko (o ile dobrze zrozumiałam z kilku ostatnich postów)
jeszcze chciałam sie uponmieć o ten przepis słonecznikowo=owsianych ciasteczek...
buźka! nie daj sie pączkom!!!

Witaj Martuś ...
no pewnie że musi się udać ...
ja tam wierzę w nasze możliwości, damy radę, tylko musimy naprawdę się do tego przyłożyć ...
a właśnie, jak tam dziś z pączusiami ...
ja mam zamiar pochłonąć dziś przynajmniej dwa ...
już nawet tańczyłam i twisterkowałam na to konto, żeby na zapas spalić kalorie ...
i wieczorem też będę ćwiczyć, a co ...
pozdrawiam i życzę miłego dnia

rzepraszam, ale wieczorkiem tez pożyczę Wam tylko dobrej nocki! Jestem piekielnie zmęczona, właśnie przyszłam z pracy, byłam od 6 rano... padam na twarz...
A pączki? Ani jednego... nie przepadam za pączkami... ale zjadłam kilka faworkow...

Dobranoc kochane!

czesc martusiu

odpoczywaj ile mozesz slonce faworki? tez dobre ale wole paczki (oczywiscie 1 klasy :P :P ) bo jak nie 1 klasy to wybralabym drozdzowke hehe

pozdrawiam i wyspij sie kolorowych snow

Witaj Marti ...
życzę milutkiego weekendu, wypocznij sobie troszkę

hej Marti!! jejku jak sobie czytam o tych podróżach to aż się łezka w oku kręci a jeszcze te odjechane wyprawy SunAngel.. pozazdrościć. ja w te wakacje planowałam z kumpelą okrążyć stopem Polskę byłyśmy tak już w Krakowie, Busku, Bochni itd, ale nigdy dalej. Niestety ani ona ani ja nie miałyśmy czasu :/ może w tym roku coś wymyślimy
do tej pory za mojego guru uznawałam chłopaka, który pojechał do Anglii stopem, ale teraz chyba muszę bić pokłony przed SunAngel


Marti, mam nadzieję, że u Ciebie już dietkowo bardzo dobrze :* miłego weekendu.

Witam serduszka

Dzisiaj równie zmęczona, ale musiałam oczywiście tutaj zajrzeć

Praca daje mi ostatnio popalić, nie dosc, że musze zostawac po godzinach to jeszcze caly weekendzik w pracy spędzam ,, takze zero odpoczynku...
Kurcze nie przykładam się zbytnio do odchudzania i to mnie bardzo martwi... dzisiaj niby zjadłam 1040 kcal, ale to nie były zbytnio dietetyczne rzeczy, w dodatku czuję się taka napchana... okropne uczucie ... nie mam nawet siły na moje ukochane ćwiczenia..
Aj kurcze już nie narzekam , bo mnie tutaj samą zostawicie ...

[b]Aneczko[b/] dzisiaj piąteczek, u Ciebie już pewnie najgorętsze przygotowania ... kurcze siupcio ... jejeńku już nie moge się doczekać , ąz wszystko poopowiadasz ...
Jeżeli chodzi o mieszkanko to chcę się jak to sie mówi "odciąć pępowinę" ... moja wyprowadzka nie wiąże się z moim Misiem... na razie zamieszkam sama.. Chcę się usamodzielnić, ponieważ ostatnio ciągle wysłu****e od moich rodziców wskazówek co mam robić w danej chwili, pretensji , ze pozno wracam... jejku ja mam przecież 25 lat ... na razie nie zamieszkam z Misiem, bo wiem, że wtedy niesłusznie jego obwiniali by za moją wyprowadzkę... no nic zobaczymy czy coś mi z tego wyjdzie...
Kochana jutro Wasz dzień!!! Na pewno będzie cudny Aneczko!! Jestem z Tobą myślami - buziaki!

Beatko jak już Ci pisałam pączusiów nie było , ale przyznam się szczerze, ze dla mnie to nie było żadne wyzwanie, bo po prostu ich nie lubię ... zjadłam pare chrustów (może z 5-6 szt.), ale oprócz tego ze wzgledu na zupelny brak czasu zjadlam tylko 4 lyzki platek owsianych zalanych wodą... więc wielkich grzechów w tłusty czwartek nie było .. Szczerze mówiąc to ja chyba tracę nadzieję, że kiedykolwiek uda mi się doporwadzić do szczupłego wyglądu , ajjj znowu smęce...
Buziolki Beatko

SunAngel piękny jest Twój taniec, naprawdę robi wrażenie!!

Ciesze sie,ze zdjątka sie podobają,a wkleiłam je wstawiając adres URL pomiedzy [img][/img]

Bardzo się podobają!! A mam pytanie, bo jak kliknę na właściwości swoich zdjęć to tam nie mam adresu URL... muszą ona być zamieszczone na necie, tak? Przepraszam , ale ja ciemna w tych sprawach
Pozdraiwiam cieplutko, jak masz jeszcze jakieś foteczki to mozesz wklejać do woli

Marteczko po pierwsze to wkoncu polecial mailk do Ciebie ... Pilot wycieczek to świetny zawód, ale jak każdy ma swoje plusy i minusy... jedno jest pewne - trzeba mieć do tego powołanie .. Życze udaniej wycieczki , no i oczywiście czekamy na relację
Co do mojego odchudzania to nie idę do przedu ... stoję w miejscu... no wiem najwazniejsze, ze waga nie idzie w górę .. ale w tym stanie rzeczy tez nie czuję sie dobrze.. Dziękuję Ci za uroczą fotkę z makusiem .. Buzineczki Skarbie!

Zabiegana zaraz wpadnę podrzucić Ci przepisik .. A co do mojego dietowania - to kopnij mnie porządnie w tylek - przydalo by mi sie to . Pozdrawiam!

Raci witaj ... dietkowo...hmmm ... właśnie piszę, że przydalby mi się porządny kopniak żebym sie opamiętła...
Niezla jest ta nasza SunAngek no nie ? Kurcze ... super tak .. ja juz daaawno stopem nie jechalam ... starzeje sie

Dziewczynki wszytkim milutkiego weekendziku zyczę!!! Odpoczywajcie i relaksujcie się, buziaczki!!!!

Martusiu - dziękuję za wszystko.
ANIOŁKI NIECH CI SIĘ ŚNIĄ KAŻDEJ NOCY!
Pępowinkę by odciąć trzeba mieć sporo odwagi - tego Ci życzę!! Trzymaj się cieplutko

Aneczko- nie ma za co ... kurcze wisisz już osiągnęłaś swój pierwszy cel .. dzisaij 5 luty... pewnie teraz wychodzicie z kościólka... hmmm super


Ja dzisiaj od rana w pracy... zjadłam grahamkę z serkiem topionym i pol jabłka... kurcze chyba od poniedziałku przejde na SB, tylko na pierwsza fazę, a potem się zobaczy...

Miłego weekendziku Dziewczynki kochane!!!!!!!