Wątek: Zielono mi czyli... to co mi w duszy gra ;)

Witaj Marti ...
dzięki za pamięć o mnie ...
u mnie dietkowo ok, humorek też mi dopisuje ...
widzisz, Ty masz taki nawał pracy a ja właśnie swoją straciłam...
ale nie ma czego żałować, bo płacili nędznie a wymagań było od groma albo więcej ...
tak więc od 1lutego jestem wolna i szukam czegoś nowego...
pozdrawiam cieplutko

hey śliczniutka

mam nadzieje ze niebawet wypoczniesz hehe ....przynajmniej jak to by mialo sie odbywac w biegu
zycze martus fajniutkiego dzionka
zycze lekkosci umyslu i ciala paaaaaaaa:*********

BUŹKA OD ZABIEGANEJ ZABIEGANEJ!

hej Maaaarti
mam nadzieję że ten szaleńczy okres naprawdę zbliża się już ku końcowi..
ja narzekam na szkołę.. a przecież to tylko 8 godzin

hmm, życie bywa okrutne

pozdrawiam Cię cieplutko :****

kolorowych snów

Witam najdroższe dziewczynki!!!

Kurcze stanęłam dzisiaj rano na wagę, a ona jak zaklęta... 64 kg i ani deko więcej , ani mniej... stwierdziłam, że się pomierzę i porównam wyniki z pierwszego dnia pamiętniczka czyli jakiegoś m-c wstecz... Wyszło tak:

pas było 83 cm jest 75 cm

biodra było 103 cm jest 99 cm

udo było 63 cm jest 60 cm

no i brzucholek w oponce było 96 cm jest 92 cm

Wyniki zatrważające może nie są, ale moim zdaniem też nie najgorsze , w każdym razie mnie bardzo zadawalają .

Wczoraj wpapła:


- śniadanie I: serek wiejski 200g + kromka pełnziarnistrego pieczywa
-śniadanaie II: 1/2 duzego jabłka (jakieś 100g)
-obiad: warzywa z patelni + kilka plasterków spalonych ziemniaków (lubie takie przypalanki )
- wieczorkiem było jabłko, 3 szt. cukierkow mlecznych (wiem wiem mialo być zore slodyczy )
Wypłam jakies 2,5 itra mineralki, 2 kawy, 2 herbaty zielone
Ćwiczyłam: rozgrzewka czyli intensywny taniec brzucha i pupki 20 min., 45 min. rowerek (spalone 450 kcal), 3 serie oslawionej szóstki na brzuch+ cwiczenia na nogi = 20 min., 10 min. rozciągania z ćwiczeniami na kręgosłup.

Jeszcze będę tak wyglądać...



Dziewczynki muszę na razie wyjśc, ale za chwilke odisze na wasze wpisy..

Buziaczki i miłego dzioneczka!!!!

No i jestem

Bike ja cały czas pamiętam o Was wszystkich!! Tylko no kurcze ostatnio czas nie pozwaa mi, zeby tak siąść i popisać cosik więcej do Was (ale będzie juz go wiecej, wiec bede narabiac straty). Bike mam nadzieje, że znajdziesz dobrą pracę, wartą Twoich poświęceń... kurcze dzisiaj tak cieżko o tą pracę .. miałam napisać, że przykro mi bardzo, ale skoro mowisz, ze nie ma czego żałować, więc życzę zebys znalazła taką pracę która będzie Cię naprawdę satysfacjonować, takze finansowo. Buziaczki!!

Dziękuję Marteczko i Tobie życzę milusińskiego dzioneczka , buziaczki!

Buziaczki dla zabieganaj . Życzę Ci żebyś ciutkę zwolniła , buxka!!

Raci każdy m jakieś swoje powody do narzekania , to przecież normalne, ale powiem Ci że wszystko bym dała żby wrocić do szkoly... a jeszcze lepiej na studia dzienne .Pozdrowki!

Kuleczko dzień dobry , milutkiego dzioneczka!!

Zamieszczone przez marti

Kurcze stanęłam dzisiaj rano na wagę, a ona jak zaklęta... 64 kg i ani deko więcej , ani mniej... stwierdziłam, że się pomierzę i porównam wyniki z pierwszego dnia pamiętniczka czyli jakiegoś m-c wstecz... Wyszło tak:
pas było 83 cm jest 75 cm
biodra było 103 cm jest 99 cm
udo było 63 cm jest 60 cm
no i brzucholek w oponce było 96 cm jest 92 cm
Wyniki zatrważające może nie są, ale moim zdaniem też nie najgorsze , w każdym razie mnie bardzo zadawalają .

Marta no coś Ty!! Wyniki są super - a waga, to chyba Ci się zepsuła!!
GRATULACJE - NAPRAWDĘ SUPER WYNIK

Jesteś bardzo dzielna - podziwiam Cię baaaaaardzo mocno!!
MIŁEGO DNIA MARTA - I MNIEJ PRACY W PRACY

czesc pozdrawiam w czwartkowy zimowy dzionek pa :P

heeeeeeeey martuniu

zarąbiste masz te wymiarki....przeciez to w okolo miesiaca...
wielkie uznanie
ja tak szybko sie niestety ich nie pozbywam,,,,,naszczescie nie jest u mnie nie wiem jak zle
a waga ruszy....powiekszyl Ci sie miesien sercowy i dlatego taga waga
Wszystkim te serduszka wklejasz .... :*********
pozdrawiam maruś 3maj sie dzielnie paa