dzieki wielkie dzieki dzeiwczyny za wsparcie ,teraz wstyd bedzie mi was zawiesc papaap koncze bo musze troszke pocwiczyc odezwe sie jutro
dzieki wielkie dzieki dzeiwczyny za wsparcie ,teraz wstyd bedzie mi was zawiesc papaap koncze bo musze troszke pocwiczyc odezwe sie jutro
czesc dziewczyny DLACZEGO NIE PISZECIE? BRAKUJE MI WAS OKROPNIE MOCNO.
MOZE W TAKIM RAZIE PODSUMUJE MOJ PIERWSZY DZIEN DIETKI.MYSLE ZE BYL UDANY NA POZA SNIANKIEM ALE RESZTA DNIA BYLA OK WIEC MOGE BYC Z SIEBIE W PEŁNI ZADOWOLONA MIMO TEGO ZE W NOCY ZASNAC NIE MOGŁAM I SIEDZIELAM PRZY KOMPIE DO BARDZO PÓŻNA BO BAŁAM SIĘ POŁOŻYĆ Z TEGO WZGLEDU ZE OBAWIAŁAM SIĘ ŻE MÓJ GŁÓD MOŻE ZWYCIEZYĆ I WYLĄDUJĘ W KUCHNI----ALE NIC Z TYCH RZECZY BYŁAM BARDZO DZIELNA
MOZE KOLEJ NA ZAPLANOWANIE DZISIEJSZEGO DNIA, JAK NA RAZIE ZJADLAM KROMKE BIAŁEGO ( NIESTETY,ALE NIE BYŁO W SKLEPIE NIESTETY PEŁNOZIARISTEGO) CHLEBKA ,PÓŁ KROMKI Z CIENIUŚKIM PLASTERKIEM WEDLINY Z INDYKA A DRUGIE PÓŁ Z SERKIEM TOPIONYM ( WIEM ,WIEM ZE NIE POWINNAM ALE TO WCALE NIE JEST AZ TAKIE KALORYCZNE POD WARUNKIEM ZE ZJE SIE TAKIEGO SERKA NAPRAWDE NIEWIELE) I POPIŁAM TO HERBATKĄCZERWONĄ
JESLI CHODZI O OBIAD TO PLANUJE UGOTOWAC SOBIE TROCHE RYZY BRĄZOWEGO I ZJEĆ GO Z DWOMA OGÓRKAMI KONSERWOWYMI ,KÓRE POPROSTU UWIELBIAM MOGLABYM JESC BEZ OGRANICZEŃ
KOLACJA-----STRASZNIE DLUGO DO NIEJ I NIE WIEM JESZCZE CO ZJAM BO POPROSTU NIE WIEM NA CO MAIALA BEDE OCHOTE ALE WPADNE POZNIEJ I NAPISZE ESZTE A TERAZ PRZYDALABY SIE TROSZKE POCWICZYC KORZYSTAJAC Z CHWILKI CZASU............................HMMMMMMMMMMMMMMM TYLKO GDZIE JA ZGUBIŁAM SWOJA KARTECZKE Z CWICZENIAMI,MUSZE POSZUAC PAPAPAPAPPAAPAPAPAPAPA JAK NA RAZIE SPADAM POZDRAWIAM ZYCZE MIŁEGO DZIONKA I ODEZWIJCIE SIE W KONCU MOJE DROGIE ,PAMIETAJCIE ZE RAZEM NAPRAWDE ŁATWIEJ NAM BEDZIE WYGRAC TĄ WALKĘ BUZIACZKI
no to zostałam całkiem sama na polu bitwy....ale mam nadzieje ze nie polegnę
Dziunia!
Nie daj się, nie polegniesz! Tutaj jest strasznie duzo dziewczyn i strasznie dużo wątków, więc najczęścniej piszemy na wątkach, które istnieją już długo - wtedy wspiera się tam razem wiele dziewczyn. Nie rezygnuj, dołącz się do któregoś wątku, naprawdę będzie Ci łatwiej! Zresztą opowiadanie o swoich dietkowych dokonaniach dużej grupie dziewczyn jest mega-motywujące!
Buziaki i zapraszam do nas
tak, tak moje drogie dziewczynki ,zawalilam ,ale to nic i tak mi sie uda schudnąć ale jak na razie to mi okropnie wstyd i wiem ze nalezy mi sie ogromne lańsko
KOLEJNY RAZ ZACZYNAM OD POCZATKU -RATUNKU -ILE MOZNA.....?
hej dziunia!
nie traktuj wpadki jako koniec dietki i zaczynanie od nowa, po prostu zawalilas, nastepnym razem dwa razy sie zastanowisz!!!
tez mam czasem napady na ogorki konserwowe, zwlaszcza jak nosi na jedzenie to potrafie zjeść cały słoik! ale i tak uchodzi to bezkarnie - prawie toto kalorii nie ma!
trzymaj sie i walcz nieustannie! ja juz dzisiaj w sklepie twixa mialam w rece ale odłożyłam grzecznie na swoje miejsce i wzięłam jabłko!
buziaki!
juz mam tego dosyc !!!!!!!!!! czuje sie i wyglądam okropnie, obżarta ,opuchnieta .co tu sie dziwic ze nie mam na nic sił skoro znowu nawalilam i najadlam sie jak za przeproszeniem świnia .Są chwile w moim zyciu kiedy nienawidze siebie i czuje sie obrzydliwie ,jak mozna byc tak slabą babą ,bez silnej woli i charaktru.......?tyle razy obiecywalam sobie i Wam na tym forum ze tym razem naprawde cos bedzie z mojego odchudzania,tyle razy zawiodłam siebie i innych,jestem coraz wieksza i grubsza,nie mieszcze sie juz w swoje najwieksze ubrania,pisze to dla Was ale czuje sie okropnie i kiedy sledze wasze sukcesy to straszne Wam zazdroszcze tej siły,energii i wiary ze schudniecie,ja juz dawno przestalam w to wierzyc.Czuje ze to mnie przerasta ,czuje ze przerasta mnie zycie ,boje sie tego co bedzie jutro,boje sie przyszlosci,czuje nieustanny lek i strach przed tym co bedzie.A wszystko to zajadam jedzeniem,najlepiej wchwili smutku i braku nastroju siegnąć po cos slodkieg lub po cos bardzo kalorycznego a ja moge jesc i jesc ,czasem czuje ze mozliwosci mojego załądka są nieograniczone,czuje do siebie coraz mniej szacunku i zaczynam siebie nienawidziec,czasem dziwie sie ludziom dlaczego oni mnie nadal lubia ,co widzi we mnie moj chlopak,ktory powtarza ze mnie kocha,juz powoli zaczynam sie odsuwac od ludzi,trace kontakt z przyjacolmi, unikam mprez ,wstydze sie siebie ,nie mam w co sie ubrac,a to co moga mi zaproponowac w sklepie moim rozmiarze przypomina raczej worki lub mode lat 80.czuje ze trace radosc zycia ,nie potrafie sie niczym cieszyc ,nie moge robic nic co do tej pory lubiłam-nie moge ogladać telewizji ,czytac ksiazek,najchetniej nie wstawała bym z łóżka i cały dzien lezała.to okropne czuje sie coraz gorzej ,mysle ze potrzebuje pomocy byc moze nawet psychologa dziewczyny na razie licze na Was,prosze pomóżcie mi
POMOZCIE MI PROSZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
pewnie powiecie ze jestam zmienna jak ale dzis czuje sie lepiej ,chyba moj kryzys juz minął - mam nadzieje bezpowrotnie ( chociaz i tak wiem ze powróci niedługo) dzis zjadlam duzo mniej i czuje sie dobrze postaram sie doczekac do obiadu,szkoda tylko ze to takie trudne kiedy cala rodzinka sie na okolo obzera pozdrawiam Was i zycze miłje niedziel
ps nie wiem do kogo to pisze bo juz od dawna mnie nikt tu nie odwiedza
hej dziuniu!!!
dobrze, że już Ci przeszło!!! to normalne, że nam humory skaczą z minusa na plus! mnie dzisiaj taki minus troche dopadł, ale w związku ze studiami. mam nie tyle trochę probleów co egzaminki od których b.dużo zależy... co prawda w połowie marca, ale to wcale nie jest tak dużo czasu...
a ważne jest żeby po takich chwilach załamki powstać jak ten feniks w harrym potterze i zapierdzielać dalej do przodu!!! tym bardziej, że twój mężczyzna na pewno Cie wspiera a znajomi lubią nie za to jak sie ubierasz czy wyglądasz tylko jaka jesteś!
buziaki!!!
Zakładki