Strona 19 z 27 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 21 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 181 do 190 z 263

Wątek: ...jak to Lelaj pozbywa się 20 kg....

  1. #181
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    śniadania jeszcze nie było
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  2. #182
    Lelaj jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    A swoją drogą...to na razie się nie waże.....znowu jestem napompowana jak balonik...drogie panie...wiecie dlaczego...echhhh...........

  3. #183
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    ale TO tuczy tylko na chwilę .....
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  4. #184
    HaDusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Lelaj.
    I bardzo dobry wybór - kino.
    Ładnie Ci idzie ta dieta, a w tych dniach nie waż się absolutnie, po co się stresować.

  5. #185
    Lelaj jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej, hej........
    wracam dziś tutaj wieczorem, więc napisze plan jedzeniowy...zobaczymy, czy się uda. Zaktualizuję wieczorem.
    A więc :
    Śniadanie (już zjadłam): 3 wasy, + 1/2 kostki białego, chudego sera + łyżka prażonych jabłek = 270 kcal
    świerzy sok z 2 pomarańczy = 100 kcal
    Obiad: zupa ogórkowa light = 100 kcal
    Na uczelni : kupie sobie jogurt = 150 kcal
    Kolacja : jakaś surówka = 100 kcal



    No dobraaaaa..........zobaczymy jak wyjdzie.

  6. #186
    takasobie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Haha - niezly ambaras z tym tata
    Moj luby przynosi do domu pokusy, ktorym sie raczej nie potrafie narazie przeciwstawic. Wafelkowe roleczki, Tomblerone, paczki... Nie wiem dlaczego faceci sa tacy - serio.
    Juz tyle razy mu tlumaczylam, ze nie potrafie sie z tym kontrolowac - i dlatego lepiej, jak do tego nie bede miec dostepu. Slodycze nie sa w koncu niezbedne do zycia

    WCzoraj szukalam, czysa w Polsce znane zasady odzywiania z indexem glikemicznym. Tutaj jest to znane jako Dieta "Glyx" - choc nie ma to nic wspolnego z dieta, a jest sposobem odzywiania. Cos calkiem dla mnie - ale zeby wiedziec na ten temat odpowiednio duzo, trzeba kupic ksiazke albo dwie. Musialabym wydac conajmniej 20 Euro na takie ksiazki i to uzywane - ale chyba to w koncu zrobie, bo oszczedzam na zlym koncu. Juz od listopada nosze sie z ta mysla, zeby przestawic sie na glyxowanie.

    Na stronie http://www.montignac.pl jest troche napisane na ten temat. Nie jest to jednak wszystko, bo wiele wiecej zdazylam wyczytac z niemieckiego forum o odchudzaniu. Najlepiej czatanie zaczac od linku "idea metody". A tu bezposredni link do tabeli z zestawieniem indexow: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] (zebyscie nie musialy szukac). Bede dzis na pewno grzebac po ebay i Amazone w poszukiwaniu okazji na tanszy zakup ksiazki. Na Allegro znalazlam 3 ale tylko autorstwa Montignac, a wolalabym kupic autora M. Grillparzer - wiecej ludzi go poleca. Ceny niestety spore Z tego co widze, to tyle samo zaplace tu w Euro.
    Tak dla pobudzenia zainteresowania napisze, ze wg. tych indexow niekorzystne jest spozywanie zbyt wielu bananow i gotowanej marchewki.

    Hmmm... moglam w sumie to napisac u siebie - ale zostawie to tu Moze i Ciebie zaciekawi. Sciskam i lece sie spowiadac u siebie...

  7. #187
    Lelaj jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie



    Hej, hej...dzień cudny!!!
    Wszystko tak jak zaplanowałam. Ogólnie razem zjadłam 780 kcal

    Nie podjadałam, nie miałam podłego chumoru, bo jestem głodna.....

    Śniadanie zjadłam o 7.00 a zupe na obiad o 10.30, przed wyjściem na uczelnie...dziwna pora....ale nie wytrzymałabym na tych kanapkach na Wasie do 19 wieczorem. Miałam 3 godzinną przerwe na uczelni. Usiadłam z koleżankami w bufecie....i nie mogłam...tak mnie na jedzenie naszło. A tu za szybką: pączki, bułeczki, ciacha...kanapki z serkiem żółtym i majonezem.....aaaaaaaaaaaa .....wziełam kurtke i poszłam do kina w centrum handlowym, które mam niedaleko. Ktoś powie : o, znowu. Ale inaczej, na pewno bym się obrzarła czymś. Jakim hot-dogiem i batonem. A tak kupiłam sobie w kinie gorącą czekolade na rozgrzanie (bo śnieg, buty przemokły itp)...ta czekolada to zamiast tego planowanego jogurtu...więc czuje się rozgrzeszona. I twórczo spędziłam te 3 godzinki.A teraz jem surówke, wypijam dzbanek herbaty.

    Czuje się świetnie, dobrze...nie jak do tej pory...ociężała słonica w składzie porcelany.


    TakaSobie.....ale twój mąż w porównaniu do mojego taty to nic!!!!!!! No serio...kupuje, gotuje tuczące obiadki....oglądając wczoraj mecz z moją siostrą przygotował jej "przekąskę" kibica ": orzeszki solone, bułka słodka z budyniem, pączek hiszpański, kakao, i czekolada. I pytał się, czy coś jeszcze by nie chciała.

    Ale moja siostra jest chudziutka.....i sobie może to zjadać.

    No, a jutro ważenie.....zważe się pomimo kobiecej przypadłości....ech, a co tam.....jeśli będzie 90.5 kg, to znaczy, że musiałam coś schudnąć.

  8. #188
    HaDusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Lelaj!
    No kochana świetnie, znowu dobry wybór...kino. Znam to uczucie, kiedy czlowiek nie jest obżarty, od niedawna zresztą i bardzo mi się taki stan podoba.Jeszcze troche i nie będą na Tobie robily wrażenia te wszystkie pyszności.Już napisałam u mnie, jedz ryby, sa zdrowe i pyszne, malo kaloryczne. Mnie prześladowały przez dwa tygodnie, teraz mniej.
    Makrela wędzona 100 g ma 155, łosoś 180

  9. #189
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    ale jestem zmęczona
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  10. #190
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Lelaj świetnie Ci idzie!!!A dzięki dietkowaniu kino zyskało nowego widza,a ty masz rozrywkę
    Trochę za mało masz tych kalorii, a na uczelni dużo wysiłku Cię czeka każdego dnia i siły są Ci potrzebne!Wiem coś o tym bo moja córka jest też studentką.Dobranoc!

    A gdzie ta wiosna?!Mam dość zimy!!!!

Strona 19 z 27 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 21 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •