Strona 21 z 27 PierwszyPierwszy ... 11 19 20 21 22 23 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 201 do 210 z 263

Wątek: ...jak to Lelaj pozbywa się 20 kg....

  1. #201
    Lelaj jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tak póki nie zapomne, to najpierw napisze jadłospis dzisiejszy:

    Śniadanie : 3 Wasy +100g chudego białego sera+sok z grejpfruta i pomarańczy (sama sobie wyciskam, a co) = 250 kcal
    Obiad : talerz zupy warzywnej=80 kcal
    Kolacja : ooooo....na kolacje zaszalałam...znowu ale tak właściwie przez cały dzień mało jadłam. a więc : surówka ( sałata lodowa,kukurydza,papryka,tarta marchewka,pieczarki) z gotowaną piersią indyka i sosem czosnkowym na jogurcie naturalnym = 482 kcal (błeh, ale dokładnie policzyłam)

    I wszystko było by git, gdybym w przypływie głupoty nie zjadłam kawałka laski kabanosa drobiowego = 150 kcal

    SUMA : 962 kcal.


    No...jakoś dało rade dziś.

    Droga TakaSobie....właśnie....musze sobie kupić to "masadło". Ja już z przerażeniem stwierdzam, że...chudne na biuście Ja nie chce!!!!
    Musze zacząć chodzić na ćwiczenia...żeby tłuszcz się spalał na tyłku i udach,a nie tam, gdzie właściwie nie powinien
    No....a więc nowa ksywka...dobrze, że informujesz

    Czy ja wiem, czy mam jakąś motywacje??? Chyba są nią wszystkie przykrości i porażki, które do tej pory mnie spotkały.Tak jakoś....wszystkie wspomnienia wypłyneły raptem.

    WAszko, brawo !!!!!!! Zaraz zajrze na Twój wątek.

    Luna...naprawde polecam herbatki...oszukują psychike,,,szczególnie te owocowe, są słodkawe i ma się wrażenie, że to faktycznie coś słodkiego.

  2. #202
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Te kolacje to i moje przekleństwo.
    pomaga jedzenie na obiad więcej później głód dopada, wtedy jabłko i do łóżeczka....
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  3. #203
    Lelaj jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No prosze...i znowu suwaczek pół kilo w dół. No dobra..następne ważenie za tydzień, nie będe przecież codzinnie wskakiwać na wage....

    A tymczasem :

    Śniadanko : 2 Wasy+jajko+3 plasterki chudego białego sera+1/2 pomidora = 180 kcal

  4. #204
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Dzień dobry!!!
    Idzie Ci super!!!Ale nie waż się co dzień ,bo ja tak kiedyś robiłam.Teraz ważę się tylko raz w poniedziałki,a wiesz dlaczego? Bo się podłamywałam jak pod koniec tygodnia waga stała!!! Zapas herbatek zrobiony

    Miłego weekendu


  5. #205
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    ja też się ważę raz w tygodniu, w piątki przed, a nie po weekendzie, a co, trochę optymizmu.....
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  6. #206
    Lelaj jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Błehhhh...dałam plame dziś...a jednak....
    Dziś urodziny mojej babci. Niestety....zjadłam kawałek biszkoptowego tortu i wypiłam 2 lampki szampana. Oczywiście obiadu już dziś nie jadłam. Tylko talerz czystej zupy pomidorowej gotowanej na warzywach, żeby coś ciepłego łyknąć.

    Dobra....zobaczmy, tak szczerze i bez oszukiwania, ile dziś wyszło :

    Śniadanie : (jak już pisałam)2 WAsy+jajko+3 plasterki białego chudego sera+1/2pomidora= 180 kcal
    Obiad : talerz czystej zupy pomidorowej = 80 kcal
    U babci : kawałek tortu biszkoptowego = 450 kcal
    2 lampki szampana = 160 kcal
    Kolacja : 1 Wasa ze szczypiorkiem + miseczka dania z soji = 220 kcal

    SUMA : 1090 kcal !!!!!!!!!!!!!!


    Ej no...nie jest tak źle...serio...spodziewałabym się gorszego rezultatu...nie wiem, czy dobrze policzyłam ten kawałek tortu. Ale chyba nie może mieć więcej. W końcu to biszkopt i bita śmietana, a nie żaden krem na maśle robiony.

    Ale powiem, że i tak jestem z siebie zadowolona. Normalnie to bym zjadła z 2 kawałki tortu, szarlotke i wypiła nie 2 a z 8 kieliszków. (No dobra, przyznaje się...lubie sobie wypić, jak każdy student )

    No, a teraz chciałam się z Wami podzielić moim odkryciem : dania z soji firmy "Polgrunt".
    No normalnie rewelacja !!!!!!!!!!!!!!!!!
    Kupiłam sobie dziś tzw. flaki z soji i tzw gulasz z soji. Super! Pycha! Świetnie doprawione! Takie troszke ostrawe. 1 paczka to 2 głębokie talerze. 1 pełny talerz to 200 kcal. Całkiem przyzwoicie.
    Jutro trzeba będzie sobie troche "Śrube" przeykręcić.

  7. #207
    HaDusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Lelaj, ja nie nadążam z gratulacjami, znowu pół kilograma . No superancko.
    Fajnie po tych babcinych urodzinach z takim wynikiem, to jest coś. Jesteś super dzielna.

  8. #208
    Lelaj jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuje, dziękuje.
    Dziś nawet moja mama zauważyła, że już mi spodnie na pupie wiszą, a 2 tygodnie temu były opięte.
    Jakoś mi dziwnie...nie chce mi się jeść. Serio...po prostu nie mam ochoty.Na sałtke na obiad musiałam się zmuszać. A i tak nie zjadłam całej.

    A teraz bilans :

    Śniadanie : 1 Wasa + 3 plasterki białego chude sera +sok z pomarańczy i grejpfruta= 190 kcal
    Obiad : czysta zupa pomidorowa na warzywach = 100 kcal
    sałatka (sałata lodowa, pieczarki,papryka i te sprawy...)=100 kcal
    Kolacja: 2Wasy + 150 g wędzonej makreli = 350 kcal
    Picie : dzbanek rozrobionego z wodą soku Herbapolu = 100 kcal

    SUMA : 850 kcal


    No, dajemy rade..powoli, powoli.....

  9. #209
    takasobie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    O mamusiu Jak Ci to teraz predko leci.
    Kibicuje Ci cala piersia i robie fale, po kazdym spadku wagi :P

    U mnie ten tydzien bedzie zalatany - bo wszystko krecic sie bedzie tylko i wylaczni wokol budowy. Dwa dni spedzimy calkiem poza domem, zeby byc na miejscu zdarzenia jak najwiecej. Ale moze w miedzyczasie przyjda moje ksiazki o glyxowaniu i bede sie w wolnych chwilach przyuczac :P Musze Cie dogonic Masz juz 4 kilo do tylu, a ja dopiero 3. A wymyslilam sobie, ze wole jednak dazyc do 55 kg, a nie 59, jak teraz. Zeby mi sie przypadkiem nie osiadlo na laurach przy 60

    Sciskacze serdeczniste

  10. #210
    colacaro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Lelaj
    Dzieki za wizyte na moim topiku.Jak to milo spotkac kogos z rodzinnego miasta
    Pozdrawiam i zycze sukcesow.Bede sledzic twoje sukcesy
    Pozdrawiam

Strona 21 z 27 PierwszyPierwszy ... 11 19 20 21 22 23 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •