Strona 7 z 31 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 306

Wątek: dzien za dniem

  1. #61
    takasobie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tydzien 2 - poniedzialek

    Pierwsze wazenie. Waga bezllitosna: 73,8 kg.
    Zostawiam zatem te 74kg we wskazniku - w koncu nic a nic nie schudlam.
    Przyznam jednak, ze cialo mam bardziej zwarte niz kiedys i twardsze miesnie. Trening robi swoje i jestem z tego zadowolona. Sprobuje skupic sie w tym tygodniu na brzuszkach, zeby nie zawalic "szostek" przez brak kondycji w tym rejonie. No i co by tu dzis zjesc, a czego nie.... :P

    12:00 - 1 bulka z pomidorem
    14:00 - 70 pajacykow + gimnastyka na miesnie brzucha i pupe
    15:00 - kotlet z wczoraj + gotowane utarte buraczki
    18:00 - 250 ml maslanki
    20:00 - fitness + szostka dzien 5
    22:00 - jablko pokrojone w polksiezyce i nic wiecej (!!!)

  2. #62
    takasobie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie


    @ karalajna
    Czytalam Twoj niedzielny watek i bylam pelna podziwu nad tymi ogromnymi sukcesami. Az wstyd, ze ja nawet 1kg w tydzien nie potrafie wyprosic. Ja bym po prostu zjadla tego krokieta, majac go juz w reku... Skad wziasc takie samozaparcie, zeby przeciwstawic sie ochotkom, ktore przeradzaja sie sie w ataki na wszystko co jadalne?
    Trzymaj sie dalej tak mocno swoich postanowien - takie duze sukcesy sa bardzo motywujace.

    @ julcyk
    Mialas naprawde fajnego sylwestra - przy takim lataniu tez sie traci kalorie - hehe... Poskakaj dzis troche - ile juz tych pajacykow umiesz zrobic? Oczywiscie pelen pajacyk to podskok w rozkrok + podskok na bacznosc Robisz tez cos na brzuch?

    @ Vienne
    Tez sobie mowie, ze robie taka diete Moze mi w tym tygodniu pojdzie w koncu lepiej. Zobacze czy masz jakis pamietnik, to doczytam jak Ci idzie...

    pozdrowionka dla wszystkich, go glaskaja i co kopaja :P

  3. #63
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    oczywiscie wiem, ze jeden pajacyk to i bacznosc i rozkrok... w sumie to nie wiem ile umiem bo sie zapuscilam i bedzie ciezko wiec moze wroce do 50...
    na brzuszek robie brzuszki. a przynajmniej staram sie!
    i jak tam mija poniedzialek?
    pozdrow meza i pokaz jakies rysuneczki swoje:D jestem bardzo ciekawa...
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  4. #64
    takasobie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Komentarz do poniedzialku

    Plusy:
    Zjadlam i cwiczylam wg planu do godziny 18:00. Wpadlismy do rodzicow szwagra z wizyta okolo 22:00. Zjadlam u nich cwierc tego, co bym zjadla normalnie + oparlam sie naprawde wdziecznym namowom na roznosci i nie sprobowalam pysznego orzeszka (100g mialo 780kalori!!!) ani nie umoczylam ust w szampanie. "Szostke" zrobilam dopiero w nocy o 1:30 Ale tym razem juz lepiej poszlo.

    Minusy:
    Nie moglam isc na fitness. Zjadlam na kolacje kromke razowego + lyzke potrawki bogow (mmmm... pychota) + 3 ogorki kiszone (zamiast planowanego jablka).

    Zadoscuczynienia:
    - Dodatkowe 50 pajacykow o 13:00.
    - Nioslam dwa puste ale wielkie kartony do przeprowadzki do kolezanki. Droga trwala 15 minut, byla w polowie pod gore + ok. 45 schodow. Mialam potem padniete rece Wiec niejako fitness na ramiona zaliczony.

    Ocena dnia
    Bardzo dobry. Oby tak dalej - wraz z poziomem zaawansowania bede surowsza w ocenach. A poki co, jestem z siebie po prostu dumna.

  5. #65
    takasobie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tydzien 2 - wtorek
    ----------------------------
    Nowy dzien i nowy zapal. Co by tu dzis...

    10:00 - Bulka z pomidorem
    12:00 - 80 pajacykow
    14:00 - ciemny ryz + smietana + cukier + cynamon
    15:00 - zakupy
    16:30 - 80 pajacykow + 12 przysiadow + 10 babskich pompek + 30 brzuszkow
    17:00 - owoce max. 200g
    19:00 - pieczone sznycle schabowe w sosie mysliwskim z pieczarkami (maggi) + kartofle + ogorki kiszone
    = to kolacja pozgnalna dla Grazyny, ugotuje jej ulubione danie - wiec musze to zjesc
    22:00 - 80 pajacykow + 12 przysiadow + szostka dzien 6


    Wish me luck!

  6. #66
    takasobie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc Kobitki, czesc Julcyk!

    Ostatnio troche zalatana jestem - pomagam znajomej w przygotowaniach do powrotu do Polski i w srode ja odprowadzam do autobusu. I do tego dochodza nagle wyskakujace terminy w zwiazku z budowa piwnicy oraz poprawki w planach domu (ciagle posylaja nam plany z jakimis bledami albo zmianami, ktorych nie chcemy zaakceptowac). No ale kiedys i to sie skonczy...

    Dzis wstalam wczesnie - juz od 7:00 jestem na nogach, a to calkiem wczesna pora jak dla bezrobotnej :P Mam dzis ochote na slodkosci, dlatego dam sobie zjesc slodki ryz po poludniu. Jestem swiadoma, ze ryz nie jest dobry na dietki Ale jesli zjem tylko tak, jak zaplanowalam i wieczorem po kolacji z Grazyna nic wiecej, to bedie i tak kolejny sukces. Tym bardziej, gdy wykonam wszystkie cwiczenia - bo dzis nie zdaze pojsc na fitness.

    Co zauwazylam, to ze moje miesnie brzucha sie wyraznie wzmocnily. Jak je napne, to brzuch staje sie prawie plaski. Tylko male wybrzuszenie z tluszczu przy pepku wystaje. Mylse, ze to juz te szostki robia swoje - dlatego chetnie je dalej robie Szybko widze efekty. I w ogole sie ciesze... bo od tego sportu jest mi latwiej chocby podniesc sie z podlogi - nie mowiac o wchodzeniu po schodach.

    A tutaj wkleilam czesc mojej stronki z obrazkami:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Wczoraj pozyczylam cyfrowke od szwagierki, to porobie jeszcze nowe fotki.

    Do nastepnego raza!

  7. #67
    wikaiszymek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej
    oglądałam twoją stronkę z obrazkami -masz talent ja jak coś narysuję to sama potem nie potrafię rozpoznać co narysowałam kiedyś synek poprosił żeby mu narysować konia no to narysowałam a on mówi mamo ale ja chciałem konia a nie psa
    pozdrawiam Agata

  8. #68
    takasobie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzieki, Agata, za odwiedzenie moich stworkow. Dzis nic kreatywnego nie zrobilam. Caly dzien przesiadzialam przed kompem i to niezbyt produktywnie.
    Nie poszlam o 15:00 na zakupy, ale i tak musze isc, wiec pojde po prostu pozniej.
    Nie zjemtez tych owocow zaplanowanych na 17:00, bo do tej pory czuje ten ryz w zoladku, wiec dam sobie spokoj z dojadaniem. Kolacja bedzie wstarczajaco ciezka, wiec szkoda sie dopychac - nie? :P

    Niedlugo znowu bede pajacykowac i przysiadowac. Ide sobie zrobic herbaty ziolowej i dalej bede grzebac w sieci :P Matko, ale mam lenia! Nawet nie chce mi sie podjadac...

  9. #69
    Karalajna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Straszyn
    Posty
    64

    Domyślnie

    NO BARWOOO WATEK Z OBRAZKAMI SUPER!!!!!


    DZIEKI ZA RADY OD JUTRA JE STOSUJE.
    własnie wstawiłam sobei warzywka na parowar, przyprawilam piers z kurczaka. I zaraz zaplanuje moje menu jutrzejsze hihihihihihihi

  10. #70
    takasobie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Komantarz do wtorku:

    Plusy:

    Dzien przebiegl mniej wiecej wg. planu. Zrobilam chyba z 50 dodatkowych pajacykow i nie zrezygnowalam z szostki. Myslalam, ze zawsze bedzie mi tak ciezko szlo - robilam dzien 6 i juz nie mialam takich ogromnych klopotow z bolami szyi :P

    Minusy:
    Nie zrobilam serii cwiczen zaplanowanej na 16:30, bo poszlam pozniej po zakupy.
    Na kolacje zjadlam wprawdzie mala porcje - ale zaraz po jedzeniu wcisnelam w siebie pysznego paczka z lukrem. A potem kolo 22:00 jeszcze pol. W sumie wyszlam na 1500kalorii, bo potwem w panice liczylam... ale przeciez nie o to chodzi, zeby wyrobic te kalorie slodkosciami...

    Ocena dnia
    Taki sobie - ale nie jestem nim zalamana.
    Zaluje tylko ze mi sie pewnie znowu waga nie ruszy na koniec miesiaca.

Strona 7 z 31 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •