-
Sibuś - super Ci idzie
Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki !!!!! Wierze, ze Ci się uda - tym razem juz na zawsze :P I obiecuję wspierać Cię i pomagać, bo jak na razie nie mam załamek i to juz dość długo, sama się nakręcam I będę nakręcała i Ciebie :P
Wiesz - ja kiedyś też byłam maniakiem słodkości, a teraz juz nie, odzwyczaiłam się i mnei to bardzo cieszy Nawet przed okresem dałam radę Trzeba po prostu być uparciuszkiem i myśleć o lecie .....jak to fajnie będzie pomykać w krótkich sukieneczkach z chudymi nóżkami :P Taka jestem marzycielka - a co ! :P
Całuję Cię Rybeńko i juz wysyłam Ci na priva nr gg
-
Widzę, ze wszystko Ok buziaczek poranny
-
ja tez tak robię ..dlatego się tak dzielnie trzymam
i Tobie też tego Sylwuś życzę
-
Sibko, tym razem nie damy plamy, zobaczysz! A wiosną będziemy wyglądać tak:
Idzie Ci świetnie, gratuluję! Zresztą zawsze byłaś moim idolem. I do tego Twoje jedzonko było zawsze apetyczne i inspirujące.
U mnie też ok, wczoraj byłam na aerobicu i kupiłam nawet karnet na cały miesiąc, żeby mieć motywację. Ćwiczyłam rano i dzisiaj i wczoraj i przedwczoraj, a jedzenie nawet poniżej 1500 kcal....
Buziaczki mocne!
-
Pozdrawiam ciepło i życzę miłego wieczorku ...
jeszcze wszystkie będziemy jak motylki, zobaczycie
-
Trzymam kciuki !!!
-
Miłego dnia Sibuś
Pogoda jest powalająca, musimy to jedak przetrzymać, nie mamy innego wyjścia.
Wczoraj cały dzień przeleżałam, niestety przeziębiłam się jednak solidnie.
Jak tylko poczuję się lepiej zabiorę się ostro za siebie.
Ty i Aia dajecie taki wspaniały przykład, że we mnie rośnie motywacja
Trzymajcie tak dalej, lada dzień dołączę.
Duża buźka , pa pa
-
Dołączaj Szane, dołączaj! Ja dalej się trzymam dobrze, mam nadzieję, że Sibuś też!
-
Hejka!
Wczoraj nic nie pisalam bo mialam troche smuteczkow. Dowiedzialam sie, ze moj 13 letni piesio ma nowotwor jadra i ze wzgledu na problemy z sercem i oddychaniem nie bedzie mozna go zoperowac. Tyle lat ma sie psa, nie raz sie na niego psioczy, wkurza przeklina dzien kiedy sie go kupilo, a jak zachoruje to czlowiek czuje sie jakby go kon kopnal.
Dietke na razie trzymam dobrze , wczoraj i dzis nie przekroczylam 1500 kcal, tylko ze ruchu malo.
Teraz chyba odezwe sie dopiero w piatek, jutro mam troche pracy .
pozdrawiam serdecznie !!
-
czesc Sibuś!
wiem co czujesz...
ja w lutym pozegnałam jednego pieska a w marcu jego brat poszedł za nim...
obydwa miały 12 lat...
współczuje...
JA
JOJO
waga około 85 kg.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki