Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Aneczko, ciepły pakunek leci do Ciebie z pochmurnej Wawki
wierzę Słonko, że nam się jednak uda pozbyć tego jojca, mało tego że znajdziemy w sobie siłę na skuteczną walkę ze wszystkimi zbędnymi wałkami tłuszczu
wiem też, że jak chcesz to potrafisz, mam nawet namacalne dowody w postaci fotek z Waszego ślubu
buziaki wysyłam i trzymam kciuki

Szczesliwego Nowego Roku.
Pojawiam sie na chwilke bo tylko teraz na momencik mam dostep do internetu. Zostawilam info u siebie

pzdr

Witam wieczorkiem

jestem dziś wykończona..... w pracy zamiast spokoju, to wariactwo - telefony się urywały, klient za klientem przychodzili w sprawach różnych, a do tego nie ma 1 kolezanki.. cięzki dzień za mną.. za to zaraz po obiadku w ramach relaksu godzinny spacer zaliczylismy z W. i dogadlaismy się co robimy w końcu na tego sylwestra.. - jedziemy do Przyjacióły do Szczecina fajnie. Jedziemy juz w sobotę z rańca wracamy - pewnie w poniedziałek wieczorem W sumie z jednej strony to mi się nie chce... ale co tam, zawsze to się trochę oderwiemy i na pewno będzie miło spędzić z nimi czas będzie kameralnie, najprawdopodobniej 6 osób

A ja własnie szukam stroju na basen, znalazłam fajny i niedrogi na allegro, jeszcze czekam tylko na odp. sprzedawcy i chyba sobie go zamówię - stary juz mi się tak poprzecierał, ze nie da się nosic, a po nowym roku 1-2 razy w tygodniu planuje na basen chodzic lubię pływac, to muszę to wykorzystac do dywanowców muszę się zmuszac niestety.. ale to też z czasem wdrożę..

Decyzja juz zapadła - ze zaraz po powrocie od Przyjacióły zacznę SB. Milionowy raz hehe.. ale czuję ze dam radę i wytrwam....... sama nie wiem skąd takie myśli i pewnosc.. Mam w sobie wielkie pragnienie by być szczupłą i dosięgłam dołka.. mam nadzieje, ze odbiję się od dna... juz czas najwyższy..
dieta + ruch - to musi dać w końcu sukces... tylko ze ja muszę do tego dodać jeszcze naukę konsekwencji i długofalowość........ a nie pozwalać sobie juz na kilkudniowe zrywy dietkowe zakończone wpadką..... mój organizm juz tego nie wytrzymuje
jestem mocno zdeteminowana, teraz musze to wprowadzać w czyn co dzień kroczek do przodu.............
*********************************

Agusiu - dokładnie planuję chodzić na basen jak najwięcej!! No i SB spróbuję, jeśli nie zostaniemy dłuzej u L. to na bank 2 stycznia zaczynam razem z Tobą
Cieszę sie, ze jesteś tak zmotywowana, zarażam się powoli tym od Ciebie......... trzymaj się Myszko buziaczki
ps. jedziemy do L i R. na sylwka... Sz-n jest jednak duzo blizej niz Kraków, ale tak jak Ci mówiłam - w wakacje na pewno juz jako 2 laski się spotkamy prawda? buziaczki i powodzenia w szukaniu kluczy
ps2. miło było Cię usłyszec!!!

Aniu-Najmaluszku - oj masz rację, ze bez sensu jeść by się nie zmarnowało, ale tak to juz często jest, ze włansie tak się je.. ciastem zajmuje się W.. skubnęłam dziś odrobinę tylko, ale mam przesyt słodkiego, tak więc nie ciągnie mnie juz do niego!!!
Buziaczki Aniu czytałam o karnecie na basen!! To świetna forma ruchu - zachęcam no i sama będę starała się chodzić min. raz w tygodniu buziaczki

Asiu - ja też się cieszę hehe.. nie wiem czy to dobry czas - remanenty itd... do tego dziś miałam robić zusy, a tu kucha, nawet nie zaczęłam bo ciągle coś... no ale idę na ten tydzień choćby się paliło i waliło , łysy nawet nie protestował tak bardzo hehe..
Asiu nie masz co przepraszac za szorstkość, co ja bym raczej nazwała prawdą. Jest źle, jestem gruba na własne zyczenie, sama te kg nadrobiłam. Nie ma o czym gadac, czas włozyc więcej pracy w to wszystko, przestać się oszukiwac i folgowac sobie...... bez tego kg będzie coraz więcej...
Asiu cieszę się, ze u Ciebie dobrze, ze dietka ok jak zawsze jesteś dzielna jak zawsze moim wzorem jestes
buziaczki miłego wieczorku

Kasiu-Danik - dziękuję Ci bardzo bardzo buziaczki

Beatko - jojco hehe.. oj straszne jojco.... ale dopadło mnie na moje własne zyczenie..... ech.. Beatko walczmy walczmy!!! trzymaj się kochana dzielnie i dzieki za wsparcie, naprawdę we mnie jeszcze wierzysz? ech..
pakuneczek juz na piątek na parapecie stoi by o świcie go wysłać do Ciebie!!! buziaczki

Agentko - dziekuję i nawzajem!! buziaczki

MIłEGO WIECZORKU

Aneczko, masz jakieś wątpliwości

trzymam Cie Aneczko za slowo

Zamieszczone przez Anikas9

Kasiu-Danik - jeszcze raz dziekuję Ci za karteczkę, która była wielka niespodzianką dzieki!!!
Wrazenia W z Danii - tam ciągle pada hehe.. ogólnie spoko, był 2 razy w Kopenhadze (tym razem był 60 km od stolicy) a tak to tylko pola i choinki, choinki, choinki hehe.. ogólnie mu się podoba. Tylko ze ludzie tak w swoich domach tylko siedzą, ze jakoś tak inaczej mówi jest ..
Kasiu buziaczki posyłam miłego dnia

To widze, ze mamy z W. podobne wrazenia.
Ciesze sie, ze moglam Cie milo zaskoczyc karteczka swiateczna.

Zamieszczone przez motylisek

Motywuje

Mnie motywuje!!!

Zamieszczone przez motylisek

Koleja motywacja!!!

Zaleglosci jak widac nadrobione i mimo, ze na poczatku smutno mi sie robilo tak przy koncu juz mi sie buzka rozpromienila bo widze, ze nie poddajesz sie i od razu ruszasz z kopyta!!! W. bardzo dobrze zrobil, ze z Toba porozmawial. Widac, ze nie jestes mu obojetna, ze troszczy sie o Twoje odczucia a taki maz to skarb. Moj tez nie raz delikatnie cos mi napomknal, ale tak delikatnie, ze gdyby nie moje kompleksy to bym nawet nie zauwazyla tej uwagi. Oczywiscie tez sie honorem unosilam i czasami sobie pochlipalam pod noskiem, ale tak jak Agusia - Motylisek dobrze zauwazyla, nie z powodu tego, ze J. mi zwrocil uwage tylko dlatego, ze mam swiadomosc swoich bledow i porazek. Nie ma co, trzeba sie podniesc i walczyc dalej. My im jeszcze pokazemy!!!
Mowisz, ze Sylwester spedzasz w Szczecinie. Ech szkoda, ze mnie tam nie bedzie, moze bysmy na siebie "wpadly". Zycze Wam udanej zabawy.
Buziaczki i dobrej nocy!!!

WPADŁAM ZŁOŻYĆ
ŻYCZENIA NOWOROCZNE.

Niechaj nowy w życiu rok

uczyni chęciom Twym zadość,

niechaj za Tobą krok w krok

idzie wesołość i radość.



Rok ten Nowy, Rok ten Młody

niech Wam błogo zajaśnieje,

niech wśród uciech i pogody

ziści wszystkie Wam nadzieje.