Strona 806 z 811 PierwszyPierwszy ... 306 706 756 796 804 805 806 807 808 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 8,051 do 8,060 z 8107

Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

  1. #8051
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Witaj Aniu!!!
    Wlasnie chcialam sie zapytac jak tam plazowanko a tu czytam takie fajne wiesci, ze juz nie tylko lezaczek rozlozony na plazy, ale i parasol i z mineralka w raczce delektujesz sie tym pieknym plazowym slonkiem. Nie schodz z tej plazy jak najdluzej, toz to sama przyjemnosc tak sie byczyc. Ja tez rozpoczelam dietke od wczoraj, wiec wspierajmy sie dzielnie.
    Buziaczki i czekam na dluzsze sprawozdanie z upojnej sylwestrowej nocy.



  2. #8052
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Słonka

    to znów ja, i znów na chwilkę, bo czekamy na znajomych.. dopiero co wrocilismy z miasta, w ogóle to ja dziś od 7,30 cały czas na nogach padam, tym bardziej, ze obudziłam się o 3,30 i juz nie usnęłam....... porobiłam za to papierową dodatkową robotę, byłam po siostry torbę na stacji z rana, pozałatwiałam parę spraw w urzędach, potem biegalismy z W. po sklepach meblowych (od 2 dni wybieramy jakąś szafkę do przedpokoju i w końcu nam się udało hehe.. ), a teraz na końcu bylismy z W. na jego rozmowie o pracy.... jutro juz będzie to na 100% ustalone, ale W. dostał nową pracę jupi!!!!!! bo nowy szef jest na tak, ale dał jeszcze W. czas na zastanowienie czy on chce i mimo ze on mówił, ze chce itd. to powiedział, zeby się z tym przespał bo to ma być decyzja z dwóch stron itd.
    to całkiem inna praca niz miał dotychczas, ale jestem pewna, ze W. da radę jupi!!!!!

    Wrócę jeszcze do tematu sylwka i weekendu u Przyjacióły i jej meza w Szczecinie było super spędzilismy ten czas bardzo fajnie, w sobotę zaliczylismy kilkagodzinny spacer po Sz-nie, no i tez kino (multikino dla małomiasteczkowicza jakim jestem ja to coś hehe ), w niedziele z Przyjaciółą przygotowałysmy jedzonko - sałatki, zapiekankę i do 4 rano bawilismy się w siedem osób - kameralnie, ale sympatycznie
    w nowy rok mielismy jechać do domu w południe, ale wrócilismy ostatnim pociągiem hehe.. Znów spacer długi wieczorem z nimi, az się nie chciało wracac!! gdyby nie to ze musiałam isc rano na chwilę do pracy i kolęda pewnie zostalibyśmy co najmniej jeszcze przez wtorek ale moze znów na weekend pojedziemy, bo Wojtek będzie im robił od jutra lub piątku mały remont, a raczej takie odświezanie (gładzenie, malowanie ścian), a ja moze na sobote i niedzielę tez pojadę - jeszcze zobaczymy jak to wyjdzie, bo mam umówione korki z 4 osobami na jutro i piątek i nie wiem jak to wyjdzie jeszcze w weekend.. tak więc mam niby urlop, a jestem bardziej zmęczona tym wszystkim niz gdy chodze do pracy i na nic nie mam czasu...

    Temat własciwy tego forum - dieta...
    ogólnie jest dobrze, juz wczoraj jedzonko prawie zgodne z SB, dziś też ok, ale oblalismy pracę W. małą szklaneczką czekoladowej nalewki, którą własnie dziś Siostra przywiozła mi ze Słowacji.. poza tym jest dużo lepiej z jedzeniem. Wazę się co dzień i waga ciągle jest między 88 a 89 kg niestety... ale czuję, ze juz niedługo będzie pokazywać dużo mniejszą liczbę!!! nie ukrywam, ze w Szczecinie i zaliczyłam 1 hamburgera no i słodkości trochę, ale i tak juz w duzo mniejszych ilościach!!!
    Do tego sporo o tym rozmawiałysmy z Przyjaciółą, bo i ona strasznie utyła.. a juz najbardziej po tym poronieniu....... aż byłam w szoku, ostatnio widziałysmy się 2,5 tyg. wczesniej, w tym czasie kilka kg na + zaliczyła...
    powspierałysmy się mocno na duchu, popłakałysmy troszkę ze teraz mieszkamy tak daleko niestety od siebie (całe 75 km zamiast 300 m jak dotychczas... ).. brakuje mi jej bardzo tutaj w Ch.!!!

    Kochane, muszę kończyć, bo idą nasi znajomi......... jakoś powoli mam nadzieję ze ponadrabiam zaległości u Was na wątkach (trochę czytam, ale nie jestem ze wszystkim na bieżąco!! ). Jutro i piątek mam naukowy - po 5-6 godzin ze statystyką i ekonometrią aż się boję czy dam radę!!! Ale w miarę mozliwosci będę tu zaglądac i pisac i czytac

    buziaczki dzieki ze tu jesteście, za wsparcie, za wszystko!!! tez za kazdy smsek, za to ze pamiętacie o mnie pozdrawiam Was gorąco

  3. #8053
    motylisek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie


  4. #8054
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Anusia to moje trzymanie kciuków pomogło Bardzo, bardzo się cieszę...popatrz jak szybko W. znalazł nową pracę...to niesamowite...napewno da sobie świetnie radę...

    Ciesze się, że wasz pobyt w Szczecinie był taki udany...nie ma to jak Sylwester w miłym i znajomym gronie...a przyjaciółka napewno Ciebie potrzebowała po tym co jej się przytrafiło...Ja ostatnio też się dowiedziałam, że moja koleżanka poroniła...dosłownie w 3 dni poo tym jak się o tym dowiedziałam...Okropnie cierpiała i cierpi...mimo, że to nie była zaplanowana ciąża...

    Anusia dobrze, że wracasz do dietkowania...co prawda nie jestem zwolenniczką SB mimo, że działa cuda (to taki mały paradoks ) ale skoro taką drogę wybrałaś to będę trzymać kciuki...

    Czasu rzeczywiście masz niewiele a szkoda bo mogłabyś troszkę dołożyć ćwiczeń...wtedy waga napewno szybciej by spadała...Póki co musisz dążyć, żeby zobaczyć 85...to chyba twój dietkowy priorytet...

    Anusia ściskam cię mocno.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  5. #8055
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    1/28

    Witajcie

    Zostało równo 4 tygodnie stycznia, a ja sobie tak siedzę i myślę, ze te 4 tygodnie poświęcę na zdobycie kroczka pierwszego i detoks słodyczowy.. mam nadzieję, ze waga na koniec stycznia pokaze mniej niż 85 kg!!
    dziś na wadze 88,4 kg.
    Podzieliłam moje odchudzanie na małe kroczki... moze będzie lepiej je realizować, 20 kg, które chciałabym zrzucić - mnie przerazają i od razu tak naprawdę zniechęcają.... na razie mam do zrzutu 3,5 kg i jestem pełna nadziei ze szybko się z nimi uporam!!

    moje kroczki:
    1 - 84,9 kg
    2 - 81,5 kg
    3 - 78 kg
    4 - 74.9 kg
    5 - 71,5 kg
    6 - 68 kg

    Mały planik na styczeń:
    dieta SB (jak najbardziej zgodnie, pierwsze 2 tyg. I fazy, ale bez szarpania) - w miarę możliwości kontrola tez ilości kcal
    zero słodyczy!!! (mam nadzieję, ze wytrwam......)
    więcej ruchu - ze wskazaniem na duzo spacerów, 1-2 razy w tyg. basen, dywanowce.......
    jem do 19stej

    nic nowego......... ale tym razem słowa mam nadzieję, poprę czynem

    Wczorajszy zaganiany dzień znów mi pokazał, ze z moją kondycją słabiutko, jak tylko znajomi poszli do domu, to jak siedziałam na kanapie, tak usnęłam hehe.. dziś biegania tyle nie mam, za to naukowe wychodzenie z siebie
    A wieczorem moze basen? ooooo mam juz nowy strój nawet, trzeba to wypróbować hehe
    *************************

    Anuś-Najmaluszku - dzieki za te kciuki
    ja tez myslę, ze W. da sobie rade!! tylko troszkę się on boi, bo to całkiem nowa branża.. no zobaczymy, samo wszystko się ułozy dobrze, ze ta praca się trafiła!!
    pobyt w Sz. był naprawdę super na pewno jeszcze nie raz to powtórzymy
    moja Przyjacióła dochodzi juz do siebie, choć jeszcze to boli, ale są dzielni naprawde...
    Aniu na dietkę wracam i dobrze mi z tym, ze jest coraz lepiej.. SB jest ok, ale tym razem jeśli wyjdzie mi nawet jakieś odstępstwo nie zamierzam się szarpać i robić sobie wyrzutów - bo to nic nie przekreśla przeciez? chcę dietkowac spokojnie i juz
    Ruszac się też zamierzam... czuję, ze bedzie dobrze............ oby..... powoli, ale byle do celu!!! buziaczki Anus miłego dnia i dużo samozaparcia też u Ciebie w dietce szybciutko wracaj do 5!!

    Agusia - Ty juz wiesz wszystko co i jak.... tak więc zyczę Ci milutkiego, dietkowego dnia, dzieki za smski - gorąco Cię pozdrawiam!!!! buziaczki

    Kasiu-Danik - no wczoraj było plazowanie ale z pyszną naleweczka czekoladową w rączce no ale tak wyszło i juz.. Ale dziś się trzymam od niej z daleka!!
    Sama widzisz, gdzie jest moja biedrona..... jak daleko zeszła na manowce, szok.. no ale nie wracam do tego, bo zaczął się nowy rok i mam nadzieję, ze będzie dobrze!! ze waga będzie szła w dół - zobacz Kasiu gonię Cię!!!
    Trzymam też kciuki za Twoją dietkę!!!! bardzo mocno je zaciskam - uciekaj mi jak najdalej
    Kasiulka Sylwester nasz opisałam troszkę - spędziłam super 3 dni w Sz-nie, oczywiście zaliczyłam bar rab naspacerowalismy się po Błoniach, Parku Kasprowicza i Lasku Arkońskim, sam sylwek był spokojny ale super miły bardzo miły weekend z bliskimi osobami!!
    Kasiu buziaczki miłego dnia Ci zyczę!!! pozdrawiam

    Jolu - dziekuję Ci kochana!!

    Hiii - dzieki!! pozdrawiam

    Beatko - ja też juz wysłałam, ja tez!! dotarł dziś jest owinięty we wstążkę tęczową.. taką tęczę widzielismy w Sz-nie.. piękne słonko świeciło i nagle.... deszcz, burza...... wyszła taka tęcza a nawet 2 (!), ze nie wazne bylo ze mokniemy, nie mozna było od tego oczu oderwac tak więc taką wstążką owiajam moje pozdrowienia, usmiechy i kciuki za dietkowanie Twoje Beatus miłego dnia!!
    ps. ostatnio W. ciągle się mnie dopytuje, a kto to jest "Bike" (wczesniej na gg miałam Cię jako Beatka, teraz jakoś wskoczyło Bike, co bardzo zaciekawiło mojego W hehe), co to za kolarz/kolarka"? buziaczki

    Justynko-Jupimorku, Beatko, Izunia-Bella, Aniu-Najmaluszku, Kasiu-Danik, Jolu-Lunko, Aniu-Aniani, Agusia-Motylisku, Grazynko, Bajla, KasiuCz, Ewelinko-Księzniczko, Gosiu-Forma, Dorota-Dorfa, Asiu, Psotulko - Wam wszystkim dziękuje za zyczenia noworoczne (niech się spełniają nam wszystkim!!), za pozdrowienia i wszystko!! buziaczki!!!

    MIłEGO DNIA WAM WSZYSTKIM ZYCZE

  6. #8056
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Aneczko
    zainspirowana Twoim pakuneczkiem wysyłam Ci też tęczowy i bikusiowy dzisiaj
    a wiesz, że w cygańskim senniku tęcza oznacza wielkie i niespodziewane szczęście, zwłaszcza w miłości
    a u Was to na dodatek nie był sen, tylko najrealniejszy real myślę, że to jakaś dobra wróżba dla Was
    trzymam kciuki, za te Twoje małe kroczki w dietkowaniu, powoli dojdziesz do celu
    pozdrawiam

    ps
    pozdrowienia dla Twojego kolarza

  7. #8057
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aniu a mówiłam, że W. dobrze zrobi, jak zaryzykuje i zostanie w Danii i że wszystko sie dobrze ułoży? Jeszcze nie minął miesiąc a już znalazł nową pracę........... Bardzo się cieszę, że ten rok, tak fajnie się dla Was zaczyna...............
    Co do dietki, to będę mocno trzymać kciuki, bo szczerze mówiąc bardzo mi się nie podoba Twój tickerek..........................I nie zebym coś miała do 8-ki, ale taka waga nie pasuje do Ciebie................ Trzymam kciuki, żeby na koniec lutego u Ciebie było poniżej 85 , a u mnie mniej niż 63...................
    A Ty zamiast troszkę odpocząć, to pracujesz na zwiększonych obrotach............ Podziwiam Cię za to korki, bo ja już chyba nie miałabym siły ( ani wystraczajacych umiejętności).
    Życzę miłego popołudnia i liczę, że zaczniesz dziś ćwiczyć
    Buziaczki
    :P

  8. #8058
    Forma Guest

    Domyślnie

    Wpadam sie przywitac, ciesze sie ze u Ciebie wszystko dobrze :]

  9. #8059
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    Hej Aniu
    Działasz Bardzo to cieszy. Dotrzymujesz mi towarzystwa Ja zaczęłam 1.01. i narazie jest ok. Doznałam szoku na nowej wadze i to był najlepszy kop w 4litery ,żeby zabrać się do pracy nad sobą .
    Pozdrawiam serdecznie


    Największe przeszkody to własne nastawienie.

  10. #8060
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    aniu.......

    moje wczorajsze wypocinki już nieaktualne na szczęście

    jak zobaczyłam twój jadłospis, plany i zapał od razu mi sie udzieliło

    aaa... mam małe prywatne pytanko....co z forumularzem zus zza, bo ja płacę tylko zdrowotne, a zminił się % i podobno trzeba go złożyć w zusie.....wiesz może w jakim terminie?? do 7 stycznia, czy 7 lutego?? a może w jeszcze innym??

    trzymam za ciebie kciuki i czekam na dzisiejszy pozytywny wpis
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •