Wątek: 10.01.2005 i jeszcze jeden i jeszcze raz........

Dziewczynki widze ze Wam nieźle idzie..a ja dzisiaj ech..przesadziłam z jedzionkiemjak zwykle do wieczora moze byc..ale poźniej...Musiałam zjesc cos słodkiego i kupiłam batona cinimini(ma tylko 106 kalorii.Na obiadek zrobiłam sobie pieczarki nadziewane i zjadłam az 5, ale są pychotka.

Kopnijcie mnie mocno w tyłek..

Dobrejnocki..

wiecie co chyba jutro tez zjem rybke bo mi smaczka narobilyscie , ale to sie jeszcze okaze co mamusia zrobi ale moze akurat

zjadlam by teraz cos slodkiego ale i nie mam kcal do wykorzystania i zaraz ide spac wiec wszystko jest na nie i ja tez !!

ja mialam isc jutro na basen ale sie nie najlepiej czuje i nie pojde , mam tylko nadzieje ze calkiem mnie nie rozlozy

czesc dziewczyny co tak tu pusciutko

ja dzsi mam juz na koncie 400 kcal bo zjadlam 4 wasy z serkiem i beze z kremem
ale najgorsze jest to ze dzis maja przyjsc goscie ( malzenstwo jakies )
i mama kupila hiper wielka reklamowe przeroznych delicji , lakotek , wafelkow , kasztankow , tikitakow , czyli tego wszystkiego co najbardziej lubie no a takie malzenstwo to pewnie nawet 1/4 z tego nie zje a reszta zostanie w szafie i bedzie kusic i jak tu sie odchudza c ale mam nadzieje ze jakos dam rade bo jak nei to sie chyba zalame , powiedzialam sobie ze moge zjesc jednego wafelka i ani jednego wiecej albo najlepiej wogule .

no ja juz jestem po 6 weidera bo od dzis z 8 minut abs przerzucam sie na to bo tamto juz mnie nie meczy

no kochane trzymajcie sie i piszcie co uwas ??

HEj Słonka,

jestem dzisiaj po płatkach na mleczku i po serku wiejskim, a zaraz bedzie obiadek, wątróbke sobie gotuje..
Niestety chyba ostatnimi czasami rozepchałam sobie brzusio....ech..najgorsze jest to ze ta chęć jedzenia rodzi sie w główce..bo niekiedy to ja nie jestem głodna a jadłabym i jadła
AGa wierze w Ciebie ze dasz rade...no moze 1 cukiereczekze znajomymi można.Trzymaj sie postanowienia.Aga od dawna cwiczysz ABS i widzisz rezultaty??

A jak u was dziewczynki..

hejas wam dziewczynki. sorki ze nic nie pisze ale mam straszne przerwy w necie. pisze w skrocie bo znowu zaraz moge go nie miec
z moim chlopem sie pogodzilam prawie ze odrazu. zawsze sie szarpiemy i zaraz nam przechodzi. jak spedzilam dzien kobiet? ....robilam pranie ale za to dostalam pare kwiatuszkow
troche si epodlamuje: wczoraj impreza-zliczylam 1700 kcal. dzisiaj 50 urodziny mojego chrzesnego wiec nastepna impreza. nic nie bede mogla wazyc i isobie policzyc. ale za to alkoholu sie nie rusze jeszcze ten wczorajszy czuje
mimo ze wczoraj bylo bogato, dzisiaj waga pokazala 69,5 - czyli 0,5kg mniej :P

DZIEWCZYNKI NIE PODDAJEMY SIE! UDA NAM SIE! Pozdrawiam was wszystkie, a te co chore niech wracaja do zdrowia. papa.

efekty gwiazdeczko widac tyle ze ja juz na brzuch rozne cwiczenia cwiczxe od grudna a abs od lutego ale od teego lutego zrobil mi sie ladniejszy brzusio wiec efekty sa i polecam a jesli ktos sie juz wczuje w abs to 6 weidera polecam

z tych slodkosci tknelam tylkom malutkiego wafelka kolo 55 kcal i razem wyszlo mi dzis kolo 1000 , ale ostatnio caly czas mnie boli glowa nie wiem czy od dietki ? ale ja nie chodze wcale glodna wiec niewiem ? a wy jak myslicie czy to moze byc od diety ????

a i dzis ogolnie mam dobry humorek bo wrocilam wlasnie z zakupow i kupilam sobie spodenki i bluze

no to trzymajcie sie kochane

[b]Czesc Dziewczynki,

ech...wczoraj była u mnie klapam, wielka klapa, jadła i jadłam i wiecie trudno mi było sie opanowac.. . Ale wiecie..od dzisiaj naprawde obiecuje to sobie i wytrwam..pełna mobilizacja...

na sniadanko były płatki na mleczku..
2 sniadanko-jogurt
obiad-kurczaczek pieczony z suróweczką..i z łyzeczką ryzu..
kolacja -1 Wasa i szklanka soku marchwiowego Pysia..

Trzymajcie za mnie kciuki,zebym wytrwałam przy tym postanowieniu......

Aga-główka moze bolec z braku jakichś składników..może czegoś Ci brak..fajnie, że zakupy się udały .Ech..Tobie dobrze..juz Ci malutko zostało do wymarzonej wagi..dalszej wytrwałosci zycze...
Negraas-nie załamywać się to podstawa..samej mi sie to czasami zdarza..ale nie wolno..mimo imprezki teraz się ładnie "zabieraj" do boju i walcz dalej . Dobrze ze pogodziliscie się i nie zapomniał o Twoim dniu

Kasiu, Studentko, Biluniu...co u WAS??[b]

Miłego dzionka życzę!!!!

hejka...
no ja sie dzis zwazylam i moja waga to..az wstyd to pisac ale wynosi 48,7kg wiec ładnie przytylam...;/;(
dzis 1000 nie przekrocze..i juz dzis nic nie jem...
a jutro dopiero bede mogla jesc pozno bo o 11 bede miec gastroskopie i nie moge rano jesc a pozniej to tez nie wiadomo jak ze mna bedzie..
co tam slychac u was??
jak mija niedziela?buzka..
a dzis zjadlam..
5 nalesniczków z dzemem truskawkowym(wiem ze durzo..ale nie moglam sie powstrzymac)
zupa jarzynowa i chrupalam sobie platki kukurydziane
2 jabluszka
wiem ze tylko 3 posilki dzis ale od sniadania po obiad nie bylo mnie w domu wiec juz nie jadlam..

czesc kochane

widze ze dzielnie walczycie i po wojowaniach wracacie do dietki

ja dzisiaj zjadlam tak
kromka grahama z maslem orzechowym i dzemme
jablko
pol pizzy ligh bo takiej na podkladzie z polowki sama sobie zrobilam
kromka grahama z maslem orze. i dzemem a na koaocje jak zawsze pol jogobelli light z garscia platkow fitness czyli jakos tak kolo 1000 a no i jeden wafelek byl :P

dzisiaj juz naszczescie glowa mnie nie bolala ale mialam takie trzy dni z zrzedu kiedy bolala

chcialam sie was zapytac czy wy przez swieta trzymacie dietke czy tez sobie odpuszczacie bo ja chyba postaram sie trzymac najwyzej zamiast 1000 bedzie 1200 mi bedzie nawet latwo trzymac ta dietke bo ja ciast nielubie i nigdy niejdam wiec z tym mam spokuj a jajka znowu nie sa tak kaloryczne

no to trzymajcie sie wpadne jutro

Hej
Aga ale Ci dobrze ze Ty ciast nie lubisz..ja uwielbiam..nie wiem jak świtą miną...będe starala sie powstrzymywac

Kasiu,nie martw sie tym 1 kilogramkiem, teraz ostro bierzemy sie za siebie , ja tez troszke pofolgowałam..ale wracam pełna optymizmu

Moje śniadanko:2 jajeczka na miękko i 2 WASY..na obiadek jeszcze pomysle co, a teraz popijam sobie zieloną herbatkę Biofixu o aromacie opuncji figowe(pycha)

Miłego dzionka...