-
hello !!!
wpadam z pozdrowieniami i zyczeniami 5 z przodu
do bojuuuuuuuuu!!!!!!!!!!!!
-
Witaj Grażynko
Co ja słyszę , że znów przechodzisz na I fazę. Ty to jednak jesteś zawzięta dziewczyna. Ja też wracam na I fazę , ale dopiero od 30 maja po urlopie.........
Ale mi narobiłaś smaka tym ciastem kokosowym ...........bo, po moich ukochanych drożdżówkach z makiem , to jest następny mój przysmak w kolejce. No ale na razie sobie tylko pomażę..................
Życzę miłego dnia
Asia
-
Witam Grażynko
Życzę powodzenia w dietkowaniu Jesteś przodowniczką w przepisach i doradzaniu w tej dietce więc nie ma wątpliwosci że wszystko pójdzie jak należy.
Ja dzisiaj jest 15 dzień na SB i 13 w 6W. Jeszcze się trzymam
Pozdrawiam gorąco i zyczę miłego dzioneczka.
-
Wzorem Asi melduję
1/21
7ma śniadanie - jajecznica
11ta - lunch - 2 pulpety z musztardą
15ta - zielona zupka z fetą zapraszam na wątek z przepisami
18ta - warzywa orientalne z patelni z mięskiem mielonym i dużą ilością cayenne,imbiru i cynamonu
plus mnóstwo herbatek / La karnita,bio-power/ i kakao na wodzie przed snem
Powinno być więcej warzyw,ale dopiero będę robić zakupy
Jeżeli chodzi o ruch to 1,5 godzinny spacer w szybkim tempie - jakoś nie mogę sie zmobilizować do czegoś więcej, a pewnie lepiej by mi szło
Zważę się i zmierzę jak dotrze nowa waga i potem po 21 dniach - zobaczymy - mam zamiar tym razem przejść przez I fazę bez wpadek....Czyli powinno się udać w miom przypadku warunkiem jest dotrzymywanie pór posiłków - wtedy nie odczuwam głodu i łatwiej jest powstrzymać wrodzone łakomstwo
Aga Dzięki za wizytke - w doradzaniu jestem super - niestety wpadki zdarzają mi sie jak każdemu - i tym razem mam zamiar przejść I faże bez wpadek - chodzi mi głównie o piwo,któremu niestety trudno mi jest się oprzeć ,w szczególności przy różnych okazjach imprezowych Tym razem mam zamiar sie oprzeć
Martuś - zagrzewaj mnie ,zagrzewaj przyda się
Asiu - bardziej zawziętej od Ciebie trudno szukać
po prostu muszę ruszyć suwaczek naprzód tj, w lewo - maksymalnie go przesunąć w lecie i skupić sie na utrzymaniu rezultatów w zimie - bo w zimie nie chudnę - mogę ewentualnie utyć,a obiecałam sobie,że w tym roku to już było ostatni raz
Pozdrawiam
plażowiczki i nie tylko
Grażyna
p.s. coś głodna dzisiaj jestem,buuuuuuuuuuu - muszę znowu przywyknąć.....
-
Witaj Grażynko
Wierzę gorąco że świetnie sobie poradzisz bez wpadek I fazę. Najgorszy jest początek a pózniej idzie juz z płatka.
Ja też przezyłam ciężko okres bez piweczka chociaz nieczęsto pije jednak w 5 dniu diety miałam urodzinki i wszyscy pili za moje zdrowie a ja sobie tylko powachałam, ale jakos poszło
Ja dzisiaj mam 16 dzień SB i 14 6W. Na razie idzie
Pozdrawiam miło i życzę udanego dzioneczka
-
Hej Grażynko
I dzionek minął super! na pewno kolejne 20 tak samo miną! Bo jesteś dzielna i wytrwała!
Ja na razie troszkę odpuszczam, ale razem z Asią wracam na plażę 30 maja... oby tym razem było dzielnie..
POZDRAWIAM GORĄCO, KCIUCZKI ZACISKAM OGROMNIAŚCIE ZA CIEBIE!
miłego dnia!
-
Witaj Grażynko
Widzę , że pierwszy dzień minął idealnie. Masz rację , jestem bardzo zawzięta , ale moja waga wcale się tym nie przejmuje. Ale ja się nie poddaje. W końcu marzenia o obcisłych ciuszkach latem muszę się spełnić. I spełnią się już tego lata ..........jestem tego pewna......
Grażynko a jakie mięso mielone Ty używasz? Ja się zastanawian czy lepsze indycze lub cielęce ( chociaż na moje oko ma ono sporo tłuszczu) czy może takie wołowe na tatar?
Życzę wytrwałości . Jak Ty będziesz w trzecim tygodniu I fazy , to my z Anikas będziemy dopiero zaczynały.
Buziaczki
Życzę miłego dnia
P.S. Grażynko co z Twoimi zdjęciami? Czekam i czekam na nie...............
-
Witam
Asiu mięska używam indyczego - zwykle kupuję duuuuuuuuuuużą porcję filetu i część siekam na mielone, czasami zdarza mi się używać gotowego indyczego z Chorzowskich ZM wtedy wysmażam je na teflonowej patelni nie dodając już tłuszczu i dopiero jak jest podsmażone prawie na granicy przypalenia - dodaję warzywka i przyprawy...Tatar to ja lubię surowy Związana jest z tym rodzinna anegdota: kiedy rozszalała się psychoza na temat wściekłych krów - przestałam robić rolady z wołowiny, a dopiero po jakimś czasie zorientowałam się,że dalej jemy tatar,a w końcu rolady są duszone min. 2 h.... i tak odpuściłam i 1-2 razy w miesiącu kupuję czerwone mięso
Aniu - dzięki
Myślę,że przerwa dobrze Ci zrobi,a jak przestaniesz myśleć o dietce to pewnie nie zjesz jakoś strasznie dużo - bo juz zoładek nie ten...
2/21
na czczo - woda z siemieniem i cytryną
8ma - śniadanko - 2 jajka namiękko
11ta - galaretka / musiałam ją dobić mimo żebyła z groszkiem /+porcja kiszonej kapusty / cos czuję tę kapustę hihihih?
13ta - zupa z czerwonej soczewicy
17ta - ryba z warzywkami na patelnię z imbirem ii cayenne
20ta / jestem do 22 giej w pracy.../ - zielona zupa z wczoraj
Jak widać nie zrobiłam zakupów - czekałam pół dnia na ludzi do odczytu podzielników ciepła,a potem już musiałam lecieć do pracy...Za to dietkowo super - oprócz 2ch kaw, bo jakoś dzisiaj dzień taki,że ciężko się obudzic....ale to rano - teraz do wieczora La Karnita i dużo wody...
Pozdrawiam
Grażyna
-
Acha - jeszcze zdjęcia....są na pulpicie u mojego siostrzeńca zeskanowane i nie mogę sie doprosić o wysłanie ich na skrzynkę / ach ta młodzież.../ w pracy mamy poblokowane stacje i nie mogę przerzucić z płytki na dysk i tak to trwa....W weekend przypilnuję żeby mi to przesłał..
papatki\
Grażyna
-
Witam Grażynko
Gratuluje wspaniałego początku Trzymam kciuki za ciag dalszy.
Ja mam dzisiaj 17 dzień i chyba przejde na fazę 2 bo czuje że juz muszę. Tez chciałam te 21 dni, do celu niedaleko ale niestety tak wyszło
Pozdrawiam Cie serdecznie i życzę miłego dzioneczka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki