Wątek: Ostateczna rozgrywka z kilogramami!start 17/06

Grażynko, jeśli pijesz Ostrowię tę, co ja, to faktycznie porcja ma 125 kcal na wodzie

Ech, powtórzę za Martunią: tylko rozsądna i racjonalna dietka + ćwiczonka doprowadzą nas tam, dokąd chcemy

Nie ma diet-cud, nie ma NIESTETY!

Spróbowałaś, przekonałaś się i starczy

Zresztą dla mnie bycie głodnym na diecie jest nie do zaakceptowania, nigdy nie byłam a schudłam

Miłego wolnego dnia Grażynko! :P

Miłego dnia Grażynko!

Grażynko to dobrze, ze porzuciłaś tę dietę! martwię się, ze ostatnio tak się słabo czujesz...?
a moze powinnaś zrobić jakieś badania?

Trzymam kciuki za rozwiązanie spraw w urzędach.. oby wszystko Ci się poukładało!!!

pozdrawiam

ps. jak tam poszalałaś na rowerku? u nas własnie szaleje mój prywatny kolarz fajnie ma.. a ja choć za to usiądę na stacjonarny wieczorem
normalny rower czeka na mnie cierpliwie, aż przejdzie mi alergia niedawna próba 3,5 km zakończyła się wzmożonym kichaniem do końca dnia..

POZDRAWIAM CIEPLUTKO ZYCZE UDANEGO ROWERKOWEGO DNIA

Grażynko ja myślę, że te obietnice 7kg w ciągu 14 dni są całkiem realne... tylko po powrocie do NORMALNEGO jedzenia conajmniej połowa z tego wróci jak bumerang . Pozatym jak juz pisałaś.. jakbyśmy były takie Heidi, które to mają 2 tyg. na powrót do formy, mogą ponadto pewnie relaksować się na masażach itp. to też byśmy dały radę ...

Miłego weekendu Grażynko !

Buziaczki piątkowe zostawiam i biegnę dalej

Co u Ciebie?
Jaka dietkę podjęłaś ?
Najlepiejjest gubić 1 kg tygodniowo to efektu jojo nie będzie.
Pozdrawiam i miłego dnia

Ludzie się byczą na długim weekendzie, a ja pracuję i na dodatek jeszcze będę nękać swoja osobą klientów no comments wczoraj padła u nas propozycja podjęcia strajku włoskiego na szczęscie nie było mnie w pracy, więc nie palnęłam żadnego głupstwa

Co do diety - wracam do utartego szlaku MŻ w stylu SB, właczę jedynie koktail jako wieczorny posiłek Wczoraj odpoczęłam, opaliłam się czerwono, poruszałam sie, porowerkowałam, wykąpałam psa, zjadłam malutko, duzo piłam aż mi e się poprawił humor i wszysko

Jadłostan:
mała sojowa z wędzonym indykiem i pomidorem
kalafior z wody migdałowy
sałatka z 2 jaj, pomidora i ogórka
serek wiejski 3%
koktail na wodzie
Ruszanko:
1h rowerka w plenerze / ale skwar /
A6W + rozciągające
Płyny:
3l
Dla siebie:
manicure, pedicure, opalizujący balsam

Dobra, obowiązki czekają, następna wizyta w niedzielny poranek - też pracuję

Buziaki
***
Grażyna

Grażynko młego dnia!
Super dietka ci idzie!
Pozdrawiam

PS - ja mam wolne od normalnej pracy ale nocna jest

Nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale ja też nie miewam długich weekendów, chyba że wezmę urlop, ale szkoda mi, bo wolę wziąć latem
Dzisiaj byłam w pracy ale na szczęście tylko do 12