Strona 7 z 27 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 266

Wątek: MUSI SIĘ UDAĆ

  1. #61
    AgnesLe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    to znowu ja, tylko humor nie taki jak rano są tacy którzy potrafią go bezbłędnie zepsuć , no i jak zwylke zły humor zajadłam, na szczęście jak wcześniej pisałam u mnie pusta lodówka, więc udało mi się wciągnąć trochę figury, parówkę light i ze dwa sucharki niby dietetyczne a jakoś mi teraz jest nie bardzo fajnie na żołądku , na pewno dlatego że poprawiłam łyżeczką miodu, czuję sie chwilowo okropnie, bo mogłam zacisnąć zęby a nie w pierwszej chwili lecieć do lodówki, teraz piję herbatke owocową i za jekies pół godzinki będę ćwiczyć, postaram się nieco intensywniej niż zwykle, muszę odkupić swoje winy.
    Jeszcze jutro, jakoś wytrzymam a w czwartek odstresowywanie

    nadzieja, więc do lepszego jutra

  2. #62
    kanapencja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej kochana
    ja też sobie dzisiaj poluzowałam (musze zaznaczyć, że to dopiero 2 dzień mojej diety a ja juz padam:>), była pizza i cos tam jeszcze. strasznie zła jestem, ale ciągle sobie powtarzam, że już jutro będzie lepiej, że moja silna wola będzie jeszcze silniejsza, a takie tam pierdoły - ale pomaga

    a poza tym, poćwiczysz troszkę i od razu poczujesz się o niebo lepiej. powodzenia!

  3. #63
    Paula63 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    A jeszcze wczoraj było tak cudownie... Humor genialny, a dziś do d... Jak mnie ktoś wkurzy to sobie w myślach mówię "mam Cie w d.., p... się" i pomaga . Agnes, a swoją drogą jedną parówką light będziesz się przejmowała??? Jakbyś zjadła kilogram to może byłby to problem, a paróweczki nie są takie złe Powiedziałabym nawet, że smaczne Zwłaszcza podlane łyżką miodu.. Uszyska do góry, jutro kumpela wraca z urlopu to się odstresujesz No i jeszcze w najgorszym wypadku pozostaje fitness u teścia...

  4. #64
    AgnesLe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    powiem wam dziewczyny jedno, wczoraj czułam się okropnie, cały czas czułam że mam pełny żołżdek, ćwiczenia nieco polepszyły sprawę, a potem jeszcze odbiłam sobie krzykiem na mistrzu wkurzania czyli moim "ukochanym". W sumie doszłam do wniosku, że kiedyś zawsze szłam spać z pełnym żołądkiem i było fajnie, a teraz wcale nie było fajnie, kiedyś byłam do tego przyzwyczajona, ciekawe co mi się w tym podobało
    Dziś nowy dzień i podchodzę do niego z pełnym optymizmem , śniadankobyło pyszne i nikokaloryczne, oby tak dalej, jak mi będzie źle to będę myślała o jutrzejszym wolnym dniu na pewno poprawi mi to humor

  5. #65
    Paula63 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i dobrze, że Ci się humor poprawił A swoją drogą, to ta jedna prówka light takie uczucie pełności wywołała u Ciebie??? Chyba od jutra przejdę w takim razie na dietę parówkową.. Oby do wolnego, narka

  6. #66
    kanapencja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    parówki, ojej, nie znosze. mam złe wspomnienia z dzieciństwa jak mnie przymuszano do jedzenia ich:P

    oj, ja też czuję się o niebo lepiej, od kiedy nie chodzę napchana spać. i to dziwne uczucie, kiedy czasem kłade się spać i jestem masakrycznie głooodna,a potem budze sie i jest okej

    buźka.

  7. #67
    AgnesLe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej, podejrzewam że przyczyna opchania były parówki zmieszane z sucharkami, w końcu one pęcznieją no i ten miód, aż mi się na samą myśl robi niedobrze.
    Praktycznie zawsze moja kolacja wygląda podobnie - zupka mleczna, której nie potrafię jeść rano, więc w porównaniu: parówka plus sucharki, zupka wygląda nader skromnie
    A ja lubię parówki jak byłam mała nikt nie zmuszał mnie do jedzenia czegokolwiek, na szczęście zawsze miałam wolny wybór (hihi o ile taki był, zwłaszcza w okresiue mojego dzieciństwa- w końcu to lata 80') W pracy zostało mi pół godzinki, och jak ja się cieszę, po tylu dniach wreszcie wolny dzionek co prawda jeden, ale jak dla mnie to bardzo dużo. jutro duża porcja poprawiaczy humoru i odstresowywaczy i będzie już bardzo dobrze
    Dziś dietkowo jest bardzo poprawnie, na obiadek był gotowany kurczaczek i spora porcja warzywek, została jeszcze kolacyjka ale to już w domku.
    I niech się dziś nikt nie waży psuć mi humorku bo uduszę - to w sumie do mojego R.
    A teraz zamarzyły mi się świeże truskawki, mniam
    oby do lata
    buziaki

  8. #68
    Awatar Paulyna
    Paulyna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-01-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    HEJ AGNESLE! WIESZ JA JAK SIĘ ODCHUDZAŁAM JAKIEŚ 3 TYGODNIE TEMU TEŻ PRZESADZIŁAM Z PARÓWKAMI. SZCZERZE TO NIE WIEDZIAŁAM, ŻE SĄ ONE TAKIE TŁUSTE! WOLĘ TERAZ - KIEDY TO ROZPOCZĘŁAM DIETĘ PO RAZ DRUGI ZJEŚĆ PLASTER SZYNECZKI LUB POLĘDWICZKU, JEST TO O WIELE MNIEJ TŁUSTE. WIDZĘ, ŻE OBIE ZATRZYMAŁYŚMY SIĘ NA PODOBNEJ WADZE ALE NA PEWNO PORADZIMY SOBIE Z TYM SZYBCIUTKO, NO NIE? JA 4 DZIEŃ NA DIETCE! POZDRAWIAM I 3MAM KCIUKI. ZAPRASZAM DO MNIE :*:*:*

  9. #69
    Paula63 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to miłego odpoczywania ) I odchudzania

  10. #70
    AgnesLe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no i prawie koniec wolnego dnia, byłam dziś okropnie zabiegana, ale z jakim czystym, niezmąconym pracą umysłem, w sumie wypoczęłam i to bardzo . Na saunę juz nie zdążyłam, ale nadrobiłam basenem. Zresztą w sobotę mam znów wolny dzień więc będzie i sauna . Aha ważyłam się dzisiaj, myślałam że waga stanęła w miejscu ale jak się okazało nadal ma tendencję spadkową, no i zaraz zaznaczę na tickerze następny kilogram mniej To jest naprawdę powód do radości, aż nabiera się ogromnej ochoty do ćwiczeń i do życia ogółem.
    Za kilka dni w nagrode wybiorę się na zakupy, tylko muszę sobie pomysleć czym by się tu nagrodzić, bo ciuchów jak na razie nie chcę kupować dopiero jak schudnę do wymarzonej wagi, o butach nawet nie będę marzyć bo w ciągu pięciu sekund byłabym spakowana Tak działają na mojego faceta nowe buty :P
    Zatapiam się w marzeniach, do zobaczonka

Strona 7 z 27 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •